Powered By Blogger

piątek, 3 listopada 2023

CE2/CE-II z ND w North Yorkshire

Artystyczna wizja CE2 z UAP w North Yorkshire

 


Kelly E. Gauthier

 

Dwóch policjantów w Wielkiej Brytanii spotkało UFO (obserwacja badacza Tony'ego Dodda)

Data: 12 grudnia 1978

Lokalizacja: Skipton, North Yorkshire, Wielka Brytania

Opis incydentu:

O godzinie 04:30 samotny radiowóz policyjny jechał odległą wiejską drogą wzdłuż Cononley Moor. W samochodzie byli sierż. Anthony Dodd i policjant Alan Dale. Zobaczyli jasne, białe światło, które zdawało się nurkować w ich kierunku. Wielki, świecący dysk, który przeleciał nad ich głowami z prędkością około 40 mph/64 km/h. W najbliższej odległości znajdował się zaledwie 30 metrów od nich, więc mogli zobaczyć wiele szczegółów. „To była ogromna rzecz, o średnicy około 30 metrów i nie wydawała żadnego dźwięku”.


Sierż. policji Anthony Dodd

Rekonstrukcja zaobserwowanego NOL-a


Rodzaj sprawy/raportu: Standardowy

Klasyfikacja Hynka: CE2/ND[1]

Kształt przedmiotu(ów): Dysk

Liczba świadków: wielu

Źródło: Michael Hesemann

Opis:

Do zdarzenia doszło w mroźny zimowy poranek 12 grudnia 1978 roku niedaleko Skipton w North Yorkshire. O godz. 4:30 samotny radiowóz policyjny jechał odległą wiejską drogą wzdłuż Cononley Moor. W samochodzie sierż. Anthony Dodd i policjant Alan Dale, którzy obsługiwali radio. Było bardzo ciemno, drogę oświetlały jedynie reflektory samochodu, ciszę zakłócał jedynie warkot silnika i okazjonalne komunikaty radiowe. Dodd uwielbiał ten rodzaj tajemniczej ciszy pośrodku nagiej i dziewiczej okolicy, z ciemnymi domami wtulonymi w niskie wzgórza, jakby szukały schronienia przed zimnymi wiatrami, i kamiennymi murami, które od niepamiętnych czasów oddzielały łąki.

Była to kraina sag i legend, czarownic i elfów, duchów i fałszywych ogników, które wabiły nieszczęsnych wędrowców na wrzosowiskach w kierunku nieuniknionej śmierci. W powietrzu unosiła się magia, której przodkowie Celtów musieli być świadomi nawet tysiące lat temu, co widać na potężnych kamieniach ołtarza ofiarnego pośrodku wrzosowisk.

Nagle głośny, statyczny hałas, syczący i szeleszczący, rozdarł sierż. Dodd wyrwany z zamyślenia. Właśnie wchodzili w zakręt, kiedy po prawej stronie zdawało się, że jasne, białe światło nurkuje w ich stronę. Myśleli, że to płonący samolot, więc zjechali na bok i zatrzymali samochód, aby zobaczyć, co się dzieje i gdzie wyląduje, gdyby potrzebna była pomoc. Nie był to jednak samolot, lecz duży, świecący dysk, który przeleciał nad ich głowami z prędkością około 40 mil na godzinę. W najbliższej odległości znajdował się zaledwie 30 metrów od nich, więc mogli zobaczyć wiele szczegółów.

Kiedy w 1991 roku przeprowadzałem wywiad z Doddem na potrzeby mojego filmu dokumentalnego „UFO: Tajny dowód”, wyjaśnił:

- Miał kopułę z otworami dookoła. Dno było otoczone kolorowymi światłami, takimi jak neony w kolorze niebieskim, czerwonym, zielonym i białym, które migały w sekwencji, jakby się obracały, a pośrodku znajdowały się trzy kule lub półkule. To była ogromna rzecz, o średnicy około 30 stóp i nie wydawała żadnego dźwięku. Jeszcze bardziej zafascynowało mnie to, że obiekt był otoczony czymś w rodzaju aureoli, która sprawiła, że cała metalowa konstrukcja świeciła na biało. Przeleciała powoli nad naszymi głowami i zdawała się lądować w miejscu za grupą drzew. Ale nie mogliśmy tego zobaczyć ani sprawdzić, ponieważ w tym momencie było zbyt daleko i pośrodku wrzosowisk.

- Co to było do cholery? – zapytał konstabl Dale, przerywając ciszę, przywróconą do rzeczywistości przez przenikliwe zimno. Odpowiedź sierż. Dodda nadeszła kilka minut później.

- Nie wiem, ale to było cudowne.

Od tego dnia Dodd zaczął zbierać wszelkie możliwe informacje na temat UFO, w tym oczywiście książkę „Latające spodki wylądowały” autorstwa Desmonda Lesliego i George'a Adamskiego. Jego osobiste spotkanie ze spodkiem, który przypominał spodek Adamskiego jak bliźniak, przekonało Dodda, że Adamski rzeczywiście musiał spotkać UFO. Od czasu przejścia na emeryturę w 1988 r. Dodd całkowicie poświęcił się swojemu „kosmicznemu hobby”, jak je nazywa, i jest dziś jednym z czołowych brytyjskich badaczy UFO.[2]

Adamski jako pierwszy wspomniał o kontakcie z kosmitami przypominającymi ludzi. Po nim wielu innych donosiło o takich spotkaniach. Wraz z Adamskim rozpoczęła się era kontaktowców.

Nr sprawy: 662

http://ufoevidence.org/cases/case662.htm

 

Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Sas - Leśniakiewicz



[1] ND od słów Nocturnal Disc – nocny dysk.

[2] Anthony Dodd odszedł od nas w 2009 roku.