Powered By Blogger

poniedziałek, 16 czerwca 2025

Ogromny podziemny kompleks mający ponad milion lat, stworzony przez nieznaną cywilizację

 


Liczba odkryć, które ujawniają nam, że w starożytności istniała bardzo zaawansowana cywilizacja, rośnie. Tak jest w przypadku ogromnego podziemnego kompleksu mającego ponad milion lat, sztucznie zbudowanego.

Obecnie historycy i archeolodzy na całym świecie osiągnęli konsensus, który nie podlega dyskusji: ludzka cywilizacja narodziła się około 10 000 do 12 000 lat temu. Jednak w ostatnich latach dokonano pewnych odkryć, które zaczęły kwestionować tę wersję.

Pisma, artefakty lub złożone konstrukcje, które doprowadziły nas do wniosku, że ludzkość jest znacznie starsza, niż myślimy, lub że przed nami istniała zaawansowana cywilizacja.

 

Sztuczna struktura mająca ponad milion lat?

 

Geolog i dyrektor Narodowego Centrum Badań Naukowych na Moskiewskim Międzynarodowym Niezależnym Uniwersytecie Ekologii i Nauk Politycznych, Aleksander Kołtypin, poświęcił się badaniu tych odkryć, które przeczą tradycyjnej historii.

Kołtypin poświęcił dużą część swojej kariery głównie na badanie różnych podziemnych struktur, które znaleziono w basenie Morza Śródziemnego.

Podczas analizy odkrył, że istnieje między nimi wiele podobieństw. Doprowadziło go to do wniosku, że wiele z tych miejsc w rzeczywistości tworzyło jedną gigantyczną megastrukturę, która połączyła się ze sobą w odległej przeszłości.

Wśród jego argumentów wyróżnia się erozja każdego budynku, skład materiału oraz cechy geologiczne lub zmiany historyczne regionu.

 

Zaawansowana cywilizacja przed ludźmi

 

Jednym z dowodów wspierających argument Kołtypina jest fragment sztucznie wytworzonej ceramiki, w której znajduje się kilka kawałków i bazalt pochodzenia wulkanicznego.

Geolog zapewnia, że ​​jedynym sposobem, w jaki ten materiał był obecny, jest aktywność wulkaniczna. Ostatni raz wulkan był aktywny w tym rejonie między 500.000 a milionem lat temu.

Innym argumentem przemawiającym za tą teorią są różne megalityczne ruiny, które znaleziono na całym świecie. Wszystkie z nich wykazują podobieństwa, które łączą je ze sobą, pomimo odległości.

Wiele z nich ujawnia prace znacznie bardziej zaawansowane niż te, które wykazały cywilizacje z czasów zbliżonych do naszych. Koltypin bierze za przykład 800 ton megalitów z libańskiego Baalbek, które zostały przywiezione z kamieniołomu do ich obecnej lokalizacji.

Wszystkie te oskarżenia pokazują nam, że może to być naprawdę gigantyczny prehistoryczny kompleks podziemny, stworzony przez jakąś zaawansowaną cywilizację znacznie starszą od samej ludzkości.

Od setek lat nauka pokazuje nam rzeczywistość, która jest wypalona w naszej podświadomości. Dlatego tak trudno nam uwierzyć w alternatywną wersję naszej historii. Czy możliwe jest, że przed nami istniała zaawansowana cywilizacja?

 

Moje 3 grosze

 

Opowieści o podziemnych tunelach stworzonych przez którąś z poprzednich cywilizacji znane są na całym świecie – począwszy od tybetańskiej Szamballi – Agharty pod  Tybetem i Azją Środkową, tunelem w Babiej Górze, tunelach pod Niemcami i Wyspami Brytyjskimi oraz pod Francją i Hiszpanią.

Podobnie jest z podziemnymi miastami znajdowanymi na wszystkich kontynentach. Dlaczego ludzie je budowali? Czy było to schronienie przed wrogami? A może przed siłami Przyrody i katastrofami naturalnymi? To jest bardzo możliwe.

Wystarczy przejechać się do podziemnego świata Kapadocji, gdzie istnieją miasta podziemne zbudowane jeszcze za czasów Atlantydy - zakładając, że Imperium Słońca opisane przez Platona istniało naprawdę. Opisaliśmy to w materiale znajdującym się na stronie https://wszechocean.blogspot.com/2012/08/sprawa-nr-020h-kapadockie-swiaty.html, gdzie zamieszczamy relację z pobytu w jednym z nich, co polecam Czytelnikowi.

 

Źródło: https://morezprav.cz/mix/obrovsky-podzemni-komplex-stary-vice-nez-milion-let-vytvoreny-neznamou-civilizaci-2#google_vignette

 

czwartek, 12 czerwca 2025

Raport o CE2: Trzech małych chłopców było świadkami lądowania UFO

 


 

Emile Kelly-Gauthier

 

Data: 16 sierpnia 1974

Lokalizacja: Port Coquitlam, Kolumbia Brytyjska, Kanada

16 sierpnia 1974 roku, około godziny 20:00, trzech małych chłopców wracało do swoich domów na obrzeżach Port Coquitlam, miejscowości około 20 mil na wschód od Vancouver, BC. Chłopcy zobaczyli obiekt zbliżający się nad drzewami... UFO zaczęło zwalniać, aby wylądować.

Klasyfikacja i cechy:

Rodzaj przypadku/raportu: Standardowy przypadek

Klasyfikacja Hyneka: CE2

Cechy szczególne/charakterystyka: Ślad fizyczny, reakcja zwierzęcia, lądowanie, dzieci

Pełny raport/artykuł

Źródło: Graham Conway / UFO*BC

Oryginalne źródło:

16 sierpnia 1974 roku, około godziny 20:00, trzech małych chłopców wracało do swoich domów na obrzeżach Port Coquitlam, miejscowość około 20 mil na wschód od Vancouver, leżąca na brzegu rzeki Port Coquitlam. Byli to David Bates, 8 lat, oraz Steven i Henry Stillie, w wieku 10 i 7 lat, których dwie rodziny mieszkają niemal naprzeciwko siebie na terenie kempingu.

Zgodnie ze swoją dość powszechną praktyką, chłopcy poszli na skróty przez niewielki zalesiony obszar graniczący z rzeką. Ta trasa doprowadziła ich do małej piaskownicy, która nie jest już wykorzystywana komercyjnie. Mijając ją, dołączyli do drogi prowadzącej do ulicy, przy której mieszkali. W połowie drogi usłyszeli wysoki pisk, który spowodował, że w krótkiej sekwencji wydarzyło się kilka rzeczy.

David Bates, który niósł na rękach kota, odkrył, że nie może kontrolować zwierzęcia, które wygięło grzbiet i próbowało uciec w panice. Wypuszczając go, obserwował, jak przebiegł kilka jardów, a następnie upadł, jakby „zasnął”, powiedział. Chłopcy Stillie opisali go jako „udającego martwego”. Następnie chłopcy odwrócili się w stronę źródła hałasu. i zobaczył obiekt zbliżający się nad drzewami, lecący na południe lub północ przez most kolejowy nad rzeką. Obiekt miał czerwone światło na górze oraz zielone i białe światła na obu końcach swojej długości. Światła te migały i gasły. Lecąc powoli, obiekt zmienił kurs i falującym ruchem skierował się w stronę małego, pustego obszaru między drzewami, gdzie znajdowała się piaskownica. Intensywność hałasu tak bardzo zaniepokoiła Davida, że ​​jego przyjaciele powiedzieli, że zakrył uszy rękami i zawołał, żeby przestał. Jednak David nie pamięta, żeby to zrobił.

