Powered By Blogger

piątek, 29 listopada 2024

CE2 w Nowym Berlinie

 


Albert Rosales

 

Lokalizacja: New Berlin, NY.

Data: 25.XI.1964

Godzina: 00:30 EST

Opis incydentu:

Pani Marianne Hatzenbuhler wyszła na ganek, spojrzała w górę i zobaczyła coś, co wyglądało jak spadająca gwiazda, która zniknęła z nieba. Kilka sekund później pojawiła się kolejna spadająca gwiazda, jednak zamiast zniknąć, spadła prosto w dół, a następnie zaczęła poruszać się poziomo wzdłuż i nad korytem potoku równolegle do drogi nr 80, kierując się bezpośrednio w jej stronę. Gdy się zbliżała, obiekt stał się intensywnie jasny i wydawał niski, brzęczący dźwięk. Pani Hatzenbuhler zawołała swoją teściową w domu, aby przyszła i wyszła na podjazd, aby przyjrzeć się bliżej. W tym momencie przejechały dwa samochody. Drugi samochód zatrzymał się, aby przyjrzeć się obiektowi. UFO zaczęło zbliżać się do pojazdu, który szybko wycofał się na autostradę i ruszył z piskiem opon. W tym momencie UFO kontynuowało zbliżanie się bezpośrednio do pani Hatzenbuhler.

Pani Hatzenbuhler odwróciła się, aby pobiec w stronę domu. W tym samym momencie jej teściowa weszła na werandę, rzuciła okiem na obiekt i wbiegła z powrotem do środka. Błagała Marianne, aby wróciła do środka, ale Marianne odmówiła. Nawet rodzinny pies odmówił wyjścia i pozostał skulony przy drzwiach. Nadjechał trzeci samochód i zwolnił, aby przyjrzeć się obiektowi. UFO natychmiast zaczęło krążyć wokół samochodu, najwyraźniej przerażając ludzi w samochodzie, którzy odjechali z dużą prędkością. Następnie obiekt przesunął się na północ i wylądował na wzgórzu około 3800 stóp dalej. Dwóch świadków wróciło do domu i obserwowało lądujące UFO przez okno za pomocą lornetki. Pani Hatzenbuhler wyraźnie dostrzegła okrągłą konstrukcję, która spoczywała na podporach lądowania. Pod obiektem emitowało jasne światło. Ku jej zaskoczeniu zobaczyła również pięć lub sześć postaci niosących skrzynki wypełnione różnymi narzędziami. Nieśli skrzynki i pracowali z narzędziami pod UFO. Według Marianne wydawali się ubrani w coś w rodzaju obcisłego skafandra nurka. Miał ciemny kolor, a ich dłonie były widoczne poza nadgarstkiem skafandra. Ich skóra była jaśniejsza niż skafander, który nosili. Byli zbudowani jak mężczyźni… jedyną różnicą było to, że byli nieco wyżsi… mieli od sześciu i pół do ośmiu stóp wzrostu… wydawali się mieć włosy, takie jak my, chociaż ich włosy nie były długie, jak to jest „dzisiejszy zwyczaj, że mężczyźni noszą swoje długie włosy”. Wydawały się zadbane, dość blisko ich głów. Podczas gdy patrzyli, mężczyźni użyli dziwnych ręcznych narzędzi, aby wyciągnąć duży przyrząd z dna UFO. W tym momencie teściowa pani Hatzenbuhler zauważyła, że ​​kolejna spadająca gwiazda” zbliża się do lądowania. Chwilę później, drugi UFO zbliżył się od zachodu i wylądował tuż za pierwszym obiektem. Pięć kolejnych postaci opuściło nowoprzybyły statek i dołączyło do pozostałych, którzy teraz ciężko pracowali, aby przeciąć długie odcinki tego, co wyglądało na ciężki, ciemny kabel. Podczas gdy pani Hatzenbuhler nie czuła strachu, jej teściowa była nadal przerażona i zapytała, czy powinny zadzwonić do władz. Obie obawiały się jednak, że władze mogą nękać ludzi z UFO, więc postanowiły nie dzwonić. Jednocześnie obie czuły, że pasażerowie spodka również ich uważnie obserwują. Po prawie trzech godzinach napraw postacie otoczyły urządzenie i próbowały umieścić je z powrotem na spodzie statku. Pierwsza próba była nieudana. Dwie kolejne próby również się nie powiodły. Minęła kolejna godzina, kiedy ostatnia próba wymiany urządzenia zakończyła się sukcesem. Pani Hatzenbuhler widziała, jak szybko podnoszą wszystko, co mogli podnieść, a mężczyźni z pojazdu nad nimi na wzgórzu biegli ze swoim materiałem tam na górę. Ci mężczyźni biegli jak człowiek biegnący z czymś niezwykle ciężkim, dwóch mężczyzn ze skrzynką narzędziową — taką, którą musiało nieść dwóch mężczyzn. Było co najmniej dwie skrzynki narzędziowe, ponieważ było dwóch innych mężczyzn, którzy pracowicie biegli… wyglądało to tak, jakby zbierali kawałki kabli, które ci inni mężczyźni zostawili. Pobiegli z nimi pod górę, a ona ich już nie widziała. Pięć minut przed 5 rano pojazd na górze po lewej. Pojechał prosto w górę… niemal jak natychmiastowe zniknięcie, w kierunku, z którego przybył, na południowy zachód. Minutę później drugi pojazd wzniósł się prosto w górę, dotarł do szczytu wzgórza, wzniósł się trochę dalej i poszybował w tym samym kierunku, w którym odleciał drugi, z tą samą prędkością.

