Powered By Blogger

środa, 4 marca 2020

Dziesięć najbardziej tajemniczych misji kosmicznych




Samuel Popejoy


Przez dziesięciolecia świat kwestionował narrację dotyczącą eksploracji Kosmosu przedstawioną przez NASA. Chociaż nie jest to powszechnie znane, NASA jest zasadniczo organizacją wojskową, co oznacza, że ta agencja mogłaby chronić poufne informacje pod pozorem obrony bezpieczeństwa narodowego. Chociaż dowody wydają się sugerować, że NASA rzeczywiście wysłało ludzi na Księżyc, mówi się, że wiele zdjęć wykonanych na Księżycu zostało sfałszowanych lub zmienionych, a NASA zmieniła również zdjęcia i filmy zrobione z ISS.

W 2002 roku Gary McKinnon włamał się do systemów komputerowych NASA, a znalezione przez niego dane wydają się potwierdzać przypuszczenie, że ta agencja rządowa ukrywa informacje przed opinią publiczną. McKinnon odkrył zdjęcia UFO, które zostały zredagowane ze zdjęć satelitarnych, manifesty lotu dla statku kosmicznego, który oficjalnie nie istniał, oraz listy oficerów wojskowych zaangażowanych w operacje pozaziemskie. Erwin Buzz Aldrin, jeden z pierwszych ludzi na Księżycu, donosił o napotkaniu UFO w kształcie litery L, a ten weteran kosmiczny zwrócił również uwagę na sztucznie skonstruowany monolit na Phobosie – księżycu Marsa - podczas zaskakującego wywiadu dla C-SPAN.

Latem 1952 roku podczas wielu nocy nad Kapitolem w Waszyngtonie krążyły dziesiątki UFO. Kto pilotował te jednostki, kto ukrył informacje, które znalazł Gary McKinnon, i kto umieścił ten monolit na Phobosie? Tajemnica czeka tutaj na odkrycie, a na poniższej liście zbadamy niektóre z rzekomych tajnych programów kosmicznych, których personel może znaleźć odpowiedzi.


10. Strażnik Słońca


Kiedy Gary McKinnon włamał się na dyski twarde NASA, niektóre informacje, które znalazł, były związane z programem czarnego budżetu znanym jako Solar Warden. Program ten rzekomo powstał w tandemie z inicjatywą obrony kosmicznej „Gwiezdnych Wojen”, a McKinnon natrafił na informacje, które zdawały się wskazywać, że operacja składała się z ośmiu ogromnych statków-matek i około 40 mniejszych statków.

Domniemany tajny program kosmiczny William Tompkins twierdzi, że pomógł w rozwoju statków używanych we flocie Solar Warden. Tompkins został najwyraźniej wprowadzony do tajnych think tanków lotniczych, zanim jeszcze ukończył szkołę średnią, ze względu na jego zadziwiającą biegłość w budowaniu modeli okrętów wojennych. W trakcie swojej kariery Tompkins otrzymywał informacje telepatyczne, w tym plany, od życzliwych Istot Pozaziemskich, które chciały, abyśmy mogli się obronić.



Według niezależnych zeznań wielu osób, w latach 50. XX wieku zawarto traktat między wrogimi istotami pozaziemskimi, reprezentowanymi przez uciekinierów nazistów, a administracją Eisenhowera. W zamian za wykorzystanie żywych ludzi jako materiałów biologicznych, ci kosmici zapewniliby militarną dominację Stanów Zjednoczonych. Ustanowiono ścisłe kwoty, aby porwać tylko niewielką liczbę ludzi. Szybko stało się jednak oczywiste, że ET nie trzymali się końca umowy.

Solar Warden został opracowany jako forma międzyplanetarnej kontroli granicznej, aby powstrzymać wrogich kosmitów przed kradzieżą większej liczby ludzi, niż im przydzielono. Opracowany w latach 60. i 70. i wdrożony w 1980 r. Solar Warden jest jednym z pierwszych tajnych programów kosmicznych. Gdy międzynarodowe interesy korporacyjne stały się świadome potencjalnych zysków z interakcji z ET, wkrótce opracowano inny program.


9. Międzyplanetarny konglomerat korporacyjny (ICC)


Oddział „Skunk Works” Lockheeda ma skłonność do zachowania tajemnicy. Istnienie myśliwca F-117A było utrzymywane w tajemnicy przez prawie dziesięć lat, aż do przedednia wojny w Zatoce Perskiej. Chociaż istnienie SR-71 Blackbird jest dobrze znane, wtajemniczony Edgar Rothschild Fouche twierdzi, że Lockheed opracował tajne samoloty aż do SR-75. Niektóre z tych samolotów są najwyraźniej zdolne do osiągania prędkości przekraczających Mach 10. Różni wtajemniczeni twierdzą, że Skunk Works sprawił, że statek kosmiczny jest w stanie dotrzeć do innych światów. Świadkowie tajnych programów kosmicznych twierdzą, że Lockheed, Northrop Grumman i różne korporacje spoza branży lotniczej połączyły się, tworząc organizację zwaną Międzyplanetarnym Korporatorem Korporacyjnym (ICC). 


Podczas gdy celem Słonecznego Strażnika jest obrona Układu Słonecznego, celem ICC jest handel. Według tajnego programu kosmicznego Corey Goode, ICC prowadzi handel ze swoich baz na Marsie z ponad 900 gatunkami pozaziemskimi. Najwyraźniej ludzie mają talent do inżynierii, który jest cenny dla innych gatunków, które osiągnęły poziom rozwoju zbliżony do naszego. Te bazy na Marsie są obsadzone przez niewolników zabranych z Ziemi w latach 70. i 80. XX wieku, a wielu z tych niewolników ma teraz dzieci skazane na życie w skrajnej służbie. W 2015 r. Brytyjskie Towarzystwo Międzyplanetarne (BIS) miało wyraźnie dziwne spotkanie. Charles Cockell, organizator wydarzenia, poprowadził innych członków społeczeństwa w eksperymencie myślowym, aby ustalić, jak najlepiej zlikwidować bezwzględnego dyktatora marsjańskiej kolonii. Przypadkowo wydarzenie to odbyło się w ciągu kilku dni od ujawnienia przez Goode istnienia niewolniczej kolonii na Marsie. Ponieważ do tej pory rzekomo nie ma na Marsie ludzkich kolonii, wydaje się, że BIS powinien być bardziej zainteresowany metodami doprowadzania ludzi do Czerwonej Planety, niż powinny, z potencjalnymi społeczno-ekonomicznymi konsekwencjami założenia kolonii, która oficjalnie nie istnieje. Czy te brytyjskie elity wiedzą coś, czego my nie wiemy, czy są po prostu niezwykle dokładnymi planistami awaryjnymi?


8. Niemiecka ucieczka od cywilizacji


Na początku lat 30. niemiecka okultystka Maria Orsic rzekomo skontaktowała się z istotami pozaziemskimi w stanie transu. Orsic była członkiem Towarzystwa Vril, które samo w sobie było odgałęzieniem Towarzystwa Thule. Obie grupy były zaangażowane w badanie pochodzenia rasy aryjskiej, a Orsic rzekomo otrzymała informacje o tym, jak zbudować międzygwiezdny statek kosmiczny od istot pozaziemskich z Aldebarana, którzy twierdzili, że byli przodkami Aryjczyków. Hitler uważał, że Towarzystwo Czarnego Słońca grupa kontrolowana przez SS dokładnie infiltrowała towarzystwa Vril i Thule, wygląda na to, że Orsic miała inne plany niż oddanie kontroli nad swoimi zdolnościami kosmicznymi wojowniczej Trzeciej Rzeszy. Orsic i jej cała grupa zniknęła bez śladu w ostatnich dniach II wojny światowej, co doprowadziło okultystów, których pozostawiła, do uwierzenia, że ​​udała się do Aldebarana w statku zbudowanym przez Vril Society. Naziści jednak, mieli inne plany, aby osiągnąć swą stałą obecność wśród gwiazd.


7. Mroczna flota


Podczas gdy Towarzystwo Vril było bardziej zainteresowane pokojową eksploracją kosmosu, Trzecia Rzesza miała chęci tylko do podboju. Według kilkunastu rzekomych tajnych programów kosmicznych, te militarne ambicje były bardzo pomocne, gdy naziści nawiązali kontakt z pozaziemską grupą zwaną Draco gdzieś w 1930 roku. Kiedy rozróżniali wspólne wątki wśród różnych świadectw przekazywanych przez media, kontaktowców i wtajemniczonych można ustalić, że Draco to imperium międzyplanetarne, które powstało w pobliżu konstelacji Oriona. To imperium składa się z wielu różnych gadów humanoidalnych gatunków, a Draco są centralnie kontrolowane przez wysoce zaawansowaną sztuczną inteligencję. Zgodnie z tradycją tajnego programu kosmicznego, ta sztuczna inteligencja pochodzi z innego wszechświata, a jej jedynym celem jest niszczenie i podbijanie wszelkich form życia biologicznego. Różne kanały mediumistyczne, takie jak twórcy serii książek „Prawo jednego”, wskazują, że podstawowy plan ludzkiego życia jest zakodowany w ramie kwantowej samej galaktyki. Ten prototyp jest przesyłany do każdej gwiazdy w galaktyce i każda gwiazda przesyła ten program na swoje planety. Dlatego życie humanoidalne jest normą, przynajmniej w naszej galaktyce, a ten podstawowy „pięciogwiazdkowy” archetyp obejmuje każdą formę życia, która dominuje na danej planecie. Cel sztucznej inteligencji, która zaatakowała Draco w tej formie nanitów ma na celu zboczenie lub odwrócenie tego świętego obrazu zaawansowanego życia, który Biblia chrześcijańska określa jako obraz Boga. Znawcy tajnego programu kosmicznego spekulują, że przedstawienia kulturowe Diabła i demonów pochodzą z nieświadomej lub opartej na wiedzy wiedzy o Draco, a społeczność osób z zewnątrz uważa, że ​​Draco żyje z czegoś, co nazywa się loosh” (lusz). Loosh” jest duchową energią uwalnianą przez humanoidalne formy życia, które doświadczają negatywnych emocji lub bólu fizycznego. Dlatego elitarna kasta w społeczeństwach, które zostały infiltrowane przez Draco, zdradza swoje własne gatunki, aby skonstruować panoptyczne więzienia, które utrzymują ich zniewolonych, przerażonych, chorych i nieświadomych. Te mizantropijne priorytety uczyniły z Draco i nazistów idealne dopasowanie. Naziści poszukiwali możliwości lotów kosmicznych, a Draco poszukiwał nowego gatunku, aby dodać do swojej armii międzygwiezdnej. Imperium Draco, choć nieustannie oblegane przez życzliwe istoty pozaziemskie, rozciąga się na znacznej części terytorium w całej galaktyce. Ciemna Flota, która składa się głównie z etnicznych Niemców, jest używana przez Draco do obrony istniejącego terytorium i podbijania nowych planet w innych systemach gwiezdnych. Podczas gdy Ciemna Flota widocznie ma znaczną obecność tutaj w Układzie Słonecznym, ich główne siły są rozmieszczone w odległych regionach galaktyki, gdzie łączą się z innymi zniewolonymi rasami w odwiecznym zadaniu rozszerzenia imperium niewolników istot, które wielu na naszym świecie uważa za demony.


