Albert Rosales
Lokalizacja:
Paintsville, hrabstwo Johnson, KY
Data: 14.I.2002
Godzina: 03:00
ADT
Opis
incydentu:
To będzie historia pasująca do
naszej książki „Pociągi – widma i widma w pociągach”, która wydarzyła się także
w USA i to niedawno.
Świadek, Elmer, pracował pewnej nocy w kopalni i kiedy skończyła się jego zmiana, zatrzymał się przy foodtrucku na śniadanie, co robił każdego dnia po pracy. Następnie wsiadł do ciężarówki i ruszył do domu. Była ciemna noc. Pochmurno, bez księżyca. Około czterech mil od przystanku dla ciężarówek skręcił na drogę do swojego domu i około pół mili dalej zobaczył światło w lesie. Pomyślał, że to dziwne i pomyślał, że ktoś może mieć kłopoty. Skręcił w prawo i skierował się w stronę światła. Gdy się zbliżył, miał problem z ustaleniem, co się dzieje. Światła były tak jasne, że nic nie mógł dostrzec. Z jakiegoś powodu silnik jego auta ciągle gasł, więc postanowił zaparkować i przejść resztę drogi pieszo. Był może 200 stóp od światła. Włożył latarkę do kieszeni, wyjął strzelbę i ruszył w kierunku światła. Kiedy wszedł do lasu, skradał się wzdłuż jego skraju. Chciał się upewnić, że wie, co się dzieje, zanim się zidentyfikuje. Wtedy zobaczył srebrny statek kosmiczny zaparkowany na polanie za lasem. Zobaczył czterech, czasem pięciu mężczyzn kręcących się wokół ziejącej dziury w burcie statku. Przyglądał się, jak ją naprawiają. To było niesamowite, według Elmera. Mężczyźni przynieśli ten cienki arkusz materiału w pasującym kolorze i położyli go na dziurze, a on przywarł do boku, jakby był jej częścią. Po zakończeniu pracy pojawili się inni i obejrzeli go. To mniej więcej w tym momencie zobaczył w oddali latarki i usłyszał głosy. Spojrzeli w jego kierunku i natychmiast zniknęli w maszynie, a następną rzeczą, jaką wiedział, był fakt, że statek kosmiczny zaczął się obracać. Zbliżał się do niego i zawisł nad nim. Elmer usłyszał wtedy dziwne głosy w swojej głowie. Usłyszał, jak ktoś mówi: „Jesteśmy twoim przyjacielem. Dziękujemy, że się nami opiekujesz. Pomogłeś nam, a teraz my pomożemy tobie”.
Nagle z pokładu statku wystrzelił
promień światła i uderzył Elmera. Poczuł, jakby jego mózg został „zelektryzowany”.
Według Elmera latarki niosło około dziesięciu osób. Niektórzy byli ubrani w
mundury. Pozostał w ukryciu. Nie chciał iść do więzienia. Chodzili dookoła,
jakby czegoś szukali. Był jeden mężczyzna z maszyną, którą skierował na ziemię,
a drugi wziął trochę ziemi i włożył ją do plastikowej torby. Inny mężczyzna
robił zdjęcia. To nie miało dla Elmera większego sensu, ale mężczyzna zrobił
nawet zdjęcie złamanej kończyny. Elmer nie sądzi, że widzieli start statku
kosmicznego, ponieważ był cichy i nie było świateł. Mógł go zobaczyć, ponieważ
w końcu wzeszedł księżyc, a gdy się wzniósł, mógł zobaczyć kształt na niebie.
Oszacował, że statek miał około sześćdziesięciu stóp obwodu i osiemnaście stóp
wysokości. Według Elmera pasażerowie statku kosmicznego byli ubrani w srebrne
kombinezony, takie jak noszą kierowcy samochodów wyścigowych. Nie mógł dostrzec
ich twarzy. Mieli lśniącą srebrzystą poświatę. Nie nosili hełmów i mieli około
5 stóp wzrostu. Elmer powiedział, że dziura z boku statku była wielkości stołu.
Nigdy nie słyszał o niczym, co mogłoby naprawić taką dziurę, a następnie wzbić
się w powietrze i odlecieć.
Według Elmera następnego dnia
usłyszał w kopalniach o pociągu węglowym, który zderzył się ze statkiem
kosmicznym. Powiedzieli, że przedstawiciele rządu powiedzieli, że to kwestia
bezpieczeństwa narodowego i nikt nie powinien o tym mówić, ale następnego ranka
było to w gazecie. (Do zderzenia doszło około 02:47 nad ranem)
Dodatek HC
Źródło: Ardy
Sixkiller Clarke, „Space Age Indians” s. 213-219. [Bardzo bliskie spotkanie w
Paintsville | Doktor Ghost](https://theghostdoctor.com/a-very-close-encounter-in.../)
[Zderzenie UFO i pociągu w Paintsville | Completely Kentucky Wiki |
Fandom](https://completely-kentucky.fandom.com/.../Paintsville...) Typ: B
Przekład z angielskiego - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz