Słowacy nasłali myśliwce na latający
talerz, Włosi widzieli UFO na meczu. Pojawianie się UFO nie było tak częste jak
w USA. Do zagadkowych obserwacji wielokrotnie doszło i w Europie, a te należą
do najciekawszych. UFO w Europie? – oczywiście…
Wedle mnóstwa zgłoszeń obserwacji
można odnieść wrażenie, że Pozaziemianie polubili głównie USA, ale Europa też
zadowala obserwatorów UFO, którzy mają oczy na swoim miejscu. Nieznanym Obiektom
Latającym poświeciły się tak renomowane media jak brytyjska BBC czy „Journal of
Scientific Exploration”. Przyjrzyjmy się bliżej niektórym z tych przypadków:
1. NL, Włochy, Florencja, stadion
Artemio Franchi, 27.X.1954 roku. Około 10.000 świadków obserwowało obiekt,
który pojawił się w czasie meczu piłki nożnej pomiędzy klubami Fiorentina a
Pistoiese. Świadkowie opisali kształt cygara pędzącego ze srebrnymi
promieniami, które „padały” na ziemię i dachy okolicznych domów. Ogromna liczba
świadków zgodziła się, że zjawisko to musiało mieć pozaziemskie pochodzenie. W tamtym czasie gazeta pisała o kosmitach z
Marsa. Oczywiście, teraz wiemy, że tak nie jest, ale możemy wywnioskować, że
było to inteligentne zjawisko, zjawisko technologiczne i zjawisko, którego nie
można powiązać z niczym, co znamy na Ziemi - Roberto Pinotti, prezes włoskiego National UFO Centrum, powiedział
BBC.
2. DD/RV, Wielka Brytania, wschodnia
Anglia, 20.V.1957 roku. Amerykański pilot Milton
Torres otrzymał rozkaz zestrzelenia naruszyciela przestrzeni powietrznej na
wschodzie Anglii. Długo utajnione materiały wykazały, że tuż przed
wystrzeleniem rakiety z F-86 D Sabre, docelowy obiekt
wielkości samolotu transportowego poruszał się z prędkością około 12.000 km/h.
Samemu Torresowi surowo zakazano mówienia o tym wydarzeniu. Sytuacja do dziś
pozostaje niewyjaśniona.
3. CE3/CE-III-A(?), Francja,
Cussac, 29.VIII.1967 roku. Zeznanie 13-letniego chłopca i jego 9-letniej
siostry, że widzieli cztery małe czarne stworzenia o wielkości około 1 metra
latające w latającym spodku, nie zostało z początku potraktowane zbyt poważnie.
Jednak kiedy policja zbadała miejsce domniemanej obserwacji, nie tylko znalazła
wysuszoną trawę, ale także poczuła zapach siarki. Incydent był również badany
przez rząd francuski, ale hipoteza UFO nie została ostatecznie potwierdzona ani
obalona.
4. DD, Finlandia, Pori, 12.IV.1969
roku. Trudno podejrzewać pilotów wojskowych o skłonność do widzenia „widm” lub
mistycyzmu. Są wyszkoleni do zgłaszania i dokładnej weryfikacji wszystkiego, a
zestrzelenie cywilów lub nawet ich własnej maszyny jest jednym z koszmarów
każdego z nich. Podczas lotu szkolnego na Fouga CM.170 Magister pilot otrzymał
zadanie zbadania siedmiu obiektów uznawanych za balony meteorologiczne unoszące
się na wysokości 1500-3000 metrów. Powodem inspekcji były obawy, że balony mogą
mieć cel szpiegowski. Pilot widział obiekty o kształcie kulistym lub dyskowym,
ale wkrótce oddaliły się z dużą prędkością. Prasa fińska donosiła o kilku
innych podobnych przypadkach i oficjalnie uważa się, że mogły to być loty
szpiegowskie.
5. CE6/CE-III-H, Szkocja,
Dechmond Law, 7.XI.1979 rok. Leśnik Robert
Taylor zgłosił bójkę z kosmitami, którzy według niego próbowali go porwać.
Zgłosił incydent policji i argumentował jako dowód niewielkich obrażeń i
podartej odzieży. Taylor opisał statek obcych jako kopułę z ciemnego
gruboziarnistego materiału przypominającego papier ścierny o średnicy ponad 6
stóp. Incydent został zbadany jako napad i wyjaśniony atakiem padaczkowym
leśnika.
6. CE1, przestrzeń powietrzna Wielkiej
Brytanii, 21.IV.1991 roku. Podczas zwykłego lotu McDonnell Douglas MD8 z
Mediolanu do Londynu nad Wyspami Brytyjskimi w rejonie Kent napotkał dziwny
obiekt w kształcie cygara - CUFO. Kiedy pilot Achille Zaghetti zobaczył ten obiekt 300 metrów nad swoim
samolotem, nie tylko zaalarmował kolegę, ale także poprosił naziemne centrum
kontroli ruchu lotniczego o sprawdzenie. Odpowiedź brzmiała: Widzę nieznane obiekt latający 10 mil
morskich za tobą. Jeden z pasażerów powiedział później, że czuł się tak,
jakby obiekt oderwał się od ziemi i przeleciał przez chmury.