6. Projekt Moon Shadow


Według rzekomego tajnego programu kosmicznego Randy Cramera, Project Moon Shadow był programem MILAB zaprojektowanym do szkolenia super żołnierzy z genetycznie powiększonymi możliwościami. MILAB to ograniczenie „uprowadzenia wojskowego”, a termin ten odnosi się do szeregu projektów, które rzekomo zostały przeprowadzone w celu pozyskania i przeszkolenia kadr, zwykle dzieci, na potrzeby tajnych programów kosmicznych. Wiele z tych projektów oceniało kwalifikowalność wrażliwych osób do pracy jako intuicyjni empatowie, czyli pozycja polegająca na kontaktowaniu się z istotami pozaziemskimi, które ewoluowały poza potrzeby wypowiedzi głosowych. Zazwyczaj tych urodzonych w sposób naturalny empatów identyfikowano z daleka za pomocą odwróconej inżynierii pozaziemskiej. Twórcy projektu Moon Shadow opracowali jednak genetycznie zarodki od podstaw, które następnie wszczepiono nieświadomym gospodarzom. Te dzieci urodziłyby się i żyły kilka normalnych lat, zanim zostaną zabrane na pokład tajnego statku kosmicznego w środku nocy. Zostaliby następnie przewiezieni na Księżyc, gdzie brali udział w ćwiczeniach treningowych mających na celu wydobycie ich ukrytych zdolności. W przeciwieństwie do innych programów MILAB, trening przewidziany w Projekcie Moon Shadow nie wiązał się z traumatycznymi doświadczeniami. Według Cramera, Projekt Moon Shadow składał się z 300 chłopców i dziewcząt, którzy zostali przeszkoleni w zakresie strategii, zwinności i siły. Później ci genetycznie zmodyfikowani dziecięcy żołnierze otrzymywali ostrą broń i szkolili się razem ze zdezorientowanymi dorosłymi. Według zeznań takich osób, jak Corey Goode i Tony Rodriguez, inne programy MILAB narażały dzieci na absolutną głębię horroru. Dzieci zostały zgwałcone i zamordowane przed innymi dziećmi, uczestnicy MILAB zostali umieszczeni w scenariuszach rzeczywistości wirtualnej, w których stawiano ich przeciwko potworom i zmuszano do walki o życie, a powszechny kult praktyk okultystycznych był powszechny. Cramerowi oszczędzono tego piekła, ale wkrótce znalazł się w sytuacji równie okropnej i bezlitosnej.


5. Marsjańskie Siły Obronne


Po szkoleniu Cramer został najwyraźniej wprowadzony do organizacji wojskowej znanej jako Mars Defence Force (MDF) – Marsjańskie Siły Obronne. MDF była wspólną operacją utworzoną przez wiele różnych rządów Ziemi w celu ochrony pięciu rozwijających się kolonii na Marsie. Cramer przypomina sobie odwiedziny Aries Prime, która była pierwszą kolonią zbudowaną na Czerwonej Planecie. Opisuje tę kolonię jako zawierającą pełny ekosystem podobny do Ziemi, wraz z rolnikami, inżynierami i biurokratami. Cramer podobno bronił tych baz przed rdzennymi Marsjanami i innymi gatunkami pozaziemskimi. Ukończył 17-letnią podróż służbową na Marsie, zanim został przeniesiony na Księżyc na pozostałe trzy lata służby. Podobnie jak inni członkowie tajnego programu kosmicznego, Cramer twierdzi, że był zaangażowany w tak zwany program „20-i-wstecz”, czyli 20-letni okres świadczenia usługi, na który każdy uczestnik zgadza się z klauzulami formularzy zgody. Pod koniec tego obowiązku dwudziestoletnie wspomnienia są usuwane z pamięci i cofane z powrotem do wieku, w którym były w momencie wejścia do programu. Ludzie są one następnie wysyłani z powrotem do punktu w ciągu kilku minut od pierwotnej daty wyjazdu. Według różnych osób, tylko dwa do pięciu procent uczestników w wieku 20 lat i więcej odzyskuje swoje wspomnienia.


