Kateřina Rakúsová
Konserwatorzy znaleźli w jednej z
rzeźb z Oroloja[1]
ukryty tajemniczy list. Nie byli tym zachwyceni. Podczas odbudowy Ratusza
Staromiejskiego w 2018 roku eksperci stwierdzili, że drewniana figura św. Wojciecha
przechowywana w zegarze astronomicznym przez dziesięciolecia skrywała tajemnicę.
Konserwatorom udało się znaleźć tajną wiadomość napisaną przez rzeźbiarza Vojtěcha Suchardę. I to nie jedyna
tajemnica, którą wydał Staromiejski Zegar Astronomiczny. Znaleziono także
tajemnicze posągi zwierząt.
Od kwietnia 2017 r. do 28
września 2018 r. jeden z naszych najsłynniejszych zabytków, Staromiejski Zegar
Astronomiczny, został zrekonstruowany w Pradze. Był wielokrotnie badany, więc
nikt nie spodziewał się, że znajdzie się w nim coś nowego. Jednak w 2018 roku
konserwatorzy natrafili na dwa ciekawe odkrycia.
Tajemnica
apostoła Tomasza
Pierwszym odkryciem była tajna
wiadomość od rzeźbiarza Vojtěcha Suchardy w posągu św. Apostoła Tomasza.
- Po usunięciu wszystkich 12 apostołów i umieszczeniu ich w
warsztatach konserwatorskich, przeszli dokładne badanie, prześwietlenie, pełną
strukturyzację i mapowanie. Kiedy je zważono, jeden posąg ważył inaczej niż
pozostałe - powiedział o odkryciu Jan Wolf, radny ds. kultury.
- Podczas ważenia okazało się że posąg św. Tomasza był lżejszy…
zaczęliśmy go obracać pod każdym względem, bo to było dla nas dziwne, a potem
usłyszeliśmy kliknięcie w środku – dodaje
konserwator Jiří Matějíček. Posąg
został następnie poddany prześwietleniu rentgenowskiemu, po którym stwierdzono,
że znajdowała się w nim duża wnęka z aluminiową powłoką wewnątrz. Zawierała ona
egzemplarz ówczesnej gazety i 18-stronicowy list.[2]
W liście kryła się informacja o
modyfikacjach zegara astronomicznego z 1948 roku.
- Ponadto był projekt rzeźbiarza Suchardy, jak wyobrażał sobie
wykonanie zegara astronomicznego – opisał
Matějíček. Autor listu był także autorem nowych drewnianych rzeźb apostołów i
innych posągów, które po pożarze w maju 1945 roku zainstalowano w zegarze
astronomicznym. Zmiany w Orloju według jego wyobrażeń, kiedy chciał pominąć
posągi w turbanie, nie zostały mu dozwolone.
Konserwator Václav Vojtíšek skrytykował jego koncepcję wyglądu posągów:
- Nadaje on
Judaszowi twarz przypominającą Spejbla,
o którym mówi się, że był zdradzieckim ministrem Protektoratu Czech i Moraw”.[3]
Na końcu swojego długiego listu
Sucharda dokończył nawet satyryczną bajkę przedstawiającą jego i konserwatora
zabytków, który zabronił mu remontu. Opisał go jako synka niskiego wzrostu, słabego i z głową łysą jak ziemniak.[4]
Tajemnice
rzeźb zwierzęcych
Posążki zwierząt pojawiły się
wówczas na zegarze astronomicznym w obszarze kalendarza za leżącymi
półpostaciami. Pomieszczenia, w których się znajdowały, zostały z
niewyjaśnionych przyczyn zamurowane.
– Podobno są tam od momentu powstania Ratusza Staromiejskiego – komentował odkrycie Jan Wolf. Posążki tutaj
mogły pochodzić z XIV lub prawdopodobnie z początku XV wieku. Jest wśród nich
pies, drapieżnik z opuszczoną głową, a nad nimi sowa z gołębiem. Według
średniowiecznych symboli ostatnia grupa rzeźbiarska może przedstawiać
przeciwieństwo światła i ciemności. Gołąb jest symbolem Ducha Świętego.
- Kiedy wydaje nam się, że wiemy już wszystko o takim zabytku
jak Ratusz Staromiejski, będziemy zaskoczeni nowym znaleziskiem – powiedział zadowolony Wilk.
- Byłem bardzo zadowolony. To ekscytujące, że wciąż jest coś do
odkrycia i poszerzenia naszej wiedzy historycznej. Kto wie, co jeszcze
odkryjemy - dodał.[5]
W posągu jest teraz nowa
wiadomość. Konserwatorzy umieścili w nim list przeznaczony na późniejszą
regenerację zegara. Oceniali w nim jego obecny stan i dzisiejsze społeczeństwo.
Przekład z czeskiego - ©R.K.F. Sas-Leśniakiewicz
[1] Słynny
praski zabytkowy zegar astronomiczny i astrologiczny, popularnie nazwany
„zegarem końca świata” – zob. https://wszechocean.blogspot.com/2012/01/sprawa-nr-010x-tajemnica-orloja-1.html
i dalsze.
[2] Źródło:
ct24.ceskatelevize.cz.
[3] Źródło:
www.pressreader.com
[4] Źródło:
prahatv.eu
[5] Źródło:
prazsky.denik.cz