UFO zaczęło podchodzić do lądowania, a hałas stał się brzęczący, twierdziły dzieci. Wszystko to wydarzyło się w ciągu kilku krótkich minut. W tym momencie przerażony kot otrząsnął się i wrócił do swojego właściciela, drapiąc Davida, gdy ten go podniósł. Długie zadrapanie na jego ramieniu było nadal widoczne, gdy przeprowadzałem z nim wywiad we wrześniu.

W stanie skamieniałego zdumienia chłopcy pozostali w punkcie obserwacji około 150 stóp od miejsca lądowania. Gdy obiekt opadł do lądowania, wytworzył podmuch gorącego powietrza, który tak gwałtownie wzburzył ziemię, że chłopcy zostali pokryci warstwą kurzu. Tuż przed zetknięciem się z ziemią obiekt wyciągnął krótkie nogi, a następnie pewne działanie ze strony maszyny spowodowało, że piasek i kamienie zostały zassane w górę w sposób gwałtowny i wirowy. Kilka sekund później chłopcy powiedzieli: „z ziemi wystrzeliły niebieskie iskry, gdy maszyna zetknęła się z ziemią”.

W tym momencie, mimo że istnieje zamieszanie i sprzeczność, chłopcy Stillie widzieli już wystarczająco dużo i ustanowili rekord olimpijski na 100 metrów potrzebnych do znalezienia się w bezpiecznym domu.

David Bates, albo bardziej odważny, albo lekkomyślny, pozostał wystarczająco długo, aby ustalić, że wyglądało to jak „dwie płyty połączone ze sobą i mające zarys z boku jak drzwi”. Fakt ten został potwierdzony przez chłopców Stillie podczas wywiadu. Wszyscy zgadzają się, że najwyraźniej nie było okien, „było kwadratowe u góry i miało „coś w rodzaju łańcucha” w środku maszyny.

David powiedział mi, że jego ciekawość zatrzymała go tylko na tyle długo, aby zobaczyć, czy ktoś wyszedł przez drzwi, ale odwaga go zawiodła i on również uciekł, w dół drogi gruntowej za swoimi towarzyszami.

Pan i pani Bates potwierdzili, że ich syn był „histeryczny i miał wyłupiaste oczy”, gdy wrócił do domu, blady na twarzy, i zajęło mu trochę czasu, aby się uspokoić. Jego historię zignorowali. Rodzice Stevena i Henry'ego Stillie byli poza domem, ale mieli nastoletnią siostrę, która była w przyczepie i zmywała naczynia. Okno od zlewu wychodziło na piaskownicę i chociaż kilka drzew służyło jako ekran między nimi a piaskownicą, nie zauważyła niczego niezwykłego. Opisując wejście chłopców, powiedziała, że ​​ich pierwszymi działaniami było zamknięcie wszystkich drzwi i okien, a następnie zaciągnięcie zasłon. Sama bardzo przestraszona, miała problem z uspokojeniem ich i wyciągnięciem od nich dokładnego obrazu tego, co się wydarzyło. Narysowała szkic z opisu, który podali, ale w tym momencie nie do końca uwierzyli w tę historię.

Tego konkretnego wieczoru nic więcej się nie wydarzyło. Nikt nie został poinformowany, nikt nie zbadał miejsca zdarzenia.

Możliwe, że z powodu obojętności rodziców i/lub niedowierzania, chłopcy opowiedzieli historię następnego ranka bliskiej sąsiadce, pani Loli Rogers, która mieszkała na tej samej ulicy. Zainteresowana tego typu rzeczami, poszła z chłopcami do piaskownicy i znalazła nie tylko wgłębienia w rzekomym miejscu lądowania, ale także okrągłe plamy, gdzie „samolot” pozostawił zwęglone ślady podczas startu lub lądowania. Pochylając się, aby podnieść ten materiał i pocierać go między palcami, poczuła, że ​​jej ręka drętwieje i tak pozostało przez ponad tydzień, zanim stopniowo przestało. Wgłębienia utworzyły trójkąt i zdawały się wskazywać, że jakiś ciężki przedmiot z trójnożnym podwoziem rzeczywiście spoczywał na ziemi.

Wróciwszy do domu, zadzwoniła do RCMP[1], która uprzejmie się rozłączyła, po wysłuchaniu relacji. Lokalna gazeta nie była tak sceptyczna, przynajmniej wolała wstrzymać się z komentarzem do czasu zobaczenia świadków i odwiedzenia miejsca zdarzenia. Reporter z „Port Coquitlam Herald” był na tyle pod wrażeniem tego, co odkrył, że zasugerował, że telefon do władz wojskowych w Chilliwack z prośbą o przeprowadzenie badania tego obszaru licznikiem Geigera może być produktywny. Zadzwoniono, a głos po drugiej stronie stwierdził, że „oni” przybędą następnego dnia i przeprowadzą takie dochodzenie. Nigdy tego nie zrobili. Chociaż „The Herald” umieścił tę historię na pierwszej stronie swojego tygodnika, a dwa tygodnie później ponownie przedstawił tę samą historię niezależnemu badaniu. Żadna z gazet w Vancouver nie próbowała podjąć tej historii.

 

****

 

Na początku września Brian Fewster, Mark Bauer i ja rozpoczęliśmy dochodzenie, które trwało kilka miesięcy, podczas gdy podążaliśmy różnymi ścieżkami, zapewniając sobie pomoc od wielu zaskakująco pomocnych osób.

Naszym źródłem informacji był artykuł w gazecie. Z niego uzyskaliśmy nasze wskazówki i wiedzieliśmy, o co pytać świadków. W tym momencie było jasne, że wpływy zewnętrzne i telewizyjne wdzierają się do relacji dzieci. Jednak równie jasne było, że historia zawierała ziarna niezwykłości, których młodzi ludzie w tym wieku nie pomyśleliby o uwzględnieniu w zmyślonej historii.

Pomimo faktu, że od czasu lądowania wystąpiło kilka przelotnych opadów, zagłębienia i zwęglony materiał były nadal wyraźnie widoczne, gdy dotarliśmy na miejsce. Trudno było znaleźć bardziej idealne miejsce do lądowania w celu odosobnienia. Otoczone z trzech stron 15-stopowym nasypem i z dużą liczbą drzew z czwartej strony, mogło ukryć każdy rozsądny duży pojazd przed oczami z zewnątrz przez długi okres czasu. Tylko wchodząc lub wjeżdżając na teren piaskownicy, można było wykryć obiekt, a nawet wtedy prawdopodobnie tylko w ostatniej chwili, szczególnie jeśli światła były wyłączone. Warunki były tak idealne, tak blisko głównej autostrady, że pozwoliliśmy sobie na spekulacje, że być może UFO nie zostało przyciągnięte do chłopców przez ciekawość, ale pierwotnie zamierzało wylądować, aby kogoś zabrać lub wysadzić.