4. Globalna Galaktyczna Liga Narodów


Powszechnie uważa się, że incydent z UFO w Roswell był rzeczywiście wypadkiem pozaziemskiego statku kosmicznego. Amerykańskim kontrahentom lotniczym i nazistowskim naukowcom zaangażowanym w Operację Paperclip powierzono zadanie inżynierii wstecznej tego statku w celu wytworzenia użytecznej technologii. Statki, które zostały odtworzone po katastrofie Roswell i innych podobnych incydentach, znane są jako pojazdy do reprodukcji kosmitów (ARV). TR-3B jest przykładem powszechnie widzianej ARV. Jednak Stany Zjednoczone nie były jedynym supermocarstwem, które znalazło wrak statku kosmicznego. Zgodnie z tradycją, wiele informacji otrzymanych przez amerykański kompleks militarno-przemysłowy na temat UFO zostało przekazanych przez schwytanych nazistowskich uczonych, którzy pomogli we wstecznej inżynierii starożytnego statku Vimana, który towarzystwa Vril i Thule znalazły w Himalajach. Te reprodukcje Vimany działały od lat 30. XX wieku, dając niemieckim naukowcom przewagę w grze UFO, która sprawiła, że ​​pod koniec II wojny światowej uzyskali powodzenie (foo-fighters). Jednak Sowieci nie potrzebowali niemieckich naukowców, aby osiągnąć sekrety pozaziemskich statków. Według różnych osób Stalin znalazł rozbity statek na Syberii, a następnie zlecił sowieckim naukowcom odwrócenie inżynierii. Rezultatem tej inicjatywy było ustrojstwo zwane Kosmosferą, które zwróciło uwagę amerykańskich wojskowych na początku lat 50. Obecność tych srebrnych kul jedno- lub trzyosobowych na niebie, gdy Amerykanie rozpoczęli swój własny nowo powstały tajny program kosmiczny, ostatecznie doprowadziło to do powstania Globalnej Galaktycznej Ligi Narodów. Rosja, Chiny, Stany Zjednoczone i Niemcy były głównymi członkami tej grupy, ale inne narody otrzymały symboliczne członkostwo w zamian za milczenie na temat zjawiska UFO. Narody członkowskie zgodziły się również przekazać wszelkie rozbite UFO rządom amerykańskim lub radzieckiemu. Zgodnie z tajnymi programami kosmicznymi amerykańskie i rosyjskie grupy badawcze działały razem przez cały okres Zimnej Wojny, pomimo bajeczki sprzedanej masom i supermocarstwom świata, nadal współpracuje się w ramach tajnych programów kosmicznych, nie zwracając uwagi na teatr regularnie wykorzystywany w celu zapewnienia rozrywki i rozproszenia ludzi na całym świecie.


3. Sojusz Ziemi


Różni znawcy ujawnili, że bardzo wrażliwe informacje dotyczące istot pozaziemskich i tajnych programów kosmicznych są zwykle ujawniane w formie fikcji. W ten sposób inżynierowie społeczni, którzy wznieśli to monumentalne kłamstwo, mogą oskarżyć każdego, kto zgłosi prawdę, o błędne rozumienie fikcji z rzeczywistością lub kradzież pomysłów z programów telewizyjnych. Co więcej, to prawda, że ​​rzeczywistość jest dziwniejsza niż fikcja, a dziwność dobrze się sprzedaje. Wygląda na to, że ta taktyka zaciemniająca została podjęta, aby objąć ślady Sojuszu Ziemi. W programie telewizyjnym „Babylon 5” Sojusz Ziemi jest otwartą konfederacją ludzkich rządów, która została utworzona w celu ochrony planety. Zgodnie z tradycją poufnych informacji prawdziwy Sojusz Ziemi pełni podobną funkcję, ale jego działania są realizowane sub rosa.[1] Sojusz Ziemi powstał w opozycji do tego, co większość osób niejawnych nazywa Cabal. Ta nazwa została wybrana, ponieważ członkowie Kabały wolą nazywać siebie Iluminatami, co oznacza „oświeconych”. Jednak według Sojuszu Ziemi grupa ta w ogóle nie jest oświecona i faktycznie była odpowiedzialna za pogrążenie mieszkańców naszej planety w mrocznej otchłani chorób, wojny, pozbawienia praw politycznych, nieświadomości obywatelskiej i niewoli płacowej. Kabała była kontrolowana przez Draco od stuleci, i to właśnie ten sojusz jest odpowiedzialny za powszechnie stosowany związek między praktykami okultystycznymi a „kultem diabła”. Sojusz Ziemi pracował w cieniu, aby cofnąć wysiłki Kabały, by pogrążyć ludzkość w wieczną ciemność masowego wyludnienia i otwartych rządów technokratycznych. Członkowie Sojuszu Ziemi infiltrowali siły zbrojne Stanów Zjednoczonych, Chin, Rosji i innych krajów, a informator Corey Goode jednoznacznie stwierdził, że Sojusz Ziemi wspiera prezydenta Donalda Trumpa od początku jego kandydatury. Autor bestsellera Jerome Corsi rozwinął i nadal rozwija ten punkt, przekazując, że frakcje w armii amerykańskiej zwerbowały Donalda Trumpa do kandydowania na prezydenta Stanów Zjednoczonych z zapewnieniem, że wszelkie próby sfałszowania wyborów zostaną unieważnione. Stanowisko to zostało potwierdzone przez anonimowe źródło wywiadowcze „QAnon”, że wielu uważa, że ​​składa się z tych samych członków wywiadu wojskowego, którzy wybrali Trumpa. Gdy tylko Donald Trump został wybrany prezydentem, Sojusz Ziemski rozpoczął działania na całym świecie, mające na celu wykorzenić i zniszczyć wpływ Kabały raz na zawsze. Oddziały USMC zalały podziemne obiekty ukryte pod obozami FEMA i wyeliminowały agentów Draco. Utworzono tajny trybunał wojskowy, a od 25 października 2017 r. na PACER.gov wniesiono ponad 25.000 zapieczętowanych aktów oskarżenia. Sojusz Ziemi wykazał swoją prawdziwą siłę, gdy mała flota statków Ciemnej Floty próbowała opuścić planetę ze swojej kryjówki na Antarktydzie. Przed tym wydarzeniem nikt nie wiedział, że Sojusz Ziemi opracował swój własny tajny program kosmiczny, ale najwyraźniej znikąd pojawiła się flota statków kosmicznego o rozmiarach myśliwców i zadała krytyczne ciosy uciekającym statkom Ciemnej Floty. Ponieważ Sojusz Ziemi kontynuuje operacje na powierzchni Ziemi i pod nią, aby uwolnić ludzkość od rządów Kabały i Draco, wydaje się, że zostali oni również wprowadzeni do bractwa tajnych programów kosmicznych.


2. Tajny program kosmiczny kompleksu przemysłowego


Podczas gdy członkowie Sojuszu Ziemi, Globalnej Galaktycznej Ligi Narodów, a nawet Kabały, wszyscy zgadzają się, że tajemnice tajnych programów kosmicznych, kontaktów pozaziemskich i tajnych technologii należy ujawnić ludziom na całym świecie, istnieje pewien spór o tym, jak należy dokonać tego czynu. Kabała chce ujawnić te informacje z biegiem pokoleń. Próbują stopniowo przekształcić globalne społeczeństwo w stan, w którym tego rodzaju objawienie umocniłoby rolę Kabały jako absolutnego i wiecznego władcy nad ludzkością. Sojusz Ziemi chce, aby teraz nastąpiło pełne ujawnienie, aby ludzkość mogła czerpać korzyści z darmowej lub zerowej energii, superluminalnego lotu kosmicznego i zaawansowanych technologii medycznych, ale są w pełni świadomi, że taka ujawnienie całkowicie zniszczy obecny globalny system gospodarczy i wywołać całkowity chaos na świecie, dopóki nie zostanie ustanowiony nowy porządek. Sojusz Ziemi i Kabała zamierzają wykorzystać trzecią frakcję, znaną jako Tajny Program Kosmiczny Wojskowego Kompleksu Przemysłowego (MIC SSP), jako kamień milowy w kierunku pełnego ujawnienia.  Na stronie 334 „Dzienników Reagana” ujawniono, że prezydent Reagan został poinformowany 11 czerwca 1985 r. o zdolności amerykańskiego programu kosmicznego do umieszczenia 300 osób na orbicie. Jest rzeczą oczywistą, że taka liczba byłaby absurdalna do rozważenia nawet dzisiaj na podstawie publicznie ujawnionych informacji, jednak wydaje się, że programy czarnego budżetu w Siłach Powietrznych rozwijają tajne pojazdy lotnicze od co najmniej ostatnich 30 lat. Według różnych osób, filmy takie jak seria „Avengers” posłużyły jako wyreżyserowane oblicze, starając się stopniowo zaaklimatyzować społeczeństwo do istnienia tajnej technologii. Ta praktyka rozsiewania ukrytych prawd w produkcjach w środkach masowego przekazu nazywa się programowaniem predykcyjnym i jest również widocznie wykorzystywana przez Kabałę do przejmowania naszej współtwórczej świadomości w celu wywołania szkodliwych sytuacji. Nawet najbardziej wywyższeni członkowie MIC SSP nie mają pojęcia, co naprawdę dzieje się w Kosmosie. Mają ograniczone podstawy na Księżycu, Marsie i na orbicie Ziemi, ale nie mają kontaktu z istotami pozaziemskimi i wierzą, że ich poziom wiedzy jest absolutną prawdą. Uważa się, że ujawnienie informacji o tajnych samolotach, takich jak TR-3B i latające lotniskowce, może przygotować społeczeństwo do dalszych ujawnień o bardziej ekspansywnym charakterze. Kabała zamierza również rozpalić ten proces ujawniania, jeśli kiedykolwiek poczuje, że ich reguła jest poważna zagrożone, co doprowadziło wielu do przekonania, że ​​niedawne ujawnienia dokonane przez Toma DeLonge'a oraz różnych przedstawicieli wysokiego szczebla lotnictwa i wojskowego były frontem dla operacji wojny psychologicznej coraz bardziej opanowywanej Kabały.


