Nasz stary przyjaciel z Miami na Florydzie, Pan
Albert Rosales skierował moją uwagę
na ciekawy materiał zamieszczony na internetowej stronie - http://www.apparentlyapparel.com/2/post/2012/03/pyramids-of-glass-submerged-in-the-bermuda-triangle.html, na której głosi się
wszem i wobec, że odkryto:
Szklane
piramidy zanurzone w Trójkącie Bermudzkim
Artykuł ten wprowadza nas w działalność Classical Music for Children Foundation's
Pyramid Project, który jest oparty o pracę pt. „The Pyramids’ Mysteries
Resolved: Scientific Solutions to Earth’s Magnetic Field & Climate Change”,
i teraz jesteśmy w stanie zaoferować Czytelnikowi streszczenie tej książki oraz
darmowe egzemplarze dla Czytelników z USA.
(AA) Te dziwne, piramidalne podwodne budowle
znajdujące się na głębokości 2000 m zostały zidentyfikowane przy pomocy sonaru
– jak podaje oceanograf dr Verlag Meyer.
Badania innych podobnych struktur, jak np. Yonaguni w Japonii, pozwalają
uczonym na stwierdzenie, że te dwie ogromne piramidy wykonane z czegoś w
rodzaju grubego szkła robią naprawdę wrażenie – każda z nich jest o wiele
większa, niż piramida Cheopsa w Gizie, Egipt.
Ostatnio amerykańscy i francuscy uczeni, a
także z innych krajów, którzy prowadzą badania dna morskiego w rejonie Trójkąta
Bermudzkiego twierdzą, że odkryli oni piramidę stojącą na dnie, o której
niczego nie wiedziano. Długość boku jej podstawy wynosi prawie 300 m, wysokość
200 m, zaś dystans od podstawy do czubka piramidy wynosi 100 m powyżej poziomu
dna. Wstępne badania wykazały, że ta budowla jest wykonana ze szkła lub
szkło-podobnego materiału (może z kryształu?) i że jest ona gładka, a miejscami
polerowana.
Mówiąc o jej rozmiarach należy powiedzieć, że
ta ponownie odkryta piramida jest większa w swej skali od największych piramid
Egiptu. Na szczycie tej piramidy znajdują się dwa duże otwory, przez które
wpada woda w ogromną prędkością tworząc wir, który powoduje na powierzchni
powstanie wielkich fal i mgły. Uczeni sądzą, że to właśnie one powodują
tajemnicze katastrofy, z których słynie ten akwen.
Wybudowane
na lądzie – zaginione w czasie ostatniego przebiegunowania?
Istnieje na Zachodzie kilku uczonych, którzy
przekonują, że piramida ta – która obecnie znajduje się na dnie morza – kiedyś
była wybudowana na lądzie, a potem potężne, dewastujące trzęsienie ziemi
uderzyło i zmieniło całkowicie ten krajobraz. Inni uczeni argumentują, że
kilkadziesiąt lat temu wody Trójkąta Bermudzkiego odsłoniły jeden z kamieni
węgielnych wskazujących na działalność mieszkańców legendarnej Atlantydy, a
piramidy na oceanicznym dnia są argumentem za ich istnieniem. Być może ma to
związek z podwodną rasą humanoidów odkrytą w stanie Waszyngton w roku 2004 i
nazwanymi „wodne małpy”? (Zob. ostatni artykuł pt. „Animal Planet: Marynarka
wojenna USA odkryła inteligentne istoty zamieszkujące ocean” – przyp. aut.)
Dokładniejsze badania w ostatnim czasie dadzą
rezultaty przekraczające naszą wyobraźnię. Uczeni zebrali wszystkie dostępne
dane i doszli do wniosku, że powierzchnia piramid jest doskonale gładka i
dlatego wygląda jakby była ze szkła czy lodu. Wielkość piramid jest trzykrotnie
większa od analogicznych parametrów piramidy Cheopsa. (Wysokość Piramidy Cheopsa
[Wielkiej Piramidy] wynosi 146 m, długość boków – 230 m – przyp. tłum.) Ta
wiadomość była sensacyjna i dyskutowano nad nią w czasie konferencji na
Florydzie, a nawet opisano ją w lokalnych gazetach. Dziennikarze biorący w niej
udział mieli wiele zdjęć i danych komputerowych, które ukazywały trójwymiarowe
piramidy, doskonale gładkie, pozbawione jakichkolwiek porostów, alg czy
szczelin. (Na głębokości 2000 m nie rosną żadne algi z powodu braku światła
słonecznego, autorowi chodziło chyba o ukwiały, które są zwierzętami – przyp.
tłum.)