Umieszczając środkowy kołek w trójkącie, a następnie mierząc za pomocą rozciągniętego sznurka tylko dwa stopy poza wgłębieniami statywu, odkryliśmy, że średnica obiektu wynosiła 20 stóp. Z opisu chłopców na miejscu wynikało, że musiał mieć 10 stóp wysokości, gdy spoczywał na ziemi.

Pył był kredowy i gładki w dotyku, gdy pocierano go palcami. Dwa uniwersytety zakończyły analizę materiału. Dr Posnar poinformował, że nie wykazywał on żadnych śladów pozostałości materiału wskazujących, co, jeśli cokolwiek, zostało spalone w tym konkretnym miejscu. Brakowało również dowodów na promieniowanie. Miejsce to nie wydawało się tworzyć zniekształceń magnetycznych. Drzewa i liście otaczające teren nie wskazywały na spalenie ani uszkodzenie, mimo że sprawdzano je przez kilka tygodni.

Tom Bennett, który przeprowadził dokładniejsze badanie zwęglonej substancji, stwierdził, że do uzyskania takich rezultatów potrzebny będzie wysoki stopień ciepła, ale nawet symulowane warunki nie rozprzestrzenią się tak daleko w piaszczystą glebę. Dokonał wykształconych przypuszczeń, w jaki sposób substancję można odtworzyć, używając różnych powszechnie dostępnych materiałów. Ale wielkim problemem było to, że nie wszystkie pierwiastki, które były obecne w próbkach z terenu, pozostałyby. Po zakończeniu testu spektrometrii rentgenowskiej wydruki wykazały to, co Bennett opisał jako nienormalnie wysoką ilość cynku (Zn) obecną w osadach.

Te ustalenia były zaskakująco podobne do tych z incydentu lądowania w Delphos w Kansas 2 listopada 1971 r. W tym przypadku obiekt pozostawił również osady o wysokiej zawartości cynku, a testy wykazały obecność węglowodorów, który może być rozpuszczalnikiem insektycydów lub może występować w oleju napędowym. To również zostało wykryte w testach w Port Coquitlam. Co jeszcze dziwniejsze, pani Erma Johnson, gospodyni domowa na farmie, na której wylądował obiekt, poczuła drętwienie palców (podobnie jak jej mąż, choć w mniejszym stopniu) po dotknięciu pozostałości, tak jak w przypadku pani Rogers. Drętwienie trwało „około dwóch tygodni”, podczas gdy u pani Rogers trwało „ponad tydzień”.

16 sierpnia była czysta, ciepła noc. Nikt, z kim rozmawialiśmy, nie miał zakłóceń telewizyjnych w czasie lądowania. Warto jednak wspomnieć, że zegar elektryczny pani Bates spieszył się tego wieczoru o godzinę, czego nigdy wcześniej nie robił. Uważamy, że to wydarzenie nie jest mistyfikacją. Chłopcy powiedzieli prawdę, tak jak to zapamiętali.

Uwaga: zdjęcie jest wizją artysty

 

Opracował - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz

 

 



[1] Royal Canadian Mounted Police – Kanadyjska Królewska Policja Konna, pełniąca także funkcję kontrwywiadu.

środa, 11 czerwca 2025

CE3 w Chorwacji

 


Albert Rosales

 

Lokalizacja: Cvrljci, niedaleko Szybenika, Chorwacja

Data: 12.XII.1997

Godzina: południe

Opis incydentu:

Na swojej farmie na obrzeżach na północ od miasta Szybenik starszy emeryt i rolnik o imieniu Janko Vrancić pasł swoje bydło, gdy zobaczył metalowy obiekt w kształcie domowego żelazka zbliżający się od południowego-południowego wschodu, któremu towarzyszył niski szum i ciche lądowanie na pobliskim pastwisku. Z obiektu wyłoniło się czterech humanoidów opisanych jedynie jako małych i dziecinnych pod względem budowy i wzrostu. Vrancić zaproponował, że podzieli się swoim lunchem, który składał się z fig i suszonej szynki, ale odmówili, mówiąc mu, że nie są głodni. Nie mieli problemów z komunikacją, ponieważ mieszkańcy mówili „łamaną” formą chorwackiego. Po krótkiej wizycie, która trwała od 3 do 4 minut, humanoidy weszły na pokład statku, który ponownie z niskim szumem wystartował w kierunku północno-północno-zachodnim i odleciał. Zapytany, czy się boi, Vrancić odpowiedział, że nie, stwierdzając, że wcześniej widział podobne rzeczy w telewizji. Podobno Vrancić jest lubiany w swojej wiosce i jego przyjaciele opisali go jako uczciwego i przyziemnego człowieka.

Dodatek HC

Źródło: „UFO Roundup” Vol. 3 # 3, DUAP Polaris Croatia

Typ: B

Komentarz: Ten przypadek został pierwotnie i błędnie zgłoszony w „UFO Roundup” jako mający miejsce w styczniu 1998 r., ale powyższa data jest prawidłowa.

Opracował - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz

wtorek, 10 czerwca 2025

CE4X/CE-III-GX na autostradzie w Finlandii

 


Johan Harrison

 

Miejsce: Między Lehtimäki i Mäyry, zachodnia Finlandia,

Data: 15.IX.1977

Opis incydentu:

To interesujący przypadek z FUFORA (Fińskiego Stowarzyszenia Badań UFO) dotyczący Fina, który został porwany przez UFO i poddany eksperymentom seksualnym przez kosmitów (stąd wyróżnik X). Coś, o czym zeznawało wielu innych na całym świecie. Można znaleźć pewne analogie, na przykład do przypadku brazylijskiego rolnika Antônio Vilas-Boasa z 1957 r. Mężczyzna w tej fińskiej sprawie opowiedział swoją historię wiele lat później, podczas pandemii w 2020 r.

Był wieczór w połowie września 1977 r., a świadek, który był wówczas młodym mężczyzną, jechał samochodem do domu ze swojego miejsca urodzenia do miasta Seinäjoki, gdzie obecnie mieszkał. Mężczyzna jechał niedawno naprawioną drogą wiejską, która biegła przez lasy między Lehtimäki i Mäyry. Było po 19:00 i robiło się już ciemno, a on nie spotkał wielu innych samochodów, ponieważ droga była prawie pusta. Mężczyzna jechał z prędkością około 90 km/h, gdy kątem oka zauważył coś ciemnego z wieloma różnokolorowymi światłami nad swoim samochodem. Zwolnił i pochylił się, aby spojrzeć w górę, a następnie odkrył, że obiekt zbliżał się cicho i znajdował się teraz nisko nad jego samochodem. Wtedy zrozumiał, że to gigantyczny statek UFO.

