Powered By Blogger

niedziela, 3 marca 2024

Radioaktywna Kalima nad Polską

 

Kalima nad Kanarami

Od kilku dni w Internecie pojawiają się ostrzeżenia o Kalimie – chmurze żółtego pyłu znad Sahary, która to chmura nadciąga nad Polskę z kierunku S-SE i dzisiaj znajduje się u granic województwa Podkarpackiego. Jak podaje portal WP.pl:

Alert na europejskich wyspach. Radioaktywne pierwiastki w pyle znad Sahary

Rząd Wysp Kanaryjskich ogłosił alert o zagrożeniu dla zdrowia. Wszystko to z powodu pyłu, który przywiało na hiszpańskie wyspy znad Sahary. Władze Wysp Kanaryjskich ostrzegają, że warunki pogodowe mogą powodować problemy zdrowotne u osób cierpiących na choroby przewlekłe i/lub choroby układu oddechowego i u alergików.

Kalima przydarza się na Wyspach Kanaryjskich przynajmniej kilka razy w roku

Alert obowiązuje od 1 lutego br. do odwołania - podała Dyrekcja Generalnej ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.

Wyjazd na Kanary to teraz zły pomysł?

– Mam zaplanowany wyjazd rodzinny w okolice Morro Jable. Czytam teraz o kalimie i zaczęłam się martwić o mojego syna alergika. Mam myśl, że ten wyjazd teraz to zły pomysł – napisała do portalu nakanarach.pl czytelniczka Ewa.

Według ostrzeżenia meteorologicznego kalima nad archipelagiem utrzyma się przez "kilka najbliższych dni", powodując zmienne stężenia cząstek na wyspach od wschodu, wahające się od 50 do 100 mikrogramów/m3 dziennie.

Kalima to piaskowy pył znad afrykańskiej Sahary, przenoszony jest podczas burzy piaskowej przez wiatr, opadając kolejno w różnych krajach Europy. Mimo, że to zjawisko występuje dość często na Wyspach Kanaryjskich, to naukowcy dowiedli niedawno, że w saharyjskim pyle stwierdzono obecność pierwiastków promieniotwórczych.

W pyle wykryli oni obecność pierwiastków promieniotwórczych, jak izotopu 137Cs*, cezu – 137, a także izotopy promieniotwórcze berylu i ołowiu, które mogą mieć związek z opadami radioaktywnymi – donosi hiszpańska gazeta „elDiario”.

Docierający na Wyspy Kanaryjskie promieniotwórczy pierwiastek może pochodzić m.in. z testów jądrowych, które Francja przeprowadziła nad algierską częścią Sahary na początku lat 60. ubiegłego wieku 17 kontrolowanych wybuchów nuklearnych.

Według najnowszych badań winę za to mają też ponosić amerykańskie i sowieckie próby jądrowe z lat 50. i 60. ub. stulecia – dodaje hiszpańska gazeta „elPeriodico”. Badania wykazały także, że w pyle kalimy znajdują się izotopy cezu, związane z wybuchem w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 r. oraz w Fukushimie w 2011 r.

Czy kalima szkodzi alergikom?

Władze Wysp Kanaryjskich ostrzegają, że warunki pogodowe mogą powodować problemy zdrowotne u osób cierpiących na choroby przewlekłe i/lub choroby układu oddechowego i u alergików. Dwutlenek azotu podczas kalimy jest niebezpieczny szczególnie w ciepłe miesiące roku, podrażniając przede wszystkim układ oddechowy, stanowiąc zagrożenie zwłaszcza dla osób chorujących na astmę i chorobę obturacyjną płuc.

Skutki zdrowotne mogą pojawić się po dwóch do trzech dniach po zakończeniu kalimy – wyjaśnia to alergolog z Wyspiarskiego Szpitala Uniwersyteckiego Matki i Dziecka, Dara Martínez. – Niektórzy zaczynają zauważać objawy na kilka dni przed przybyciem zawieszonego pyłu, kiedy nikt inny tego nie zauważa. Inni w dniach narażenia i kolejne dwa, trzy dni po remisji - zjawisko wyjaśnia ekspert.

Zamglenie powoduje podrażnienie dróg oddechowych i dotyka alergików, chociaż nie ma nic wspólnego z roztoczami. Piasek powoduje, że cząsteczki takie jak zarodniki i grzyby pozostają dłużej w atmosferze i gromadzą się z pojazdami, cząsteczkami z przemysłu w okolicy.

