Albert Rosales
Lokalizacja: na
zachód od Oscoda, MI, USA
Data: 1977
Godzina: wieczór
Opis
incydentu:
Pewien policjant polował na
starym poligonie na zachód od Oscody (N 44°25′13″ - W 083°19′51″). Zajęty
ukrywaniem się w gaju sosnowym, usłyszał za sobą uporczywy szelest. Mężczyzna
powiedział, że dźwięki stały się na tyle niepokojące, że wrócił na drogę, którą
przyszedł, podczas gdy dźwięki podążały za nim i pozostawały poza zasięgiem
jego wzroku. Ukrył się ponownie, próbując zobaczyć, kim może być prześladowca,
z karabinem w pogotowiu. To, co zobaczył, było lśniącą, półprzezroczystą
istotą, którą po latach opisał jako podobną do Łowcy Obcych z serii filmów „Predator”.
Strzelił do niego ze swojego karabinu, a także z rewolweru Magnum kal. .357 (9
mm) i był pewien, że kule trafiły w cel, ale stwór wciąż stał. Opisał go jako
„dziurę w lesie”. Jak wyjaśnił, „w pewnym sensie pochłaniał cały kolor i
światło, ale jednocześnie nie był cieniem. To było jak te plakietki, które
pokazują dwie różne rzeczy, jeśli spojrzysz na nie pod różnymi kątami; jednym
kątem był las, a drugim ta „dziura”.
HC
uzupełnienie:
Źródło: Linda S.
Godfrey, “I Know What I Saw: Modern Day Encounters with Monsters of New Urban
Legend and Ancient Lore.” (s. 79) Penguin Publishing Group.
Typ: E
Moje
3 grosze
Filmowy „Predator” nie wziął się
znikąd i akurat coś takiego łazi po naszych lasach. Niektórzy widzą w tym
istoty z Kosmosu, inni Neodinozaury czy wręcz Dinozauroidy, które wyewoluowały
z dinozaurów naczelnych i przetrwały kataklizmy geologiczne, a teraz
zamieszkują wraz z nami Trzecią od Słońca… - i czasami ujawniają swoją obecność
jako właśnie takie „dziury w lesie” czy „cienie”.
Sam pomysł niewidzialnych istot został
pokazany w serii filmów o Łowcach „Predatorach”, w serialu „SeaQuest” czy
„Jurassic World”, gdzie grasował super-drapieżny super T.
rex
vel Indominus rex, który
potrafił doskonale się maskować dzięki umiejętności stosowania mimikry. Rzecz w
tym, że takie istoty mogą istnieć i Ich możliwości są czymś więcej niż legendą
miejską.
Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Sas - Leśniakiewicz