Świadek nie był przestraszony, ale bardziej ciekawy i teraz zwolnił samochód i toczył się po drodze, a jednocześnie był w stanie zbadać spód dużego obiektu, który leciał nad nim z tą samą prędkością co on. Ciemny statek był długi i owalny, prawie prostokątny w kształcie. Na spodzie, który wydawał się być zrobiony z jakiegoś rodzaju metalu, znajdowało się wiele różnokolorowych, jasnych świateł, luków i czegoś, co wyglądało jak anteny. Na dziobie statku znajdował się również duży luk, który nagle opadł na drogę przed nim i pojawiła się rampa. Przypominało to jazdę promem samochodowym. Mężczyzna zrozumiał teraz, że coś mu się stanie i zszokowany zauważył, jak samochód wjechał na rampę, a on nic nie zrobił. Następnie został uniesiony i znalazł się w środku dużego statku. Mężczyzna pozostał w samochodzie i teraz znajdował się w dużym, jasno oświetlonym pomieszczeniu, ale co dziwne, nie był zdenerwowany ani przestraszony. Wyglądało to tak, jakby trafił do sekcji konserwacyjnej, ponieważ wszędzie widział duże monitory i panele. Teraz zobaczył 6 istot zbliżających się do niego i ku swojemu zdziwieniu zobaczył, że wyglądają dokładnie jak ludzie. Byli wysocy, mieli blond włosy i jasnoniebieskie oczy. Było tam pięciu blondynów i to, co uważał za blondynkę. Teraz zauważył, że się z nim komunikują, ale nie poprzez mówienie ustami, ale słyszy, co mówią w swojej głowie. I komunikują się z nim po fińsku i za pomocą gestów.

Nie pamiętając żadnych szczegółów, został podniesiony z samochodu i teraz leżał nagi na łóżku w innym pokoju. Sześciu blondynów stało wokół niego, ale nagle trochę się poruszyli i zobaczył, jak piękna ciemnowłosa kobieta podchodzi do jego łóżka. Słyszał telepatycznie, jak tłumaczyli mu, że potrzebują od niego próbki nasienia. Ciemnowłosa kobieta była teraz naga i usiadła na nim. Mężczyzna był sparaliżowany i nie mógł nic zrobić podczas stosunku. Kiedy wszystko się skończyło, kobieta zeskoczyła z powrotem i zniknęła w innej części statku. Później istoty wyjaśniły, że potrzebują jego i innych wybranych ludzi DNA. Nasze DNA i ich były najwyraźniej kompatybilne i chcieli, aby kobieta zaszła w ciążę i miała potomstwo, hybrydy, które mogłyby pomóc zaludnić ich planetę, ponieważ ich rasa malała liczebnie. Powiedzieli nam również, że chronili Ziemię i starali się pomóc nam, ludziom, zachować planetę. Istoty te były zawsze przyjazne wobec niego i nie przeprowadzono żadnych innych badań, które by zapamiętał. Nie czuł żadnego bólu ani dyskomfortu podczas całego pobytu. Niestety, mężczyźnie nie pozwolono odwiedzić ani zobaczyć żadnej innej części statku. Oszacował, że całe badanie zajęło około godziny. Kiedy wszystko się skończyło, ponownie usiadł w swoim samochodzie, który był zaparkowany przy drodze niedaleko miejsca, w którym został zabrany na pokład statku. Nie pamiętał, co się stało, kiedy wrócił na drogę. Ale kiedy spojrzał w górę, zobaczył duży, ciemny statek, który cicho zmierzał w górę z dużą prędkością, aż zniknął na nocnym niebie. Następnie mężczyzna kontynuował jazdę do domu.

Śledczy FUFORA rozmawiał z mężczyzną przez telefon przez pełne 45 minut. Nie powiedział nikomu o swoim doświadczeniu, poza najbliższymi, z obawy przed stygmatyzacją i tym, że ludzie pomyślą, że jest szalony. Stało się tak, ponieważ był to dziwny przypadek, który zawierał pewne „specjalne” wydarzenia, które mogły być trudne do przyjęcia dla niektórych i spotkały się ze sceptycyzmem. Podczas rozmowy telefonicznej śledczy uzyskał wiarygodne wrażenie na temat świadka i ocenił, że świadek był zamieszany w coś, lub przynajmniej, że sam świadek uważał, że był zamieszany w incydent. Śledczy chciał później przeprowadzić osobisty wywiad ze świadkiem, ale pandemia mu to uniemożliwiła.

Źródło: FUFORA

Opracował - (C) R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz

1. Jadąc opustoszałą drogą leśną świadek zauważył nad sobą ogromny, ciemny statek.

2. Mężczyzna leżał nagi w łóżku, gdy podeszła do niego ciemnowłosa kobieta.

Komentarze:

(Mike Burkhalter) Rzeczywiście, tak jak w przypadku Antonia Villas-Boasa w latach 50. Tylko Antonio miał mniej atrakcyjną kosmitkę, z którą był zmuszony się parzyć. Jest wiele przypadków (domniemanych) kosmitów, którzy przypominają ludzi. A jednak podróżują na Ziemię, aby uzyskać próbki DNA. Muszą mieć niewiele obaw o ludzkie defekty genetyczne lub choroby.

(Johan Harrison) Tak, to byli najwyraźniej Nordycy, z ziemską lub hybrydową kobietą, która miała być zapłodniona.

(Mike Burkhalter) Czy nie ma kosmitów przypominających ludzi, którzy mają ciemniejszą skórę? Zastanawiam się tylko.

(Johan Harrison) Tak, było kilka przypadków istot podobnych do ludzi o ciemnej skórze, a także wiele przypadków, w których miały cechy azjatyckie itp. A także istoty podobne do ludzi o szarej, niebieskiej lub zielonej skórze. Cała gama istot ze „Star Treka”. 🙂

(Peter Skafish) Czy możesz podać informacje bibliograficzne dotyczące oryginalnego źródła tego?

(Mike Bores) Cóż, gdybym miał gorącą kosmitkę ubraną w ten sposób, mogłaby przyjść do mnie w każdej chwili.

(Johan Harrison) Albercie, to jest interesujący przypadek.

(Robert Leśniakiewicz) Ten incydent stanowi kolejny dowód na to, że Obcy to są po prostu ludzie z innego czasu, z Przyszłości, którzy prowadzą rekonstrukcję naszego gatunku zdegenerowanego wskutek skażenia środowiska planety Ziemia. Szczegółowo opisałem to w III tomie trylogii „UFO i…” pt. „UFO i Czas”, do którego odsyłam zainteresowanych. 

poniedziałek, 9 czerwca 2025

CE0 w Szkocji



Albert Rosales

 

Lokalizacja: Knocks Forest, Bathgate Hills, West Lothian, Szkocja

Data: 11.IX.1995

Godzina: wieczór

Opis incydentu:

David Colman jechał wiejską drogą z żoną i trójką dzieci, gdy zobaczył coś, co wyglądało jak srebrzysta, wyraźnie humanoidalna postać biegnąca leśną ścieżką z prędkością, jak się wydawało, prawie 70 mil na godzinę. Gdy stworzenie zorientowało się, że jest obserwowane, odwróciło się w stronę świadków i warczało. Opisano je jako mające około sześciu stóp wzrostu, z ludzką twarzą i wydawało się być wściekłe. Świadek i jego rodzina odjechali z tego miejsca.

Dodatek HC nr 2336

Źródło: „Fortean Times” maj 1996

Typ: E

Komentarze: Data podana również jako lato 1988 (czy to inny przypadek?)

Opracował - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz


piątek, 6 czerwca 2025

CE3/CE-III-A z „dzwonem” w Chile

 


Albert Rosales

 

Lokalizacja: Valparaiso, Chile

Data: 2016

Godzina: noc

Opis incydentu:

Dwóch przyjaciół polowało w odosobnionym zalesionym terenie, gdy zauważyli blask między drzewami. Ostrożnie zbliżyli się do tego obszaru, bojąc się, że w pobliżu mogą być inni myśliwi. Ale to, co zobaczyli, było światłem w kształcie dzwonka z małym występem na górze. Wewnątrz dzwonu mogli zobaczyć dwie sylwetki przypominające ludzkie. Mężczyźni byli w szoku i opuścili ten obszar. Później narysowali to, co zobaczyli.

Dodatek HC

Źródło: Sebastian von Kleist, „Extraterrestres en Chile” s. 312-313 cytując Marcelo Moya, (31 grudnia 2016), Revista El Rayo, La Estrella de Valparaiso, str. 2.

Typ: A

 

Komentarze:

Ron Cohen de Leon: Zastanawiam się, czy ktoś tutaj ma książkę z oryginalnym rysunkiem.

Albert S. Rosales: Mam książkę, rysunek jest interpretacją sztucznej inteligencji. W sprawie napisano, że świadek narysował to, co widział, jeśli masz okazję, zrób zdjęcie i podziel się nim z nami.

Robert Leśniakiewicz: Mnie to się kojarzy z wydarzeniami z Kecksburga, PA, kiedy to w dniu 9.XII.1965 roku z nieba spadło urządzenie przypominające dzwon lub jak to nazywają Amerykanie bell-jar device – zob.  https://wszechocean.blogspot.com/2021/07/die-glocke-tajemnicza-technologia-iii.html.

Opracował - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz


środa, 4 czerwca 2025

CE6 i uzdrowienie w Czechach

 


Albert Rosales

 

Lokalizacja: Na Tokani, region Děčín, Czechy

Data: 1975

Godzina: popołudnie

Opis incydentu:

Grupa uczniów szkoły średniej, w tym jeden chłopiec, który był niewidomy na jedno oko od dzieciństwa, szła doliną w pobliżu skalnych występów, gdy nagle zobaczyli świetlistą kulę o średnicy ponad 2 metrów, która nagle spłynęła ze skał. Zaskoczona grupa zatrzymała się z przerażeniem. Nagle w środku dziwnej kuli zmaterializowała się świecąca biała postać kobieca, która wyszła i podeszła do grupy. Tajemnicza kobieta gestem nakazała półślepemu chłopcu, aby wystąpił naprzód i umył oczy w pobliskim strumieniu. Następnie zniknęła bez śladu. Chłopiec posłuchał jej polecenia i zrobił to, co mu kazała. Ku jego wielkiemu zdziwieniu, następnego ranka stwierdził, że widzi doskonale na oba oczy. Z obawy przed ośmieszeniem grupa postanowiła nie mówić o tym niesamowitym doświadczeniu.

Dodatek HC

Źródło: Vladimir Šiška, Project Zaře, cytując „Magazine 2000”

Typ: B?

Komentarze:

Albert Rosales: Twierdzenie o wyleczeniu. Można to również interpretować jako swego rodzaju objawienie maryjne.

Mike Burkhalte: Jest to zgodne z pewnymi wydarzeniami duchowymi, w których miało miejsce uzdrowienie. Byłoby interesujące dowiedzieć się więcej o religijnym pochodzeniu świadków.

Robert Leśniakiewicz: Być może było to objawienie maryjne, ale bardziej możliwe jest zwyczajne CE. Czy istnieją jakieś dokumenty – np. świadectwa lekarskie na temat tego wydarzenia? Poza tym, czy ta kobieta była ubrana czy nie?

Opracował: ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz

poniedziałek, 2 czerwca 2025

CE0 z androidem z innego czasu?

 


Albert Rosales

 

Miejsce: Liverpool, Merseyside, Anglia

Data: listopad 1972

Godzina: wieczór

Opis incydentu:

Geoff – 27-letni policjant i jego starszy kolega Mike byli na patrolu w centrum miasta, gdy usłyszeli zamieszanie na Great Charlotte Street, bardzo blisko miejsca, w którym obecnie znajduje się wejście do Mitchell Place. Ludzie tłoczyli się wokół wysokiego, łysego mężczyzny w zielonej wojskowej kurtce i dżinsach. Mężczyzna obracał się z dużą prędkością jak ludzki bączek w pobliżu domu towarowego Blackers, podczas gdy tłum i dwaj policjanci patrzyli z całkowitym niedowierzaniem. Ludzie mówili, że ten mężczyzna po prostu pojawił się znikąd, wirując jak żyroskop. Mężczyzna nie obracał się jak tancerze baletowi, którzy wykonują piruety na palcach u stóp; podeszwy butów tego osobnika wydawały się być równoległe do podłoża, a mimo to unosił się nad ziemią o kilka cali i obracał się szybciej niż jakikolwiek tancerz baletowy lub łyżwiarski.

Geoff stwierdził, że mężczyzna obracał się, ponieważ był przywiązany do wiertła gigantycznej wiertarki elektrycznej, więc był rozmazany i wydawał brzęczący dźwięk z powodu tarcia powietrza o jego ciało i ubranie. Po około dwudziestu sekundach tego niemożliwego, szybkiego obrotu mężczyzna zatrzymał się – a następnie pobiegł z niewiarygodną prędkością do skrzyżowania Church Street i Lord Street, ćwierć mili dalej. Mężczyzna miał łysą głowę, która wyglądała na błyszczącą, i miał dobrze zarysowaną szczękę, co pozwoliło Geoffowi sądzić, że mężczyzna miał dwadzieścia kilka lat lub późne nastoletnie lata. Był również bardzo szczupły i poruszał się szybciej niż jakikolwiek sportowiec, którego Geoff widział w telewizji. Geoff, Mike i całkiem sporo osób pobiegło za młodym mężczyzną. Wszyscy dogonili zwinnego nieznajomego na skrzyżowaniu Church Street/Lord Street, gdzie zachowywał się dość dziwnie, śmiejąc się i tańcząc wokół zdezorientowanych klientów, a Geoff od razu dostrzegł z bliska, że ​​w ruchach mężczyzny było coś mechanicznego, zaczął chwytać kobiety w każdym wieku, by je przytulić i pocałować. Pocałunki nie były też lekkimi muśnięciami w policzek, ale pełnymi pasji pocałunkami, które naturalnie pozostawiały kobiety – niektóre po sześćdziesiątce, a inne w wieku nastoletnim – w szoku i trochę przestraszone.

W przypadku Geoffa wiedział on po prostu, że dziwak, którego ścigał na szczyt Church Street, nie był człowiekiem, ale czymś elektromechanicznym udającym człowieka, i zastanawiał się, kto musiałby mieć technologię, by zbudować tak wyrafinowanego robota. Później odkrył, że jego kolega Mike również uważał, że w tym mężczyźnie było coś „nie tak”, czego nie potrafił określić. Geoff i Mike skonfrontowali się z dziwnym zakłócaniem porządku publicznego, a on zaczął się śmiać i próbował strącić im czapki. „Aresztuję was za zakłócanie porządku publicznego i napaść” – powiedział Geoff, gdy otrzymał lekkie „żartobliwe” uderzenie w twarz od szaleńca. Każdy policjant złapał mężczyznę za jedno ramię, ale jego głowa obróciła się o 180 stopni, a potem zauważyli, że ma czarne gałki oczne z niebieskimi światłami w środku. Młodemu przestępcy założono kajdanki, gdy ten próbował się uwolnić, a następnie postać zdjęła mu ręce po jednej z nadgarstków, aby zsunąć każdy kajdanek – a następnie ponownie przykleiła ręce, co wprawiło policjantów w osłupienie. Skóra dziwnego mężczyzny wyglądała na odblaskową, jakby była z plastiku, i zaczął piszczeć niezrozumiałym bełkotem, który w uszach Geoffa brzmiał dokładnie jak igła przeskakująca na mocno porysowanej płycie winylowej. Wyglądający sztucznie mężczyzna powiedział następnie Geoffowi i Mike'owi płynnym głosem: „W przyszłości komedia będzie wielką religią, a wszyscy starzy komicy będą świętymi. Wielu z nich pochodziło stąd”. Mike, który wciąż był w szoku po „sztuczce” z odczepianą ręką, zapytał: „Czy to prawda?”, a następnie kilka odznak „Smiley” na płaszczu wyglądającego sztucznie mężczyzny rozświetliło się. W tym momencie przechodzień w średnim wieku z tandetnie wyglądającym aparatem zrobił zdjęcie nieziemskiemu mężczyźnie, gdy był otoczony przez dwóch policjantów. Gdy policja była rozproszona przez mężczyznę robiącego zdjęcie, aresztowany tajemniczy mężczyzna uciekł policjantom z taką prędkością, że powalił dwóch mężczyzn, odchodząc – i nigdy więcej go nie widziano.

Dodatek HC

Źródło: Tom Slemen, „Haunted Liverpool 29” (str. 340). Wersja Kindle. 

Typ: E

 

Komentarze:

·        Android z przyszłości? (A. Rosales)

·        To byłoby całkiem możliwe. I możliwe, że odwiedząją nas roboty z Przyszłości lub... Przeszłości. (R. Leśniakiewicz)

 

Opracował - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz

 

niedziela, 1 czerwca 2025

Podsumowanie maja 2025 r.

 


Ten maj należał do najchłodniejszych XXI wieku prawdopodobnie będzie chłodniejszy od kwietnia. Dobrze że kwiecień należał do najcieplejszych bo nie spowodowało to znaczących  opóźnień wegetacyjnych. Ciepło było tylko 1-3  oraz około 21,  25 oraz najcieplejszy dzień 31.V - 24,5 stopnia,  ale i tak tylko raz temperatura przekroczyła +20°C. Liczne przymrozki - ostatni 25 maja. Miesiąc umiarkowanie wilgotny, dzięki deszczom po 20 i opadzie z 28/29 jest nieco powyżej normy 101,8 mm. W Tatrach była pokrywa śnieżna do 20 cm ma dzień 31 maja jest w płatach niewielkich. Najwyższa radioaktywność powietrza w dniu 1.V – 140 nSv/h. Zanieczyszczenie powietrza nie przekroczyło 100 AQI. Stężenie pyłków w powietrzu nie przekroczyło 80. Wspomnę jeszcze o wielkiej powodzi w Rumunii 29-31, tzw. genua poszła tam. W szczegółach wyglądało to tak:

 

Jordanów, okolice, Polska:

·        1 maja. Rano +2, potem +19°C, jaskółki latają od wczoraj.

·        2 maja. Rano +2 potem  ciepło koło 23,5 stopni na plusie, gdzieś tam w środkowej Polsce burze.

·        3 maja - ranek gorący, o dziwo bez rosy +14, potem ciepło do +20°C. W południe gdzieś daleko burze. U nas padało między 19.-20. spadło 5,5 l/m kw. Niż IMMO.

·        4 maja. Rozpoczęło się długotrwałe ochłodzenie. Pochmurno tylko do +14°C.

·        5 maja. Pochmurno, arktycznie, bardzo zimno temperatura nie przekroczyła +10°C. Niż HENRY.

·        6 maja - trwa chłód arktyczny, temperatura maksymalna 8-9 stopni na plusie.

·        7 maja. Nieco cieplej, bo chwilami pokazywało się słoneczko, wtedy było +14 u nas, +17,5°C w Krakowie. W Wysokich Tatrach powyżej 1500 m spadł śnieg. Wyż RICCARDA I.

·        8 maja - rano przymrozek lekki 0 dodatnie, potem mimo słońca w najcieplejszym momencie dnia było +10,5°C. W lesie kwitną dąbrówki rozłogowe i kokoryczki wielokwiatowe. W Jeleniej Górze było -2,3°C, w Ostrołęce -3,4°C, Łeba przy gruncie -7°C.

·        9 maja. Bardzo zimno, rano -2 najgorszy przymrozek, mimo słońca temperatura nie przekroczyła +10°C.

·        10 maja. Rano bez przymrozku.  Pochmurno z przebłyskami słońca +12, w przebłyskach +15°C. W Tatrach pada śnieg.

·        11 maja. Piękna pogoda ale zimno do +12. Wieczór o 21-szej +2,4°C.

·        12 maja (Pankracego) - dalej spływy arktyczne, rano -2 , w południe +10°C, pochmurno z przebłyskami słońca, nawet jakieś krople zimnego deszczu spadły.

·        13 maja (Serwacego). Słonecznie ale zimno, rano -2 w południe dzięki słońcu +14°C. Wyż SIMONE II.

·        14 maja (Bonifacego). Nieco cieplej w porywach +18°C, to złudny ciepły front poprzedzający opady.  

·        15 maja - bardzo dziwna zimna Zośka , rano o 6-tej było +11,8, Koło 7-ej przyszedł zimny deszcz frontowy i temperatura spadła w ciągu 20 minut do +4,5, potem do +2, lało do 12-tej, spadło 9 l/m kw. Po południu rozpogodzenia, ale temperatura nie przekroczyła +8°C. Niż LORENZ.

·        16 maja. Rano +1, przelotne szkwały,  po południu przejaśnienia ale zimno do +9°C.

·        17 maja. Popadywało zimnym deszczem z przerwami. Rano +1, w południe +8°C, coś okropnego. Przez dwa dni spadło 23 l/m kw. Na Kasprowym Wierchu jest 19 cm, na Snieżce 8 cm śniegu. Niż LORENZ I.

·        18 maja. Cała Polska w okowach okropnego bąbla zimna. Cały dzień popadywało z przerwami, temperatura do +8, w deszczu +5°C.  Rano na Hali Krupowej było popudrowane śniegiem.

·        19 maja - rano jeszcze w okowach zimna 5-7 stopni, do tego lało. O 13-tej wyszło słońce, temperatura skoczyła do +13,5°C, dzięki temu zakwitła azalia, sosny pylą intensywnie.

·        20 maja. Długo słońce nie mogło wyjść po tej fali zimna, wreszcie wyszło o 14-tej i temperatura skoczyła do +16,5°C. Wreszcie jakiś cieplejszy dzień. Wyż TABEA II.

·        21 maja. Wreszcie ciepły dzień na chwilę. Temperatura przekroczyła +20, ale w południe przeszedł deszczyk 2 mm i obniżył do +13°C, potem znowu podniosło do +20°C. Gdzieś w Łódzkim były burze.

·        22 maja. Było słonecznie z zachmurzeniem +18°C. O 20–tej przyszedł intensywny deszcz, który padał aż do 15-tej następnego dnia. Na Babiej Górze resztki świeżego śniegu. Niż MAGNUS.

·        23 maja - cały dzień lało od wczoraj wieczór spadło ze 20 mm i jest już od początku miesiąca 79,5 l/m kw. Wróciło arktyczne zimno, przeważnie było 8-9 stopni. Maksymalnie. W Tatrach pada śnieg.

·        24 maja - rano pochmurno potem przebłyski słońca, temperatura maksymalna +15°C. To jak na ta porę roku nie rewelacja. Na Kasprowym Wierchu 20 cm śniegu, w tym w ciągu ostatniej doby 15 cm. Niż NORMAN.

·        25 maja. Rano -1°C u Wacka przemarzła cukinia. Potem bardzo słonecznie 19-20 stopni. Wyż USHI.

·        26 maja. Rano +2, południe i po południu  +19.  O 18-tej przeszedł front bez opadów i bez burz, ale obniżył temperaturę do +14°C.

·        27 maja. W nocy spadło parę kropel, potem pochmurno, po południu na chwilę wyszło słońce i temperatura skoczyła do +17, pod chmurami było +14°C.

·        28 maja. Słońce po południu, pochmurno rano +2 w południe do +18°C. Znajomy znalazł pierwsze poćce koło Rabki. O 18-tej zaczęło popadywać. Zakwitły drzewa tlenowe.

·        29 maja. Paskudny dzień padało do 14-tej, a potem na chwile o 17:30, temperatura nie przekraczała 14 stopni.  Spadło za dobę  21,6 l/m kw. Dlatego opady przekroczyły normę i wynoszą na dziś 101,6 l/m kw. i to będzie chyba wszystko w maju. Niż QUINTO.

·        30 maja. Rano +5-7 stopni, potem słonce zakwitły firletki poszarpane. Temperatura nie przekraczała jednak +18°C. Około 15-tej przeszedł mały deszczyk 0,5 mm. Wyż ROLAND.

·        31 maja - przepiękny najcieplejszy dzień tego miesiąca, temperatura +24,5°C.

 

Europa :

·        3 maja. Niespodziewany atak zimy w Moskwie 15 cm śniegu!

·        4 maja. Potężna burza gradowa nad Paryżem biało od gradu.

·        6 maja. Potężne gradobicia w Hiszpanii, pługi trzeba było ściągać.

·        8 maja - ekstremalna susza w Wielkiej Brytanii od 1 kwietnia nie spadło ani kropli.

·        12 maja. W Rumunii na trasie transfogarskiej znanej nam jest 12 cm śniegu.

·        19 maja - lawina błotna w Szwajcarii odcięła wieś zamieszkałą przez 100 osób, ewakuacje.

·        20 maja. We Francji w departamentach pd-zach. powódź i 3 ofiary. Dziwne bo spadło tylko 83,5 mm ale za to 30 l/m kw. w ciągu godziny. W Wk. Brytanii nadal od 1 kwietnia nie spadła kropla deszczu, susza apokaliptyczna. Tam cały czas stoi wyż, a to nic dobrego dla nas nie wróży.

·        24 maja. Obszar suszy rozciąga się od Szkocji po Niderlandy. Zagrożenie upraw.

·        26 maja - w Szwajcarii koło znanego kurortu Zermatt znaleziono 5 nieżywych narciarzy, a lawiny nie było – kolejna tajemnica gór...

·        29 maja - w Rumunii koło Brasov okropna powódź, ewakuacje, osunął się nasyp głównej kolei przez Predeal, 2 osoby zaginęły, dwie rażone piorunami. W Wielkiej Brytanii najcieplejsza i najsuchsza wiosna w historii pomiarów. Zapadający się lodowiec w południowej Szwajcarii zniszczył wioskę Blatton. Wyjątkowa fala upałów w Hiszpanii i Portugalii +37, a ma być nawet 40 stopni na plusie.

·        31 maja. Powódź w Rumunii pogłębia się, zagrożona zawaleniem zabytkowa kopalnia soli Noroc Bun, koło Botosani na Bukowinie  najgorzej  koło Brasova, Covasna, Botosami (na Bukowinie).  Makabra. Ewakuacje. Wody po płoty.

 

Świat:

·        1 maja. Fala potężnych burz na pograniczu Kanady i USA w  pn-wsch. części, ofiary, 0,5 mln ludzi bez prądu. Wielkie ulewne deszcze w Nowej Zelandii.

·        4 maja. W Indiach  potworna burza piaskowa.

·        5 maja. Powódź w Puerto Rico. Do 10 wzrosła ilość ofiar burzy w Chinach w Guizhou. Powódź błyskawiczna w Jordanii, zginęła belgijska turystka i  jej syn.

·        6 maja. W Iraku straszna burza piaskowa, także w Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej.

·        7 maja. Okropne burze w Mumbaju zginęło od piorunów 14 osób.  

·        8 maja. W Las Vegas monstrualne opady 366 l/m kw.

·        9 maja. Lawiny błotne w Kolumbii 5 ofiar.

·        12 maja. W Bangladesz od piorunów  padło 13 osób.  

·        14 maja. W Pekinie było +30°C, ale wieczór spadł okropny grad wielkości naprawdę kurzych jaj, zniszczenia samochodów.

·        16 maja. W Algierii powodzie błyskawiczne zginęło 5 osób.

·        17 maja. W USA tornada zabiły już 20 osób, głównie w Kentucky i Missouri.

·        18 maja. Wielkie powodzie w Buenos Aires na północ od tego miasta. Dziwna nie spotykana w Chicago burza pyłowa, nic nie było widać.

·        19 maja. Straszne ulewy i lawiny błotne w Wietnamie,  na północy.  

·        22 maja. W południowych Chinach gdzie jest powódź  zeszło straszliwe osuwisko, odcięło 21 osób. Ostatecznie zginęły 4 osoby.

·        20 maja. W środkowych Chinach upały do 40 stopni, a na południu okropna powódź 6 osób zginęło. Wielka  lawina ziemno-błotna  zeszła w dzikiej kopalni złota we wschodniej Indonezji  (Irian Zachodni-Papua), 6 osób zabiła 14 szukają. Ostateczna  liczba ofiar 9 a 11 nie odnaleziono poszukiwania zakończono.

·        23 maja. W Iraku upały +50 stopni. W Australii wschodniej straszliwa powódź, 4 ofiary.

·        24 maja. Susza w Kapsztadzie apokaliptyczna. Powódź we wschodniej Australii nabiera na sile, dziesiątki ludzi jest odciętych od świata. Wielka lawina ziemna w Wybrzeżu  Kości Słoniowej zabiła 6 osób.

·        26 maja nad południowym Chile w miejscowości Puerto Varas wystąpiło nietypowe tornado 169 km/h - 8 osób rannych, 109 domów zniszczonych. 14 ofiar burz i piorunów w Pakistanie, które przeszły po 50-stopniowych upałach. W ZEA rekord  temperatury +51°C.

·        28 maja. Wielkie burze piaskowe w Nowej Południowej Walii w Australii.

·        29 maja. Gwałtowne ulewy i burze w Pakistanie spowodowały już 10 ofiar.

·        30 maja. Burza tropikalna pierwsza w tym roku ALVIN zbliża się do Meksyku od Pacyfiku. 80 ofiar strasznej powodzi w środkowej Nigerii.

 

Wulkany, trzęsienia, katastrofy ekologiczne w tym pożary, katastrofy techniczne.

·        1 maja - potężne pożary koło Jerozolimy. Zamknięto autostradę  Tel-Awiw – Jerozolima.

·        2 maja. U wybrzeży Argentyny potężne trzęsienie M7,5, nie spowodowało zniszczeń  ani tsunami. Było głębokie.

·        5 maja - 88 rzadkich fok padło u wybrzeży Morza Kaspijskiego.

·        6 maja. Zwyrole kłusownicy zabili 100 nosorożców w RPA.

·        7 maja. W Andach Środkowych nieczynny od 250 tys. lat wulkan Uturuneno zaczął dymić.

·        13 maja na Polach Flegrejskich trzęsienie M4,4 - panika. Kanlanon wulkan w środkowych Filipinach wybuchł gwałtownie, kolumna popiołów na 3 km, oprócz tego spadają bomby wulkaniczne (tzw. lapille). Rekiny opanowały Morze Czerwone w Egipcie.

·        14 maja. Okropne trzęsienie ziemi koło Krety M6,3 odczuwalne w Turcji i Egipcie, bez szkód ale panika. Etna wznowiła działalność. Inwazja kleszczy w polskich lasach.

·        16 maja - w USA trzech wspinaczy spadło z 60 metrów, dwóch zginęło, 1 cudownie ocalony, było to górach stanu Waszyngton. Wielkie pożary na Syberii spaliło się 600 tys. ha lasów – to może wyjaśnić skok radioaktywności powietrza w Polsce...

·        18 maja. Toksyczne algi masowo zabijają faunę morską u wybrzeży Australii. Lawina w szwajcarskich Alpach zabiła kilka osób.

·        19 maja. Potężny wybuch Lewotobi Laki Laki w Indonezji, kolumna popiołów na 1,2 km.

·        21 maja. Rekordowa utrata tropikalnych lasów.

·        22 maja. Na północ od Krety 82 km bardzo silne trzęsienie M6,1. Bez szkód. Mieszkańcy Santorynu, które objęło trzęsienie wpadli w panikę. Trzęsienie głębokie 68 km.

·        27 maja. Wulkan Kilulea na Hawajach wyrzuca wielkie ilości lawy na wysokość 300 metrów.

·        28 maja. Potworny pożar w północnej Albercie w Kanadzie 2300 ha. Wstrzymano wydobycie ropy.

·        29 maja. Plaga pożarów w Kanadzie szczególnie w Manitobie i Albercie ale i w innych prowincjach też, na dzisiaj są 134 pożary aktywne. Gorączka Zachodniego Nilu w UK.

 

Ciekawostki przyrodnicze:

·        6 maja. Koło Zatoki Perskiej odkryto pierwszy raz żarłacza.

·        8 maja.  Na Florydzie aligator zjadł kobietę (smacznego!).

·        9 maja. W Kanadzie wąż przegryzł kable na głównej rozdzielni prądu i pozbawił prądu tysiące mieszkańców.

·        12 maja. Ponad 120 sępów padło w RPA po zjedzeniu zatrutego przez kłusowników słonia.

·        13 maja. W Polsce żyje 3060 żubrów z czego 28885 na wolności.

·        19 maja. Kanibalistyczne świerszcze mormońskie w Nevadzie paraliżują codzienne życie.  Z RPA do Rwandy przeniesiono 70 nosorożców białych ze względu na plagę kłusownictwa.

·        21.V – ogromny, 12-metrowy rekin zauważony na Costa del Sol w rejonie Marbelli.

·        23 maja. Dzicz w Assamie w Indiach  zabiła i  poćwiartowała meczetami bengalskiego tygrysa, bo zjadał zwierzęta domowe.

·        24 maja. W obszarze wspomnianego osuwiska w Szwajcarii z 19 maja, ewakuowano helikopterami 26 krów, 190 owiec, 20 królików.

·        26 maja. Pewną krowę we wschodniej Australii porwała powódź i znaleźli ją na plaży 18 km dalej. Solstice rzadki zielony żółw został znaleziony w grudniu u wybrzeży Irlandii zahibernowany z zimna. Tam go wyleczyli  i tego dnia wypuścili na Wyspach Kanaryjskich.  Cześć im i Chwała!

·        27 maja - na Słowacji żyje 1200 niedźwiedzi, niedawno jeden ranił koło Żyliny Słowaka, rząd Fico chce wystrzelać 100 osobniki lecz bardziej oświeceni mieszkańcy bronią ich. W Kleczy koło Wadowic podobno widzieli niedźwiedzia.

·        29 maja w Słowenii niedźwiedź zaatakował kobietę z psem są obrażenia.

 

…a w Kosmosie

·        1-31.V – spadają α-Scorpidy, 5/h.

·        3-12.V – spadają η-Lirydy, 4/h.

·        5.V – astronomowie stwierdzili, że magnetary są potencjalnym źródłem złota (i innych pierwiastków ciężkich) w Kosmosie.

·        6.V – astronomowie wychwycili pierwszego kandydata na Planetę 9 Układu Słonecznego.

·        9.V – koło Ziemi przeleciała duża asteroida (612356) 2002 JX8 o średnicy 280 m.

·        10 maja - stara sonda radziecka Kosmos-482, która miał lecieć na Wenus, krążyła przez 50 lat nie mogąc opuścić naszej orbity,  aż wreszcie spadła do Oceanu Indyjskiego.

·        14 maja. Wielki zielony bolid przeleciał nad Australią. Potężny rozbłysk na Słońcu – i co za tym idzie zorze polarne.

·        17/18.V – dziwna smuga białego światła na niebie nad USA. Był to efekt zrzutu paliwa z boostera chińskiej rakiety Zhuque-2E Y2, która wyniosła na orbitę 6 satelitów.

·        19.V – 19.VI – lecą τ-Herculidy, 2/h.

·        22.V – 2.VII – promieniują Arietydy, 54/h

·        23.V-15.VI – lecą ω-Scorpidy, 5/h.

·        28.V – statek kosmiczny Starship rozpadł się nad Oceanem Indyjskim po 88 minutach lotu.

Stanisław Bednarz, Robert Leśniakiewicz