Apel do mieszkańców i turystów

Rząd archipelagu apeluje do mieszkańców i turystów, aby zamykać drzwi i okna, a jeśli to możliwe, unikać wychodzenia na zewnątrz, jeśli ktoś cierpi na przewlekłą chorobę układu oddechowego. Ponadto istotne jest utrzymywanie odpowiedniego nawodnienia, unikanie suchego środowiska i zapewnianie dostępu do regularnych leków.

Ponadto zaleca się, aby w tym czasie nie wykonywać forsownych ćwiczeń fizycznych. Ze względu na potencjalnie zmniejszoną widoczność na drogach i zamglenie, kierowcy proszeni są o zmniejszenie prędkości, aby zapobiec wypadkom.

W najgorszych europejskich regionach nadmorskich w tym na Kanarach (PM10 = 30,6 ug/m³) występuje zanieczyszczenie nie przekraczające normy rocznej według Unii Europejskiej (40 ug/m³).

Czy turyści muszą się obawiać kalimy?

Zanieczyszczenie na wybrzeżach jest zazwyczaj niższe, niż w głębi lądu, głównie ze względu na występowanie silnych i częstych wiatrów na wybrzeżu. Z drugiej strony, na wybrzeżach mamy również do czynienia z naturalnym zapyleniem związanym z solą morską. W południowej Europie dodatkową rolę odgrywa zanieczyszczenie pochodzenia naturalnego, z powodu suchego krajobrazu, często występuje również zanieczyszczenie drobnym pyłem z Afryki, który czasem powoduje duże zamglenie. Kalimę można spotkać kilka lub kilkanaście razy w roku zarówno na Wyspach Kanaryjskich (oddalonych od Afryki ok. 150 km), jak i na kontynencie Europy np. w Hiszpanii.

Plaże Wysp Kanaryjskich (Hiszpania), Malty i Sardynii (Włochy) są najbardziej narażone na zanieczyszczenie cząsteczkami stałymi (PM) – wynika z badań przeprowadzonych przez Airly.

W przeszłości zdarzało się, że pył z Sahary dotarł w niewielkiej ilości aż do Polski, co widać głównie na samochodach i meblach ogrodowych. W 2020 r. z powodu kalimy stulecia to zjawisko spowodowało nawet wstrzymanie ruchu lotniczego na Wyspach Kanaryjskich. Wówczas problemy z powrotem z wakacji na Kanarach mieli m.in. aktorka Barbara Kurdej-Szatan i kabareciarz Robert Górski.

 



Rozpraszanie się pyłowego obłoku nad Atlantykiem, Morzem Śródziemnym
 i Europą

I jeszcze z portalu Nauka w Polsce:

 

Hiszpania/ Pierwiastki radioaktywne w pyle znad Sahary, który dociera do Europy

 

Co roku piaskowy pył znad afrykańskiej Sahary, tzw. kalima jest przenoszony przez wiatr i opada w różnych krajach Europy. Naukowcy stwierdzili w kalimie obecność pierwiastków promieniotwórczych, jak izotopu cezu - 137, a także izotopy promieniotwórcze berylu i ołowiu, które mogą mieć związek z opadami radioaktywnymi - napisał portal „elDiario”.

Promieniotwórczy pierwiastek pochodzi z testów jądrowych, które Francja przeprowadziła w Algierii na początku lat 60. ubiegłego wieku. Od 1960 do 1966 Francja dokonała nad algierską częścią Sahary 17 kontrolowanych wybuchów nuklearnych.

Najnowsze badania sugerują także odpowiedzialność amerykańskich i sowieckich prób jądrowych z lat 50. i 60. ub. stulecia - wyjaśnia portal „elPeriodico”. Badania te wykazały także obecność w pyle izotopów cezu związanych z wypadkiem nuklearnym w Czarnobylu 37 lat temu oraz w Fukushimie w 2011 r.

Kalima z "globalnym śladem nuklearnym" dociera głównie nad południową i zachodnią część Europy, ale można ją obserwować także w Polsce, choć w mniejszym stopniu. Pył negatywnie wpływa na układ oddechowy, podnosi temperatury i ogranicza widoczność. Ograniczenia też możliwości produkcji energii słonecznej.

Beryl jest wykorzystywany w broni masowego rażenia jako osłona ładunku jądrowego. Cez-137 jest radioaktywnym izotopem, który powstaje w wyniku rozszczepienia spowodowanego wybuchem jądrowym.

Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)

 




Mist kalimy w Jordanowie

Na temat francuskich testów na poligonach jądrowych w Reggane i Ekker pisał także znany ufolog Robert Hastings na stronie https://wszechocean.blogspot.com/2014/03/ufo-nad-nuklearnym-poligonem-na-saharze.html, więc nie będę się powtarzał. Powiem tylko, że ogółem były tam 4 testy napowietrzne w latach 1960-61 i 13 testów podziemnych w latach 1961-66 – stąd właśnie izotopy 137Cs*, 7Be*, 10Be* i 11Be* oraz ołowiu w piaskach saharyjskich.  

Kiedy jednak po raz kolejny samochody w Polsce pokryją się żółtym pyłem, bez naciągania faktów możemy powiedzieć znajomym, że właśnie zalega na nich to, co wydostało się do atmosfery po eksplozji reaktora RBMK w Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej w 1986 roku. To właśnie izotop cezu był głównym źródłem promieniowania w opadzie po wybuchu w Czarnobylu. Jego obecność w saharyjskim pyle nie jest pozostałością po katastrofie sprzed niemal czterech dekad, a to jeszcze nie wszystko.

W latach 1960-1966 Francja zdetonowała na Saharze 17 bomb atomowych. Wówczas były to jeszcze terytoria zależne od władzy w Paryżu, która od wieków posiadała tam swoje kolonie (tu mowa akurat o terenach dzisiejszej Algierii). Bezludna pustynia wydawała się do tego idealnym miejscem. Zapewne nikt nie przewidział wtedy, że ponad 60 lat po zakończeniu programu jego efekty wciąż będą odnotowywane w różnych zakątkach świata – o ironio, także we współczesnej, europejskiej Francji.

Ten cichy chichot losu stał się słyszalny po badaniach, które przeprowadziło francuskie pozarządowe Stowarzyszenie Kontroli Radioaktywności na Zachodzie (ACRO). 6 lutego 2021 roku pył znad Sahary dotarł na południe Francji, a w pobranych próbkach znaleziono ślady sztucznego zanieczyszczenia radioaktywnego, którego źródła ulokowano właśnie we francuskich testach i radzieckiej katastrofie. 

Oprócz cezu-137 w pyle znaleziono też potas-40 - 40K*, jednak ten w swojej radioaktywnej formie występuje naturalnie w niektórych minerałach, dociera też do powierzchni Ziemi wraz z promieniowaniem kosmicznym. 

W opracowaniu ACRO aktywność promieniotwórczą oszacowano na 80 kBq na kilometr kwadratowy. To ekstremalnie niskie odczyty. W przeliczeniu na kiury (Ci) daje to ok. 0,002 mCi (1 Ci = 3,7 x 1010 Bq). Dla porównania w terapiach medycznych wykorzystuje się dawki w zakresie od 1 do nawet 300 mCi (np. w leczeniu raka tarczycy).    

O znacznie groźniejszych źródłach promieniowania w wywiadzie dla Euronews wspomniał profesor Salazar Carballo z Uniwersytetu Laguna na Teneryfie. Jak zauważył naukowiec (przy okazji omawiania radioizotopów obecnych w kalimie) to, co w rzeczywistości najbardziej naraża nas na radioaktywność, to naturalny radon - Rn, który naturalnie emanuje z samej gleby. Szacuje się, że od 5 do 14 proc. nowotworów płuc jest spowodowanych radonem, którym oddychamy, zwłaszcza w podziemnych i zamkniętych pomieszczeniach.

 


A w Jordanowie?

 

W Jordanowie nie zaobserwowano większych zmętnień powietrza, przez cały luty – z wyjątkiem ostatniego dnia – była przejrzysta aeria (jakby napisał to ks. Staszic) – i nie stwierdzono opadów pyłu. Prowadząc pomiary radioaktywności powietrza stwierdziłem, że na wykresie znajduje się kilka pików, ale być może mają one związek ze wzmożoną aktywnością słoneczną – np. w dniu 24.II miały miejsce trzy potężne wybuchy klasy X na naszej dziennej gwieździe, co zaowocowało wzmożonymi zorzami polarnymi i burzami magnetycznymi w atmosferze Ziemi.

A jednak 29.II od rana obserwowano zamglenie, które utrzymywało się przez cały dzień, a około godziny 17-tej mgła przybrała kolor płowy czy ecrú, czyli taki jak piasek saharyjski. Wykonałem serię zdjęć i pomiary skażeń powietrza i ziemi. wynosiły one odpowiednio 140 i 170 nSv/h. Niedużo, ale powyżej tutejszej normy. A zatem kalima dotarła i do nas…

1.III godzina 06:00. Nad miastem mgła. Pomiar radioaktywności powietrza – 110 nSv/h, na ziemi 60 i 120 nSv/h, zachmurzenie duże, wiatr słaby z kierunku E-SE. Indeks AQI wynosił 120.W południe stwierdzono już 60 nSv/h w powietrzu, a zatem skażenie spadło o połowę. Mgła zamieniła się w typowy mist nad miastem, a indeks AQI wynosił 123.

2.III – godzina 06:00. Znów mgła, ale nie za gęsta. Radioaktywność powietrza 110 nSv/h, zachmurzenie duże, wiatr z kierunku NW. Indeks AQI 129. Skończyło się kwitnienie olch i leszczyny dlatego indeks pyłków spadł do 39. Alergicy odetchnęli z ulgą…

3.III – godzina 07:00. Poranna mgła szybko się rozproszyła, nad Jordanowem zabłysło słońce. Pogoda kwietniowa, ale temperatura tylko +1,8°C i ciśnienie 1009 hPa – niż CARLOTTA. Radioaktywność powietrza 100 nSv/h, gleby 120 nSv/h. Indeks AQI 114, zaś znów pojawiły się pyłki w powietrzu – znów 75 jednostek. Na samochodach żółto-brązowy osad kalimy, która spadła wraz z mżawką i rosą. Trzeba będzie znów je myć…

 











I cóż z tego?

 

Ktoś mógłby powiedzieć, że to nic i burza w szklance wody. Jeszcze jedna sensacyjka, z której nic nie wynika. Myliłby się. Problem polega na tym, że mamy do czynienia z radioaktywnym śladem po 17 eksperymentalnych wybuchach nuklearnych na poligonach Zachodniej Sahary – Reggane i Ekker. Miały one miejsce w latach 70. ubiegłego stulecia. Ich moc nie była wielka – sięgała od 0,7 do 70 kt TNT (w Reggane). W Ekker detonowano pod ziemią ładunki o mocy od 0,6 do 68 kt. Przypominam, że 1 kt = 1000 ton trotylu czyli TNT albo 2,4,6-trinitrotoluenu. Mimo tego doszło do wycieków radioaktywnych gazów i zanieczyszczenia dużego obszaru pustyni toksycznym i radioaktywnym plutonem – 240-244Pu*.

Do czego zmierzam? A do tego, że ślady tych eksperymentów odczuwa się po upływie ponad 40 lat od ich wykonania. Obłąkani, chorzy na władzę przywódcy i wspierający ich oligarchowie po obu stronach Atlantyku bredzą o ograniczonej, małoskalowej wojnie jądrowej, która miałaby polegać na użyciu taktycznej broni jądrowej i termojądrowej, (A, H i N) a w przyszłości także antymaterii jako broni dezintegracyjnej – broni D o mocy do 200 kt. W przypadku konfliktu z Rosją, a wcześniej z NATO, na Polskę miało spaść 70-80 głowic nuklearnych, które miały zniszczyć węzły komunikacyjne, instalacje cywilne i wojskowe, infrastrukturę krytyczną, itd. itp. Radioaktywny pył rozniesie się na całą Europę i skazi ogromne przestrzenie północnej półkuli naszej planety – czyli dokładnie tak, jak pył kalimy po eksplozjach w Reggane i Ekkert.

Co z tego wynika? Ano to, że Polska stanie się radioaktywną pustynią a my zamienimy się w obłoczki rozpylonej overkillami protoplazmy… I tyle z tego będziemy mieli. Wojna na Ukrainie może być – i będzie początkiem III Wojny Światowej, jeżeli nie powstrzyma się podżegaczy wojennych – to oczywiste, a jej efekty będą straszliwe, dość powiedzieć, że apokaliptyczne wizje wymyślone przez Millera, Shute’a czy Wyndhama to będzie mały pikuś (pan Pikuś) w porównaniu z koszmarem, który stanie się naszym udziałem.

Tylko kto to zrozumie w kraju, w którym maturę można zdać na 20%, a wyższe uczelnie produkują matołów na skalę masową za odpowiednią opłatą?       

 

Źródła:

·        https://geekweek.interia.pl/meteorologia/news-pyl-znad-sahary-nad-polska-dlaczego-kalima-jest-radioaktywna,nId,7356915#iwa_source=newsfeed_next

·        https://turystyka.wp.pl/s/nakanarach-pl/alert-na-europejskich-wyspach-radioaktywne-pierwiastki-w-pyle-znad-sahary-6991046483868608a

·        https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C97957%2Chiszpania-pierwiastki-radioaktywne-w-pyle-znad-sahary-ktory-dociera-do  

·        https://geekweek.interia.pl/meteorologia/news-pyl-znad-sahary-nad-polska-dlaczego-kalima-jest-radioaktywna,nId,7356915#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome