Powered By Blogger

środa, 3 maja 2017

RMS „Titanic” = tytaniczny przekręt? (10)






 
Ad. 11. Uratowani załoganci podpisali lojalkę milczenia. Uratowani członkowie załogi zostali zatrzymani w nocy i nakazano im podpisać lojalkę milczenia na podstawie „Ustawy o Tajemnicy Urzędowej”, nakazującej utrzymanie w tajemnicy na zawsze wydarzeń, które rozegrały się w nocy 14/15.IV.1912 roku.
Informacja ta zdaje się pochodzić od Paddy’ego „Świni” znanego jako James Fenton, który później zrelacjonował to jak poniżej:


James Fenton


Kiedy uratowana załoga dopłynęła do portu, to została natychmiast zabrana na spotkanie z dwoma osobami – jeden z nich był wysokim urzędnikiem kompanii, zaś drugi pracował dla rządu. Ten z rządu odczytał im „Ustawę o Tajemnicy Urzędowej” wyjaśniając, że jeżeli opowiedzą oni komuś na temat prawdziwych przyczyn katastrofy, czy choćby puszczą jakieś plotki na ten temat, to pójdą siedzieć na co najmniej 20 lat do więzienia i dostaną „wilczy bilet”[1], kiedy z niego wyjdą. Paddy twierdził, że nakaz milczenia przez wiele lat podkopał morale i zdrowie pozostałych przy życiu członków załogi.

Jednakowoż, jak powiedziano to w punkcie 13 (poniżej) jest niemalże pewnym, że James Fenton nigdy nie był na pokładzie Titanica, jak to zapewniał. Poza tym nigdzie nie ma żadnych innych świadectw o tym, że załodze kazano podpisać lojalkę milczenia. Należy tutaj dodać, że rzeczona Ustawa była używana tylko w przypadkach szpiegostwa i utajniania spraw wojskowych. Tak więc trudno przypuszczać, by została zastosowana w przypadku tragedii Titanica. Jednakże prawdą jest, że załoga po powrocie do Anglii została pouczona w czasie przesłuchań śledztwa prowadzonego przez Radę Handlu o tym, co mówić a czego nie mówić przedstawicielom mediów. Ale to akurat nie jest nic dziwnego, bo taka była oficjalna praktyka, by nie mówić na wyprzódki mediom tego, co nie byłoby znane śledczym.


Ad. 12. Harold Sanderson wielokrotnie nazywa Titanica Olympicem. Ten pracownik stoczni Harland and Wolff często odwołuje się do Olympica mówiąc o Titanicu w czasie brytyjskiego śledztwa. Czy to dlatego, że doszło do ich zamiany?   

Pan Harold Arthur Sanderson – dyrektor Oceanic Steam Navigation Company (nie stoczni Harland and Wolff jak mówi STD) miał 60 lat, kiedy zatonął Titanic i był przesłuchiwany w 17 dniu śledztwa prowadzonego przez British Wreck Commissioner. Stwierdzenie, że bardzo często mówił o Olympicu w kontekście Titanica nie ma żadnych podstaw. Nie było żadnej okazji przy której mógłby pomylić te dwie nazwy. Najbliższą była okazja, kiedy pytano go o sprawę lornetek: 

19342. Czy ludzie powiedzieli wam o tym, czy były lornetki na Olympicu?
- W podróży z Belfastu do Southampton.
19343. Na Olympicu, jak mówiłem?
- Oh, przepraszam, tak.
19344. I nie było lornetek na Titanicu?
- Tak.
19345. Oh, przepraszam, one były na Oceanicu, ale na Titanica zostały one sprowadzone z Belfastu?
- Tak.

Poza tym jednym stwierdzeniem „w podróży z Belfastu do Southampton” nie ma żadnego stwierdzenia w którym mylone są te dwa statki. Nawet jeżeli pomylił je on sobie, to i tak nie wynika z tego, że doszło do jakiejkolwiek zamiany i w innych przypadkach był on w stanie podać prawidłową nazwę statku.


