Dwa dni temu otrzymałem email
od Pana J.K. z Dąbrowy Tarnowskiej, brzmiał on następująco:
Dzień dobry
Wczoraj w okolicy Dąbrowy Tarnowskiej obserwowałem obiekt prawie
identyczny jak na filmiku.
Gdyby Pan był zainteresowany, to mogę podać szczegóły.
Pozdrawiam – J.K.
Oczywiście byłem zainteresowany
i poprosiłem Pana J.K. o doprecyzowanie swej obserwacji, a oto jego odpowiedź i
metryczka obserwacji:
MIEJSCE: Obserwacja była dokonana w Dąbrowie
Tarnowskiej, z okna budynku I pietra.
DATA: 31.07.2017
CZAS: Obiekt zauważyłem o godz. 21:15 CEST. O godz.
21:20 odszedłem na chwilę od okna, po powrocie już go nie widziałem. Nie wiem
czy obiekt przestał być widoczny, czy odleciał.
ILOŚĆ
OBIEKTÓW: Był to jeden obiekt.
ŚWIADKOWIE: Brak
świadków
ZDJĘCIA: Nie
było możliwości zrobić zdjęć
PRAWDOPODOBNE
WYJAŚNIENIE: Po zauważeniu obiektu myślałem, że to gwiazda
ale żadna gwiazda nie świeci tak jasno i nisko. Niestety kończyłem pracę i
przez zmęczenie trochę zbagatelizowałem sytuacje. Wysokość oceniam na 3 stopnie
nad horyzontem ( mierzone palcami wyciągniętej ręki) Odległość trudno
ocenić ze względu na widoczny punktowy rodzaj światła i niewiadome rozmiary. Mogło
to być ok. 5 - 10 km. Wysokość w zależności od odległości i wielkości obiektu
oceniam na 300 - 500 metrów w pionie obiektu. Jasność porównywalna do stacji
ISS. Barwy się zmieniały, jak na przesłanym filmiku - przypominały migotanie
nisko świecącej gwiazdy.
Pogoda była następująca:
TEMPERATURA: Temperatura powietrza około 20 stopni C.
WILGOTNOŚĆ
POWIETRZA: - raczej sucho ze względu na upały.
WIATR: Bez
wiatru
CIŚNIENIE
ATMOSFERYCZNE: Ciśnienie nieznane - raczej wysokie
ZACHMURZENIE: Niebo
bezchmurne
WIDZIALNOŚĆ:
Widzialność bardzo dobra
Przesyłam mapkę z linią wzdłuż której był widoczny obiekt.
Starałem się dość dokładny opis ponieważ w latach 90 - tych
zbierałem informację na temat NOL w mojej okolicy.
Z Panem Bronisławem Rzepeckim oglądaliśmy miejsce gdzie był
widoczny obiekt i wsiadające do niego istoty.
Z Arkiem Miazgą zbieraliśmy informacje na temat dużego obiektu
nad Dąbrową widzianego przez wielu świadków w różnych okolicach Dąbrowy.
Obiekt wielkości ok. 10 metrów na wysokości ok. 20 - 30 metrów.
J.K.
Wprawdzie Pan J.K. mógł widzieć
jedną z dwóch jasnych planet widocznych w kierunku zachodnim: Jowisza o
jasności -0,76 mag., Saturna o jasności +1,11 mag. oraz jasnej gwiazdy Antares
(α Sco) o jasności +1,86 mag. Biorąc pod uwagę kierunek i czas obserwacji można
założyć, że Pan J.K. mógł widzieć zachodzącą planetę Jowisz.
Jednakże jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy, a mianowicie: kierunek obserwacji wskazuje na miejscowość Nieciecza, gdzie w latach 90., znaleziono niezwykły głaz, który rzekomo „spadł z nieba” – o czym pisała nawet „Gazeta Krakowska”. Nie wiem, czy pomiędzy tymi wydarzeniami jest jakiś związek, ale uważam, że należałoby go zbadać, co przedstawiam do rozwagi miejscowym ufologom.
I jeszcze dodatkowe informacje
od świadka:
Często obserwuję wieczorne niebo przez lornetkę.
W tym czasie Jowisz był znacznie wyżej i bardziej na
południe.
Widziałem go doskonale.
Jasność obiektu była nieporównywalnie większa od Jowisza.
Miałem sugestię od znajomych, że mógł to być dron, ale nie wiem
czy dron z kilku kilometrów miałby tak jasne światło.
Obiekt przez pięć minut był w idealnym bezruchu.
Może uda mi się znaleźć jakąś osobę która to widziała i mogłaby
potwierdzić to zjawisko.
Jeszcze kilka uwag.
Nie wykluczam w 100% że to nie była jakaś planeta lub gwiazda,
ale po minucie lub dwóch kiedy nie obserwowałem zapewne byłaby widoczna
choć zapewne ciemniejsza.
Jeżeli będzie pogoda to zaobserwuję ten fragment nieba w tym
samym czasie z tego samego miejsca.
Co do upadku niby meteorytu w okolicach Żabna w latach 90., to
linia by się pokrywała (orientacyjne miejsce upadku na mapce).
Byłem tam na drugi dzień.
Głaz jak głaz nie było widoczne na nim działania wysokiej
temperatury, stał na powierzchni ziemi bez wgłębienia.
Miał około 80 cm. wysokości o ile pamiętam.
Mam z niego okruchy.
Gdyby to Pana interesowało, to mogę przesłać.
Pozdrawiam - J.K.
Czy to była ISS? Obserwowałem
ją w dniu wczorajszym w godzinach 21:07 - 21:14 CEST, jak leciała z kierunku W-NW
- E-SE. Jednakże można ją było obserwować, kiedy była jakieś 30° nad
horyzontem. A zatem to nie mogła być ISS. Jako że już nie zajmuję się badaniami
UFO, dobrze byłoby, gdyby zainteresowałby się tym ktoś młodszy, a nie „kanapowy
detektyw” jak ja. 😉
W każdym razie Roma locuta, casusa finita…