Jake Parks
Chociaż impakt asteroidy był
przypuszczalną przyczyną masowego wyginięcia dinozaurów 66 mln lat temu, uczeni
znaleźli dowody zamykające sprawę.
Asteroidamordercadinozaurów
Tak można przełożyć słowo
Dinosaurasteroidkiller – asteroidę, która uderzyła w Półwysep Jukatan 66 mln
lat temu, zabijając 75% życia na Ziemi w tym wszystkie nie-ptasie dinozaury.
Ok. 66 mln lat temu, asteroida
wielkości miasta przebiła się przez ziemską atmosferę i uderzyła w płytkie wody
przy Półwyspie Jukatan w Zatoce Meksykańskiej. Kosmiczny atak artyleryjski
wyżłobił krater o szerokości 125 mil (200 km) na powierzchni Ziemi, unosząc w
powietrze pióropusze wyparowanych skał i gruzu, które globalnie blokowały widok
Słońca na lata lub dekady. Po początkowym wybuchu zmniejszone światło słoneczne
spowodowało spadek temperatury powierzchni Ziemi nawet o 50 stopni Fahrenheita
(28 stopni Celsjusza), pomagając w masowym wymieraniu, które zabiło 75 procent
życia na Ziemi.
Ale w końcu kurz opadł.
Szybko już w latach 80. naukowcy
odkryli ślady pyłu asteroidy, znajdując go rozproszonego po całym świecie w tej
samej warstwie geologicznej, która odpowiada wyginięciu dinozaurów. W następnej
dekadzie w Zatoce Meksykańskiej odkryto krater Chicxulub. A ponieważ krater
wydawał się być w tym samym wieku co globalna warstwa skalna wzbogacona pyłem
asteroid, naukowcy byli prawie pewni, że rozpracowali historię śmierci
dinozaurów.
Teraz wydaje się, że nowe badanie
oficjalnie zamknęło sprawę na dobre. Nazwany na cześć pobliskiego miasta,
krater Chicxulub znajduje się tuż przy morzu. Nowe dowody potwierdzają, że
miejsce to jest prawie i bez wątpienia epicentrum śmierci dinozaurów.
Najnowsze dowody pochodzą z
próbek rdzeni skalnych pobranych z samego krateru Chicxulub, który jest
zakopany pod dnem morskim w Zatoce Meksykańskiej. W najnowszym badaniu opartym
na tych próbkach, które zostały zebrane podczas misji w 2016 roku
współkierowanej przez University of Texas w Austin, naukowcy twierdzą, że
znaleźli charakterystyczny znak pyłu asteroidy. Występuje w postaci irydu,
który jest powszechny w niektórych typach asteroid, ale rzadki w skorupie
ziemskiej.
W próbce pobranej z pierścienia
szczytowego krateru naukowcy odkryli najwyższe stężenie skały z pyłem irydowym,
która zawiera również mieszaninę popiołu z osadu uderzeniowego i oceanicznego.
Ta próbka również pokazuje podwyższone poziomy innych pierwiastków powszechnie
kojarzonych z asteroidami, co skutkuje chemicznym odciskiem palca, który
przypomina pył asteroidy znaleziony na całym świecie w latach 80. XX wieku i
dokładnie odpowiada geologicznej lokalizacji samego uderzenia.
Widzimy tutaj fragment rdzenia
skalnego z krateru Chicxulub, w którym badacze odkryli koncentrację irydu,
znacznika materiału asteroid, zmieszanego z popiołem z uderzenia i osadów
oceanicznych.
Międzynarodowy
program odkrywania oceanów
Połączyliśmy wyniki z czterech
niezależnych laboratoriów na całym świecie, aby upewnić się, że mamy rację” –
powiedział główny autor Steven Goderis,
profesor geochemii na Vrije Universiteit Brussel, w komunikacie prasowym.
- Jesteśmy teraz na poziomie zbiegu okoliczności, który geologicznie nie dzieje się bez związku przyczynowego – dodał Sean Gulick, profesor w UT Jackson School of Geoscience i współautor badania.
CDN.