7. DD, Słowacja, Jaslovské Bohunice,
19.XI.2005 roku. Obserwacje UFO nie zdarzają się często nad elektrowniami
jądrowymi. Może dlatego, że mają zakaz latania, więc każdy samolot lub balony
podlegałyby surowym karom. Jednak 19 listopada 2005 r. Nieznany Obiekt Latający
został zgłoszony nad elektrownią atomową w Jaslovskich Bohunicach na Słowacji.
Raport, który trafił przez policję do Ministerstwa Obrony, skutkował wysłaniem
myśliwca Mig-29 z zadaniem sprawdzenia sytuacji. Według
niezweryfikowanych źródeł obiekt miał około 8 metrów średnicy i mógł się
poruszać z dużą prędkością. Jednym z oficjalnych wyjaśnień było to, że były to
kryształy zamarzającej pary z chłodni kominowych, czemu zaprzeczają świadkowie.
8. DD/RV, Wielka Brytania, Elderney,
23.IV.2007 roku. Miał to być rutynowy 45-minutowy lot z Southampton w Anglii do
Elderney, a kapitan Raymond Anthony
Bowyer był pięćdziesięcioletnim doświadczonym pilotem, który doskonale znał
trasę. Podczas lotu BN2a Mk3 Trislander on i pasażerowie zauważyli jednak dwa
nieznane obiekty. Bowyer, który miał włączonego autopilota, później opisał je
szczegółowo jako żółte lub złote błyszczące obiekty, które początkowo uważał za
światło odbijane od szklanych powierzchni na ziemi. Jednak obiekty były również
widoczne na radarach, więc nie mogło to być złudzenie optyczne. Raport eksperta
opublikowany później w „Journal of Scientific Exploration” wyjaśnia, że były to niezwykłe
zjawiska meteorologiczne. Sytuacja lotu GR-544 pozostaje więc nadal jednym z wydarzeń, których nie
można było wyjaśnić w dość przekonujący sposób.
Od Czytelników
Wg mnie UFO, to
niezbity fakt. Dziwię się, a ostatnio pomijam już głosy tych wszystkich
mądrych, którzy potrafią wymyślić tak dziwne niedorzeczności, tłumacząc to
chmurami, parą, zamarzającą parą, balony, drony itp. bzdury. Ja widziałem
kilkukrotnie, głównie w dzieciństwie, w tym kręgi zbożowe (wczesne lata 60-te.)
Bardzo uważnie je oglądałem i nie były to żadne wylegania pszenicy ani dzieło
ludzkich rąk. Mając 9-10 lat zastanawiałem się nad ich
"inteligentnymi" wzorami, nad pogrubionymi i rozerwanymi kolankami
itp. Oczywiście wtedy o żadnym UFO nie słyszałem, raczej kojarzyłem to sobie z
Marsjanami czy podobnymi rzeczami. Mając swoje doświadczenia i pogląd na
wszechświat nie wyrzeknę się twierdzeniu, że oni tu są, latają sobie, obserwują
nas, bawią się z nami. Zastanawiam się często dlaczego UFO świeci, i
doszedłem do wniosku, że robią takie
iluminacje celowo abyśmy mogli je widzieć, bo przecież przy takich
technologiach zamaskowanie takiego pojazdu to dla nich pikuś. Zapewne wiele z
nich nie widzimy, może/na pewno widzimy tylko czubek lodowej góry. (Avicenna)
Osobiście jestem zdania, że w czasie swego życia każdy z nas – Ziemian – widział czy miał Bliskie Spotkanie z UFO i Ufitami. Cel oczywisty – zaprogramowanie na określone myślenie i działanie zmierzające do otwartego Kontaktu. Aktualnie Obcy dostali do ręki potężne narzędzie do obserwacji i kontroli Ludzkości (nazwijmy rzecz po imieniu – inwigilacji) – Internet i telefonię GSM.
I jeszcze à propos obserwacji na Słowacji – to rzeczywiście
jest to ciekawa sprawa, jako że UFO bardzo często ukazują się w sąsiedztwie
ziemskich instalacji nuklearnych, co może oznaczać tylko tyle, że Oni nie
dowierzają nam, i naszym możliwościom zapanowania nad atomem oraz realnej możliwości rozpętania
kolejnego zbrodniczego szaleństwa na naszej planecie z użyciem broni jądrowej i
termojądrowej. A jak widać – sytuacja polityczna na Ukrainie zmierza dokładnie
w tym kierunku… (Platon)
Źródło - https://zoommagazin.iprima.cz/zahady-a-konspirace/ufo-v-evrope
Przekład z czeskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz