W dniu 30 czerwca obchodzimy
109 już rocznicę upadku słynnego Meteorytu Tunguskiego alias Tunguskiego Ciała
Kosmicznego. Ale nie tylko TCK spadło z nieba pod koniec czerwca, boż były
inne, wprawdzie nie tak spektakularne…
W dniu 24 czerwca 1938 roku w
okolicach Chicora w Pensylwanii eksplodował meteoryt dwanaście mil nad
powierzchnia ziemi. Odnaleziono tylko dwa fragmenty o masie 242 g i 61 g.
Kolejne niewielkie fragmenty zostały znalezione w 1940 roku. Raporty wspominają
ze została zraniona krowa, inne że zabita. Był to chondryt
oliwinowo–hiperstenowy. Szczątki zostały podzielone miedzy Carnegie Museum of
Natural Historie i Smithsonian Institution. Wybuch był bardzo silny i przypominał
eksplozję w prochowni. Porównywany bywa też z eksplozją meteorytu Halifax w
1917 roku. Gdyby wybuchł nad Miastem mogły być ofiary w ludziach.
Innym
wydarzeniem meteorytowym z czerwca był:
Meteoryt Nakhla – meteoryt
kamienny pochodzący z Marsa, należący do meteorytów SNC. Upadek meteorytu
nastąpił w postaci deszczu meteorytowego, ok. 40 kamieni, z których największy
miał masę 1,8 kg, około godziny 9:00, 28 czerwca 1911 roku w miejscowości El
Nakhla el Baharia, niedaleko Aleksandrii. Jest skałą magmową podobną do
diabazu, która powstała 1,3 mld lat temu. Inne meteoryty marsjańskie o takim
składzie nazywa się nakhlitami;
znanych jest 14 takich meteorytów, które zostały wyrzucone z powierzchni Marsa
i po milionach lat przebywania w przestrzeni międzyplanetarnej spadły na
Ziemię.
Meteoryt Nakhla został objęty
programem badawczym prowadzonym przez doktora Martina Lee z Uniwersytetu
Glasgow w Wielkiej Brytanii. Projekt finansowany jest przez Science and
Technology Facilities Council. Program ten ma między innymi na celu ustalenie
czasu występowania wody w stanie ciekłym na Marsie.
Zebrał - Stanisław Bednarz