Nad Europą znajduje
się chmura z 80.000 ton rozproszonego metanu CH4. W wyniku
uszkodzenia gazociągu Nord Stream na Morzu Bałtyckim do atmosfery przedostała
się ogromna ilość metanu. Powstała chmura, która dotarła już do Skandynawii,
gdzie potwierdzono rekordowe poziomy metanu. Według niektórych szacunków ilość
wyciekającego gazu wystarcza na roczną emisję metanu w mieście wielkości Paryża
lub kraju wielkości Danii.
W skandynawskich
pomiarach Zintegrowany System Monitorowania Węgla (ICOS) wykazuje wysoki poziom
metanu w atmosferze. „Zakładamy, że wiatr w obszarze wycieku najpierw przeniósł
emisje na północ do Finlandii, a następnie do Szwecji i Norwegii” – wyjaśnił profesor
Stephen Platt z Norweskiego Instytutu
Badań Powietrznych - NILE.
Instytut szacuje,
że 80 000 ton metanu zostało uwolnionych do powietrza, co stanowi ponad
czterokrotnie więcej niż roczna emisja metanu w Norwegii z przemysłu naftowego
i gazowego.
W NILE naukowcy
przygotowali animację ruchu emisji metanu w atmosferze. „Pióropusz metanu”, jak
nazwano chmurę w ICOS, został wykryty na pięciu stacjach, które znajdowały się
w odległości do 1200 kilometrów.
Stacje obserwacyjne
w Szwecji, Norwegii i Finlandii potwierdziły rekordowe poziomy metanu. Inne
satelity obserwacyjne najprawdopodobniej nie zarejestrowały wycieku emisji z
powodu pochmurnej pogody, napisał ICOS w raporcie.
Gaz najpierw dostał
się do morza, a następnie do atmosfery, gdzie utworzyła się gigantyczna chmura,
która następnie podzieliła się na dwie części. Włoskie media donoszą, że chmura
dotarła również do Włoch.
Zapytaliśmy również
Agencję Ochrony Środowiska o dane dotyczące emisji do powietrza w Słowenii i
czy wykryli wysoki poziom metanu w atmosferze, i wciąż czekamy na ich
odpowiedzi.
Eksperci
zapewniają, że chmura nie stanowi zagrożenia dla zdrowia obywateli, gdyż mocno
rozrzedziła się w atmosferze i przemieszcza się na dużych wysokościach. Jednak
wydarzenie to może mieć poważne negatywne konsekwencje dla organizmów morskich
i klimatu.
Wzrost metanu w
atmosferze wykryty przez stacje pomiarowe w całej Europie:
W NILE szacuje się,
że chmura przesunie się teraz w kierunku Svalbardu (Spitzbergenu), archipelagu
na Oceanie Arktycznym, mniej więcej w połowie drogi między Norwegią a biegunem
północnym.
Metan nadal wycieka
z rury, a obecnie panują trudne warunki meteorologiczne, więc dokładna ilość
wyciekającego gazu nie może być jeszcze oszacowana, ostrzega norweski instytut.
Metan jest jednym z
najsilniejszych gazów cieplarnianych. W ciągu 100 lat ogrzewa atmosferę około
30 razy bardziej niż dwutlenek węgla.
Moje 3 grosze
Ktokolwiek dokonał tego
aktu sabotażu – a jest już oczywistym, że był to sabotaż – powinien ponieść jak
najsurowszą karę za tą zbrodnię. Bo to jest zbrodnia na środowisku! Metan jest
gazem trującym i w początkowej fazie zatrucia działa na mózgi żywych istot. Doprowadza
m.in. do oszołomienia i dezorientacji – a co za tym idzie może być
odpowiedzialny za wyrzucanie się waleniowatych na brzegi.
Nie zapominajmy także, że
metan z tlenem atmosferycznym w stężeniu 4,5-15% tworzy mieszaninę wybuchową.
Jednakże w przypadku
katastrofy Nord Stream mamy do czynienia z gazem ziemnym, który zawiera 90%
metanu, ale także etan – C6H6, propan – C3H8
i butan – C4H10, są one równie szkodliwe dla zdrowia.
Przekład z
angielskiego - ©R.K.F.
Sas-Leśniakiewicz