W dniu wczorajszym odbyło się III
tegoroczne spotkanie robocze w Kral’ovanach, w którym uczestniczył dr Miloš Jesenský, mgr Wiktoria Leśniakiewicz i ja. Omówiliśmy
współpracę na drugą połowę bieżącego roku, nasze plany i dalsze zamiary. Poza
tym uczciliśmy 614. Rocznicę wiktorii grunwaldzkiej i przy okazji pobyt braci
rycerskiego zakonu Templariuszy na ziemi słowackiej.
Dowiozłem dr. Jesenský’emu nasze książki
„Bolid Syberyjski” oraz II amerykańskie wydanie naszej wspólnej pracy „Pociągi
– widma i widma w pociągach”, które wyszło w USA dosłownie na dniach.
Z kolei przekazałem dr. Jesenský’emu mapy Gór
Sowich oraz Kotliny Jeleniogórskiej z zaznaczonymi miejscami ukrytych i
znalezionych skarbów z przeszłości i z czasów II Wojny Światowej. Doszliśmy
przy tym do wniosku, że jeżeli nawet istniał jakiś Złoty Pociąg, to zaraz po
wkroczeniu wojsk radzieckich na Dolny Śląsk pojechał nie na zachód czy
południe, ale jako trofiej na Wschód
i tam znikł jak widmo...
Pogoda nam dopisała, choć było gorąco na
jakieś 32 stopnie i słońce nad górami paliło niemiłosiernie, to jednak w czasie
powrotu nad Tatrami i Rohaczami już gęstniały burzowe chmury…