Wyrażono także przypuszczenie, że Trójkąt
Bermudzki i obszar, na którym znajduje się piramida, stanowił swego rodzaju
Ziemię Świętą znajdującą się pod ochroną Atlantydów, którzy atakują wszystko, co
znajduje się w ich pobliżu… Inni wysuwają hipotezę, że piramida może przyciągać
i magazynować promieniowanie kosmiczne, z tzw. „pola energetycznego” czy
„quantum vacuum” i miały one być używane przez Atlantydów jako źródło energii
(czy cokolwiek w tym rodzaju w Ich czasach). Tajemnica wciąż osnuwająca
piramidy egipskie (Philip Coppens
wylicza łącznie 22 znanych w Egipcie i 223 w Nubii [dziś pn. Sudan] – przyp.
tłum.) i fakt, że piramidalne budowle znane są na całym świecie zamieszkałym
przez ówczesne megalityczne kultury – jest trudnym do określenia jakie jest
pochodzenie tej budowli, jeżeli ona rzeczywiście istnieje (bo nie byliśmy tam
na dole, by to stwierdzić…) i to właśnie ona stanowiła wzór dla reszty świata.
dlatego tutaj właśnie jesteśmy i to jest nasza misja.
Prawda
czy fałsz?
- Mnie to nie przekonuje – powiedział Calvin Jones z Wydziału ds. Zasobów
Historycznych stanu Floryda. – Zazwyczaj jestem otwarty, bowiem zawsze spotykam
się z nowymi rzeczami. Ale idea istnienia piramidalnej struktury, samotnej i
wykonanej ze szkła, poniżej 10.000 stóp pod wodą – to szansa jeden na milion.
Jones powiedział, że jeżeli jest to autentyczne
znalezisko archeologiczne, to piramida ta została zbudowana pomiędzy rokiem
10.000 a 6000 p.n.e., kiedy to szelf kontynentalny nie był pokryty warstwą
wody.
Archeolodzy z Florydy zgadzają się z nim, co do
czasookresu, ale nie zgadzają się co do innych przesłanek.
Antropolog z Floryda State University prof. Glen Doran powiedział, że
najwcześniejsze bliskowschodnie piramidy są datowane na rok 4000 p.n.e., a
wszystkie piramidy z Nowego Świata są późniejsze od 1 r. n.e. – a zatem żadna z
konstrukcji znalezionych u wybrzeży Florydy nie może być o 2000 lat starsza od
innych znanych piramid.
Znaleziono
drugą podwodną piramidę
W 1977 roku, na dnie Atlantyku dokonano
tajemniczego odkrycia przy pomocy nieznanej technologii. 650-stopowej (ok. 217
m) wysokości piramida tajemniczo zaświeciła się bielą w zielonej otaczającej ją
wodzie, stanowiącej szokujący kontrast z ciemnościami głębin. Odkrycie to
zostało sfotografowane przez ekspedycję Arla
Marshalla w okolicy Cay Sal.
Druga wielka piramida, znaleziona na głębokości
10.000 ft/3300 m atlantyckiej wody, jak doniesiono – została znaleziona z
pulsującym, krystalicznym światłem na jej szczycie – przez ekspedycję Tony’ego Benika. Jego grupa znalazła
także krystaliczną tablicę, na której widoczne były tajemnicze, starożytne
inskrypcje w świetle przez nią przechodzącym.
Jeszcze więcej podwodnych piramid odkryto u
brzegów Mezoameryki, Jukatanu i Luizjany, a także kopuły odkryto w Cieśninie
Florydzkiej. Marmurowa budowlę w stylu greckim znaleziono pomiędzy Florydą a
Kubą. A co do kolumn energii promienistej, to dr Zink znalazł na Bahamach i pokazał także inne artefakty z
Atlantydy, które podniósł był z dna morza oraz przeprowadził z nim wywiad agent
Mind International – Steve Forsberg.
Inne piramidy były eksplorowane przez dr Raya Browna znajdujące się na dnie
morza w rejonie wysp Bahama w 1970 roku. Brown i czterech nurków znalazł tam drogi,
kopuły i prostokątne budynki, nieznane metalowe instrumenty i posąg trzymający
„tajemniczy” kryształ zawierający małe piramidki. Metalowe przedmioty i
kryształy zostały zabrane do analizy w miejscowym uniwersytecie stanowym na
Florydzie. To, co odkryto to, że kryształ wzmacniał energię, kiedy ta
przechodziła przez niego (nic nowego, tak działa np. laser rubinowy – przyp.
tłum.). Być może dlatego te piramidy są z materiału szkło-podobnego!
