Według transmisji psychicznych
nadawanych obecnie z Szambali, obecnie w Szambali żyje 900 Plejadian, a coraz
więcej migruje codziennie do niewidzialnego królestwa Himalajów. Przez tysiące
lat rezydowali w stolicy Kalapa wraz ze swoim Zrealizowanym w Bogu Satguru,
Sanatem Kumarą, Plejadańskim Królem Świata.
Chociaż wszyscy Plejadianie żyją
w cywilizacjach 5-D, które rezydują na gwiazdach i planetach ich rodzinnego
asteryzmu, posiadają wyjątkową zdolność łatwego obniżania częstotliwości swoich
humanoidalnych form 5-D w celu transmutacji ich w fizyczne wcielenia 3-D.
Dzięki temu mogą odwiedzać i przebywać na dowolnej fizycznej planecie, kiedy
tylko zapragną.
Plejadianie zamieszkujący Ziemię
są obywatelami Szambali. Wszyscy są zaangażowani w intensywne praktyki duchowe
Tantry Kala Czakry, które prowadzą do Urzeczywistnienia Boga. Nie są w stanie
osiągnąć szczytu humanoidalnej świadomości na Plejadach, ponieważ wymaga to
zamieszkiwania fizycznego ciała ludzkiego na planecie fizycznej. Wymaga to
także aktywacji i ruchu wewnętrznej Kundalini – której ich ciała Plejadian nie
posiadają. Ale będąc w obecności Sanata Kumary (znanego również jako KRÓL
PAWI), są w stanie zgromadzić niezbędną Kundalini potrzebną do duchowej ewolucji,
absorbując ciągłe promienie Mocy Węża, które promieniują z ciała Sanata Kumary
i rozprzestrzeniają się po całej Szambali. Kiedy już osiągnęli
Urzeczywistnienie Boga, co wymaga minimum 9 lat, oświeceni Plejadianie
powracają do swojego niebiańskiego domu jako duchowi nauczyciele swojego ludu.
Według ich harmonogramu
Plejadianie zaczną wyłaniać się z Szambali w połowie następnej dekady, aby
dzielić się swoją zaawansowaną technologią z ludźmi na Ziemi i pomóc ocalić
naszą planetę.
Moje
3 grosze
Informację tą podaję tylko jako
ciekawostkę, która dotyczy mitycznej Shambhalli – Szambali-Agharty, którą
zajmowałem się wcześniej. Oczywiście jest możliwe, że jeżeli ona istnieje, to
może (ale wcale nie musi) mieć związki z Kosmosem i tamecznymi wysoko
rozwiniętymi cywilizacjami.
Niestety – jak na razie to nikt nie
udowodnił jej istnienia, choć w całej Azji Środkowej krążą podania, baśnie i
legendy o tajemniczej, uduchowionej i pięknej Śambhalli. Czy to jest możliwe?
Owszem, tak. Zakładając, że Szambala istnieje realnie, to jest albo ukryta w
jakiejś himalajskiej dolinie, albo pod ziemią. W każdym przypadku mogłaby
stanowić bardzo wygodną bazę dla Obcych (niekoniecznie Plejadian) do Ich aktywności
na Ziemi i to o wiele lepszą niż Księżyc.
Ze strony www.sevenrayorder.com
Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Sas - Leśniakiewicz