Następnego dnia wybrała się na miejsce, gdzie wylądowały statki. Znalazła dwa zestawy trójkątnych odcisków w ziemi o szerokości czternastu cali i głębokości do osiemnastu cali. Ku swojemu zaskoczeniu znalazła również widoczny kawałek kabla. Według pani Hatzenbuhler zewnętrzna część otuliny wyglądała jak opakowanie, coś w rodzaju brązowego ręcznika papierowego, tylko że nie był jak nasz ręcznik papierowy. W dotyku przypominał to i był ciemnobrązowy. Wyglądał jak opakowanie na kabel, rurowy. A w środku — został przecięty z boku — można było zobaczyć pasek, może szerokości cala, mniej więcej, coś, co wyglądało jak drobno poszatkowane paski aluminium położone tam, i był tak długi jak kawałek papieru, i miał kolor i fakturę aluminium, chociaż nie było to aluminium. Aluminium się zgniatało, a to się nie zgniatało. Nie mogła tego zgnieść. Było w środku, paski tego leżały wewnątrz tego papieru. Można było usunąć wnętrze, ponieważ zewnętrzny papier został przecięty wzdłuż kawałka, ale wszystko było razem. Niestety, ten kluczowy dowód zaginął.

Humcat 1964-25

Źródło:

·        Ted Bloecher i dr Berthold Schwarz, „Investigation by Ted Bloecher” w FSR 20, 2, s. 21, 20; 3, s. 24 i 23, s. 6. w Biuletyn APRO

·        Berthold Eric Schwartz w FSR 21, 3-4, s. 22.

Typ: C

 

Moje 3 grosze

 

Obserwacja tego CE2 jest bardzo ciekawa, bo wygląda na to, że UFO i Ufiaści mają swe problemy techniczne i NOL-e muszą być od czasu do czasu naprawiane. A to sugerowałoby, że UFO-katastrofy są jednak możliwe! No chyba że to była szopka zagrana dla zaciekawionych Ziemian, której celem było umocnienie ich w wierze, że UFO-katastrofy się jednak zdarzają…

Mnie natomiast zainteresowało coś innego – kawałek „kabla” znaleziony na miejscu Lądowania. Co się z nim stało? Wygląda na to, że go „wcięło” jak wiele innych artefaktów pozostałych po Obcych – w tym przypadku tzw. Nordyków. Dałbym wiele, żeby zobaczyć strukturę tego „kabla”, o ile to w ogóle był kabel…

 

Przekład z angielskiego - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz