Czy
uczeni naprawdę myślą, że ‘Oumuamua jest obcym statkiem kosmicznym?
Profesorowie z Harvardu
sugerują, że ten cygarokształtny obiekt międzygwiezdny, który przeleciał obok
Słońca w ubiegłym roku jest obcą sondą kosmiczną. ‘Oumuamua jest długim i składającym
się z węgla obiektem, jak żaden inny asteroid czy kometa znana
wcześniej.
Nazwa: 1I/2017 U1 ‘Oumuamua, co oznacza po hawajsku „posłaniec z
daleka”;
Wygląd: Ciemny, czerwonawy, o
długości 400 m i szerokości 40 m, mający z grubsza kształt wieżowca;
Wiek: być może kilkadziesiąt
milionów lat?
Czy wy tego nie wiecie,
nieprawdaż? Nie. Ale ‘Oumuamua jest generalnie tajemniczym obiektem. Został
zaobserwowany w ubiegłym październiku, kiedy leciał obok Słońca, za szybko jak
na obiekt z Układu Słonecznego. Został oficjalnie uznany za pierwszy
międzygwiezdny obiekt jaki został kiedykolwiek odkryty, zanim znikł nam z
widoku w styczniu 2018 roku.
Świetnie. Jest on długi i
cienki, zupełnie inaczej niż jakikolwiek asteroid czy kometa widziana
wcześniej. A
jego powierzchnia jest węglista, nie lodowa, nie skalna. No i teraz
naukowcy spekulują…
A zatem Obcy! Być może. W nowym
wydaniu „Astrophysical Journal Letters”, profesorowie z Harvardu: Shmuel Bialy i Abraham Loeb dyskutują nad szeregiem teorii wyjaśniających dziwne
zachowania ‘Oumuamua.
Ja nie chcę szeregu teorii. Ja
chcę Obcych. A zatem ustalmy. Na początek przyspieszyli w celu odgazowania. Kiedy
komety przechodzą blisko gwiazd (w periastronie) to wydzielają gaz, który jest
w stanie je przyspieszyć. Nie wykryto żadnego gazu wydzielanego przez
‘Oumuamuę, ale mógł on być wydzielany zupełnie delikatnie.
Cichutko ale gwałtownie.
Dokładnie. Jednakże Bialy i Loeb mówią, że obiekt mógłby także być pchany przez
padające nań światło słoneczne, jak w projektowanym żaglu słonecznym.
To prawda. Zaprojektowany przez
Obcych. Oczywiście też był skanowany w poszukiwaniu sygnałów radiowych, ale nie
wysyłał on żadnych.
Być może używają Oni łączności nad-
czy podprzestrzennej jak ci ze „Star Treka”. ‘Oumuamua był także osłuchiwany ze
wszystkich stron.
Jak inaczej wytworzyłbyś
sztuczną grawitację? Nie jest też jasne, dlaczego kosmici wysłali sondę, której
zajęłoby miliony lat dotarcie do nas.
Oni są Obcymi, Oni żyją by badać.
- Jedna z możliwości –
sugerują autorzy – że ‘Oumuamua jest żaglem słonecznym, żeglującym w przestrzeni
międzygwiezdnej jako jakiś odłamek zaawansowanego urządzenia technicznego.
A zatem jest to jakiś odłamek
wraka statku kosmicznego? Hmmm… nie możemy udowodnić, że nie. Chociaż jest
bardziej prawdopodobne, że jest to asteroida albo jakaś kometa pokryta przez napromieniowanym
pyłem. Teoria o Kosmitach naprawdę nie ma więcej dowodów…
Ba! Dowody! Chcę śmiesznych
kłamstw. Oczywiście, jeśli jest to asteroida, może to być odłamek innej planety
zniszczonej przez eksplodującą gwiazdę.
No dobrze. I to być może jest
śmieszne, no chyba że w tym czasie byli na tej planetoidzie Kosmici.
Powiedz: Typowe! W końcu znajdziesz obcą sondę, a ta cholerna
rzecz jest zepsuta.
Nie mów: przychodzimy po szczątki.
CDN.