Krystaliczna
kula dr Raya Browna
W 1970 roku, dr Ray Brown – neuropatolog z
Mesa, AR, pojechał ponurkować z kolegami w okolicach wyspy Bari na Bahamach, w
okolicach bardzo znanego miejsca Tongue of the Ocean (Język Oceanu). W czasie
jednego z nurkowań, Brown oddalił się od towarzyszy i przez krótki czas
poszukiwał ich. W pewnej chwili rzucił okiem w bok i ujrzał dziwny,
piramidowaty kształt w akwamarynowej poświacie. Badając ja później, Brown był
zafascynowany jej gładką, lustrzaną powierzchnią całej budowli, której
połączenia pomiędzy poszczególnymi kamieniami (???) były niemal niewidoczne. (!!!)
Pływając pomiędzy szczytowymi kamieniami, które Brownowi wydawały się być z lapis-lazuri, znalazł wejście i zapuścił
się do środka.
Przepływając przez wąski korytarz, Brown
znalazł się w końcu w małym, prostokątnym pomieszczeniu z piramidalnym sufitem.
Był on zdumiony tym, że nie był on porośnięty algami, koralami czy ukwiałami
jak inne ściany. Były one zupełnie gołe.
Na dodatek Brown nie wziął żadnej lampki, ale
mógł on tam widzieć wszystko, bowiem pomieszczenie było dobrze oświetlone, ale
nie widać było żadnego źródła światła, które padało bezkierunkowo. Uwagę Browna
przyciągnął metaliczny, mosiężny pręt o średnicy 3 cali/7,35 cm zwisający w dół
ze środkowego punktu sufitu, a jego koniec wieńczył wielo-fasetowy czerwony
kamień szlachetny. Dokładnie pod nim, na środku pomieszczenia znajdował się
rzeźbiona kamienna płyta ze zwiniętymi brzegami. Na płycie znajdowała się para
naturalnej wielkości rąk z brązu, które
były poczernione i nadpalone, jakby poddano je działaniu wysokiej temperatury. Czerwony
kamień na pręcie wskazywał na krystaliczną sferę o średnicy 4 cale/ok. 10 cm. Brown
chciał wziąć pręt i kulę, ale nie mógł się ruszyć. Ręce
z brązu trzymały je mocno. W końcu udało mu się wyjąć kulę z ich uścisku i Brown
wypłynął z piramidy. Kiedy wypłynął, Brown poczuł naraz czyjąś niewidzialną
obecność i usłyszał głos nakazujący mu powrót do piramidy!
Cofając się
o 5000 lat
Mówi się, że Chińczycy posiadają najstarsze i
antyczne dokumenty mówiące o historii człowieka. Mistrz Li Hong-zhi i Zhuan Falun,
jak to się mówi, mieli takie wyjaśnienie odkryć prehistorycznych cywilizacji,
jak następuje:
Na Ziemi
teraz mamy kontynenty takie, jak: Azja, Europa, Południowa Ameryka, Północna
Ameryka, Oceania, Afryka i kontynent Antarktydy, które geolodzy nazywają
ogólnie „płytami kontynentalnymi”. Uformowanie się tych płyt trwało dziesiątki
i setki milionów lat w historii. Poza tym było wiele mniejszych partii lądu,
które podnosiły się i opuszczały na dno oceanu w czasie jej trwania.
Ale na
powierzchni wielu den morskich została znaleziona wielka liczba dużych,
wysokich budynków z rzeźbami, które nie należą do kulturowego dziedzictwa aktualnej
Ludzkości, a które o wiele wcześniej zatonęły i znalazły się na dnie morza.
Patrząc na to z tego punktu widzenia, tajemnica
podmorskich piramid może być łatwo rozwiązana. Po prostu widzimy rezultaty
ziemskiej katakliktycznej zmiany Rzeczywistości i wydarzenia, które zmieniło
poziom Wszechoceanu i wskutek czego zatopione został wszystkie nadmorskie
cywilizacje. Uczeni znają lepiej powierzchnię Księżyca, niż głębiny Wszechoceanu
na Ziemi. Wydaje się, że powinniśmy pójść w ślady Jamesa Camerona i zadawać więcej
pytań o to, co znajduje się pod nami w dole – być może nawet eksplorując to dla
siebie.
CDN.
Przekład z j. angielskiego –
Robert K. Leśniakiewicz ©