Kalendarz meteorytów - 116 lat temu, 16 czerwca 1911
roku, ważący 772 gramy meteoryt spadł w pobliżu miejscowości Kilbourn w
amerykańskim stanie Wisconsin, uszkadzając budynek gospodarczy.
Ten wredny kawałek skały
uderzył w szopę farmera Williama
Gaffneya równo 100 lat temu. Właściciel budynku był jednocześnie świadkiem
zdarzenia: usłyszał głośny huk i ujrzał kamień, który z wielką prędkością
przeleciał przez dach. Rzeczony obiekt odbił się od podłogi - mijając Billa o
centymetry - potem trafił w kamienną podmurówkę szopy aby ostatecznie utkwić w
glinie pomiędzy deskami.
Po upadku, meteoryt był tak
gorący, że nie dało się go utrzymać w ręce dłużej niż przez dwie sekundy.
Ostygł dopiero po ok. półtorej godziny. Czemu meteoryt z Kilbourne jest
wyjątkowy? Był to pierwszy udokumentowany przypadek, w którym człowiek znalazł
się tuż obok miejsca upadku. Jako, że meteoryt został odkupiony od Gaffneya
przez naukowców i dokładnie przebadany, jest to także pierwszy dokładny naukowy
opis takiego zdarzenia.
Właściciel stodoły, William
Gaffney, opowiadał, że podczas powrotu z pola usłyszał dźwięk, który określił
jako, „...huk, hałas, podobny do ciężkich wagonów przejeżdżających przez
kamienistą drogę. Hałas był znacznie głośniejszy niż grom. "
Meteoryt przebił się przez
dach stodoły, podłogę na poddaszu usłaną warstwą siana następnie uderzył w
żłób, odbił się od niego, trafił w kamień węgielny stodoły, gdzie pozostawił po
sobie mały ślad a następnie wbił się na 2 i 1/2 cala (około 8 centymetrów) w
warstwę twardej gliny, z której wykonana była podłoga na piętrze stodoły.
Meteoryt opisywano jako szary o metalicznym
wyglądzie i błyszczącym w świetle. Na
początku 1912 roku właściciel sprzedał meteoryt firmie Foote Mineral Exton, Penn. za 350 dolarów. Po zakupie przez firmę Foote Mineral Kilbourn meteoryt został
pocięty na osiem części i sprzedany.
Fragmenty meteorytu znajdują
się dzisiaj między innymi w Muzeum Historii Naturalnej w Wiedniu, Austria,
który ma jeden z ośmiu elementów w kolekcji czy Brytyjskim Muzeum Historii
Naturalnej w Londynie, które posiada małe dwa fragmenty o łącznej wadze około 1
grama.
Opracował – Stanisław Bednarz