Linda
Moulton Howe publicznie oznajmiła że „Jacyś
humanoidzi przebywali w bazie liczącej 34 mln lat 3,2 km pod Antarktydą”.
Linda Moulton Howe od
ponad dwóch lat pracuje w towarzystwie świadka, który widział, co się tam robi.
Według świadka na Antarktydzie jest coś prawie niewiarygodnego, na przykład
humanoidy w masywnych strukturach zbudowanych głęboko pod powierzchnią.
Ponadto archeolodzy
podjęli próbę odkrycia jedynie niewielkiej części konstrukcji. Reszta z niej
jest teraz zakopana pod lodem.
Konstrukcja, według
radaru, ma zarys ośmiokąta, który zajmuje ponad 62 akry, czyli 25,09 ha.
Obejrzyj poniższy film,
aby uzyskać więcej informacji, i nie zapomnij dać nam znać, co myślisz. Przekaż
ten post wszystkim znajomym, którzy mogą go uznać za interesujący.
Zob. film: https://youtu.be/ZlOPsidcBfo
Moje
3 grosze
Informacja ta jest bardzo ciekawa,
jako że o Szóstym Kontynencie wiemy niewiele i na dobrą sprawę możemy się tam
spodziewać wszystkiego – od ruin miast Dinozauroidów i atlantydzkich kolonii aż
do baz Kosmitów. Niestety – wiele wskazuje na to, że ktoś się naoglądał „Predatora
i Obcego” albo naczytał prozy E.A. Poëgo,
R.E. Howarda, adm. R. Byrda czy W. Reeda… Problem polega na tym, że jest niezwykle trudno ją
zweryfikować – nie ma podanej żadnej wskazówki, co do lokalizacji tego miejsca.
A bez tego informacja ta jest niewiele warta.
Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś być
może rzeczywiście znajdziemy coś ciekawego na Antarktydzie, a jak na razie, to
pocieszajmy się meteorytami, które tam się znajdują w dużych ilościach…
Przekład z angielskiego
- ©R.K.F.
Leśniakiewicz