Dziś dalsza część
opowieści o Bałtyku.
Powierzchnia
Bałtyku wynosi ok. 415 266 km². Linia brzegowa Bałtyku o długości ok. 8100 km
jest mocno rozwinięta i urozmaicona. Składa się na to duża liczba zatok,
półwyspów oraz wysp i wysepek, licznych przy wybrzeżach północnym. Trzy wybitne
rozgałęzienia Bałtyku tworzą wielkie zatoki: Zatoka Botnicka Zatoka Fińska ,
Zatok Ryska… Największa wyspa to Gotlandia.
Typowa wysokość
fali wynosi 5 m. 23 grudnia 2004, w czasie sztormu w rejonie północnego
Bałtyku, zarejestrowano falę o wysokości 14 m. Morze jest najbardziej burzliwe
w styczniu, najspokojniejsze w czerwcu. Na polskim wybrzeżu Bałtyku rocznie
notuje się 20–25 dni sztormowych. Bałtyckie sztormy są niebezpieczne dla
żeglugi. W ostatnich latach podczas sztormu zatonęły 3 duże promy: 14 stycznia
1993 polski MF Jan Heweliusz, 28 września 1994 estoński MF Estonia,
a 1 listopada 2006 szwedzki MF Finnbirch.
Ze względu na
niskie zasolenie fauna jest wyjątkowo uboga. W sąsiednim Morzu Północnym
biomasa jest pięciokrotnie wyższa. Mięczaki ściśle morskie są reprezentowane
tylko przez sześć gatunków małżów. Bardzo skromnie reprezentowane są
jamochłony, i pierścienice. Nieliczne zwierzęta słonowodne jak omułki, małgwie
(Mya), chełbia, śledzie czy dorsze
żyjące w Bałtyku są o połowę mniejsze niż w Morzu Północnym. Z drugiej strony
niskie zasolenie umożliwia tu życie wielu rybom słodkowodnym.
Około 1/4 dna
Bałtyku jest w strefie beztlenowej, gdzie rozwijające się bakterie wydzielają
siarkowodór w głębiach stale od ok. 40 lat. Ocenia się, że największym
problemem jest eutrofizacja. Jej głównymi przyczynami są nadmierne ładunki
azotu i fosforu, z obszarów lądowych. Wpływ natlenionych wód z Atlantyku nie
jest w stanie dostarczyć wystarczającej ilości tlenu. Niebezpieczną konsekwencją
martwych wód jest rosnące ryzyko uwolnienia toksyn zgromadzonych na dnie morza,
ze względu na dawne składowanie trucizn. Wielkim problemem są też zakwity glonów,
toksycznych sinic.
Jeszcze o rybach. Z
ryb morskich poławianych to śledź bałtycki, szprot, dorsz, belona, flądra (w
odmianach: stornia, gładzica), turbot, rzadko sola. Pozostałe ryby morskie nie
poławiane: ostrobok, witlinek, kur diabeł, węgorzyca, ostropłetwiec, tasza,
dobijak, tobiasz, babka, dennik, wężynka. Babka bycza jest zawleczona w wodach
balastowych statków z Morza Czarnego. W Polsce jest inwazyjnym gatunkiem obcym.
Pierwszy okaz u zanotowano w 1990. Obecnie występuje w Zatoce Gdańskiej i
wzdłuż wybrzeża. Ponadto występują gatunki słodkowodne dwuśrodowiskowe jak troć,
łosoś, węgorz, sieja, sielawa, sandacz, cenne poza tym: leszcz, krąp, płoć,
szczupak, okoń, stynka, ciernik.
Główne gatunki,
poławiane w polskiej strefie na Bałtyku to: szproty (59 430 ton w 2007),
dorsze, śledzie (22 088 ton w 2007), flądry (7 479 ton). Połowy wykonuje 1,5
tysiąca łodzi i kutrów rybackich.
Stanisław Bednarz