1. Secret Space Alliance


Według licznych tajnych programów kosmicznych, Sojusz Ziemi ma odpowiednik poza sferą ziemską. Organizacja ta znana jest jako Secret Space Program Alliance (SSP Alliance) i składa się z różnych członków, takich jak Solar Warden, ICC i Global Galactic League of Nations. Chociaż Sojusz SSP składa się prawie w całości z członków, którzy spędzają większość czasu poza planetą, organizacja ta jest nadal bardzo zaangażowana w sprawy ziemskie. Sojusz SSP reprezentuje sam szczyt w hierarchii tajnego programu kosmicznego. Grupie tej przyznano miejsce w tak zwanej Super Federacji, która składa się z ponad 60 gatunków pozaziemskich, które przeprowadzają eksperymenty na ludzkim, zwierzęcym i roślinnym życiu Ziemi. Sojusz SSP nawiązał również kontakt z Federacją Galaktyczną, która składa się z setek różnych życzliwych ras pozaziemskich. Organizacja ta kontaktowała się również ze społeczeństwem bardzo zaawansowanych ludzi żyjących pod powierzchnią Ziemi w rozległym klimacie - kontrolowane komory zdolne do podtrzymania życia ludzkiego. Społeczeństwo to składa się z wielu grup, które oderwały się od naturalnego rozwoju ludzkiego życia na Ziemi, a wiodąca grupa, znana jako Anshar, twierdzi, że cofnęła się w czasie od naszej przyszłości, aby zachować idealny harmonogram. SSP Alliance zasadniczo trzyma wodze różnych życzliwych tajnych programów kosmicznych działających w Systemie Słonecznym i wokół niego. Ta grupa desperacko chce, aby ludzkość uzyskała dostęp do informacji i technologii, które zostały ukryte przez Kabałę, a wielu członków Sojuszu SSP aktywnie przygotowuje ludzkość do podbicia fali zwiększonej świadomości, którą przyniosą te zmiany społeczne. Chociaż systemy przekonań dotyczące tego wydarzenia różnią się w ramach SSP Alliance. Większość członków uważa, że ​​nadchodzące przesunięcie elektromagnetyczne w dynamice Słońca spowoduje skok kwantowy w ludzkiej świadomości. Powszechnie uważa się, że ukryte talenty związane z ludzką świadomością zostały umyślnie stłumione przez złośliwych twórców, a członkowie Sojuszu SSP zjednoczyli się, by zmieść tę szczątkową skorupę zepsucia i zapoczątkować nowy Złoty Wiek dla całej Ludzkości.


---oooOooo---


Autor jest niezależnym pisarzem i badaczem nieznanego. Odrzucając autorytet konwencjonalnych systemów przekonań, opierając swoje perspektywy na rdzeniu ludzkiego doświadczenia, manifestuje treści, które znoszą bariery między postrzeganiem a rozumieniem.


---oooOooo---


Moje 3 grosze


Tłumacząc ten artykuł co chwilę kołatała mi się w głowie myśl – Rany Boskie, co to za brednie! Czy ten człowiek czyta w ogóle to, co pisze? Czy ten facet zdaje sobie sprawę, jakie to są idiotyzmy?