Ad. 13. Pewien załogant Titanica na łożu śmierci przyznał się do zamiany statków. Stary marynarz Paddy „Świnia” na krótko przed śmiercią oświadczył, że Titanic został zamieniony na swój sister-ship Olympic w fatalnym rejsie.


Historia ta pochodzi od Franka Fincha, emerytowanego marynarza zamieszkałego w Nowej Południowej Walii w Australii, który napisał list do redakcji gazety „Northern Star”, a która opublikowała go w dniu 31.VII.1996 roku. Został on napisany w odpowiedzi na artykuł opublikowany wcześniej, a dotyczący „teorii zamiany” – bez wątpienia z powodu opublikowania książki pt. „The Riddle of the Titanic” w 1996 roku. List Franka Fincha mówi o tym, co jego syn Dennis zapamiętał z rozmowy, którą przeprowadził we wczesnych latach 70. ze starym marynarzem Jamesem Fentonem znanym także jako Paddy Fenton albo Paddy „Świnia”:

W 1912 roku, Paddy był 22-letnim marynarzem na pokładzie Titanica. On zawsze twierdził, że to nie góra lodowa zatopiła Titanica, i że tam doszło do pożaru bunkru węglowego, który trwał co najmniej od tygodnia i ze kapitan oraz kompania wiedzieli o tym. Paddy powiedział także, że kiedy załoga zamustrowała się na Titanica, to krążyły plotki (sic!), że kompania podmieniła oba statki i miało miejsce oszustwo ubezpieczeniowe. Oni wypłynęli w pośpiechu z Belfastu i powiedział, że zderzenie z góra lodową wcale nie poczyniło tak wielkich szkód, a dopiero zimna woda kiedy doszła do płonącego bunkru spowodowała eksplozję, która poczyniła fatalne zniszczenia. Starszy oficer (Wilde?) posłał go do spuszczania łodzi ratunkowych. Kiedy ocalali członkowie załogi przybyli do portu, to spotkali się z dwoma ważniakami – jednym z kompanii drugim z rządu, którzy kazali im podpisać lojalkę milczenia powołując sie na „Ustawę o Tajemnicy Urzędowej” wyjaśniając, że za opowiadanie o tym, co się wydarzyło czy rozsiewanie plotek mogą zostać skazani na co najmniej 20 lat więzienia i „wilczy bilet” po wyjściu z niego. Paddy powiedział, że utrzymywanie wszystkiego w tajemnicy kosztowało załogę wiele zdrowia i odbiło się na niej negatywnie.

Steve Hall i Bruce Beveridge zbadali to oświadczenie w swej książce pt. „Titanic Or Olympic: Which Ship Sank?” i doszli do wniosku, że nie ma żadnego dowodu na prawdziwość opowieści Fentona i że on sam nie był na pokładzie Titanica, jego nazwiska nie ma na liście załogi czy na liście ocalałych pasażerów.[2] Co najważniejsze, żaden członek załogi nie pobierał za niego wypłaty i żaden członek załogi zwany Jamesem Fentonem nigdy za nic nie płacił. Także pożar bunkru węglowego rzeczywiście zdarzył się na Titanicu, chociaż został on ugaszony przed kolizją, i w żadnym wypadku nie mogło to spowodować eksplozji i wszelkich zniszczeń w jej następstwie. Nic dziwnego, że Frank Finch jest wątpliwym świadkiem, nawet gdyby relacjonował historie znane od osób trzecich.


CDN.


[1] Był to rodzaj zakazu zatrudniania, znany w hitlerowskich Niemczech jako Berufsverboten.
[2] Co dzisiaj można łatwo sprawdzić na stronie internetowej - https://www.encyclopedia-titanica.org/titanic-passenger-list/  w języku angielskim.