To fakt, niektóre informacje zawarte w tym artykule brzmią jak idiotyzmy, szczególnie te zahaczające o religie i demonologię, bo trudno jest sobie wyobrazić jakiegoś boga w rodzaju Jahve czy Allaha podróżującego w UFO, o demonach już nie wspomniawszy – za to do przyjęcia są Obcy których ludzka ciemnota brała za bogów. Tu akurat z tym się zgodzę, bez względu na to, kim owi „bogowie” byli. Tak było w Babilonii, Chaldei, Sumerze, Egipcie…

Przyznaję, że wizja hitlerowców strzegących Galaktyki jest dość przerażająca, ale nie sądzę, by tak było. Niemcy pracowali nad lotami kosmicznymi – czego owocem były rakiety nazistowskiego zbrodniarza SS-Sturmbannführera dr. Wernhera von Brauna, który potem kupił sobie wolność u Amerykanów. Utytułowani szarlatani i hochsztaplerzy z SS-Ahnenerbe poza spełnianiem chorych urojeń swego szefa niemieckiego ober-hiper-zbrodniarza SS-Reichsführera Heinricha Himmlera poszukiwali także BMR opisanych w hinduskich eposach. Na szczęście im się nie udało. A plany mieli ambitne. Wprawdzie ponoć udało się im stworzyć UFO znane jako foo-fighters, ale docelowo chodziło im o stworzenie pojazdów przemieszczających się w czasie. I śladów tego właśnie poszukiwano na całym świecie – śladów podróży w Przeszłość odbytych przez esesmanów, których zadaniem byłoby opanowanie świata przez Ariów poprzez zmianę rzeczywistości kilka tysięcy lat temu. W tym szaleństwie jednak była metoda. Strach pomyśleć, co by było, gdyby się im to udało! Poza tym szukano śladów biologicznych takich wypraw – stąd te obłędne badania antropologiczne ludów Tybetu, Indii i innych krajów regionu.

Kolejna sprawa – te wszystkie super- i ultratajne stowarzyszenia rządzące Ziemią, kolonizujące Marsa, Księżyc i nawet pół Galaktyki… Jakoś w to nie wierzę, choć niektóre przesłanki – np. obserwacje UFO w Kosmosie – zdają się potwierdzać ich istnienie. Gdyby to była prawda, to kosmiczne jatki bez przerwy miałyby miejsce nam nad głowami i byśmy na pewno je zaobserwowali. Chociaż… - ostatnimi czasy obserwuje się na świecie wiele jasnych meteorów i bolidów, które rozjaśniają nasze noce swymi błyskami. A może to nie sa wcale meteoroidy, a sztuczne obiekty kosmiczne niszczone w trakcie działań wojennych na wokółziemskich orbitach? Te wszystkie dziwne obserwacje różnych Czarnych Książąt czy Czarnych Baronów. I zadziwia mnie zagadkowa bierność potęg kosmicznych, wręcz niechęć do rozwiązania tej i podobnych zagadek.

Sprawa rasy zamieszkującej podziemia naszej planety. Chodzi tutaj o podziemną krainę Agharty, o której mówią wschodnie religie, legendy i podania, a której także poszukiwali hitlerowcy i Rosjanie w czasie swych wypraw do Mongolii, Indii, Tybetu, Afganistanu i Chin. Opisali ją m.in. Helena Bławatska, Ferdynand Antoni Ossendowski, Nikołaj Notowicz, a przede wszystkim tandem ojca i syna Roerichów. Niemcy liczyli na to, że Agartyjczycy przyjdą im z pomocą i pokonają nacierające ze wschodu hordy radzieckich Untermenschów i żydłackich Brytyjczyków i Amerykanów z zachodu. Jakoś im nie pomogli i III Rzesza została pokonana, choć jej ideologia nadal zatruwa szczególnie młode umysły… 

I na koniec, co do luszu, to całość przypomina mi Anabis z powieści A.E. van Vogta – „Misja międzyplanetarna” – galaktyczna upiorna gazowo-pyłowa istota, która żywiła się energią wyzwoloną przez cierpienia istot żywych, zamieszkująca Mgławicę Andromedy. Jak widać nihil novi sub sole – więc nie na się czym za bardzo przejmować…
     

Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz



[1] Niejawnie.