Wulkany kalderowe są ekstremalnymi
wulkanami. Są one najpotężniejszymi i katastroficznymi typami wulkanów, a to ze
względu na unikalny sposób ich powstania. Ten typ wulkanu jest ukształtowany
bardziej jako odwrócony wulkan. Olbrzymia komora magmowa wypucza się poniżej
poziomu gruntu pod ekstremalnie wielkimi ciśnieniami i z gazami uwięzionymi w
niej. Pierścieniowe szczeliny z komory magmowej biegną do powierzchni ziemi i
to poprzez nie magma wycieknie z komory. Kiedy zostanie uwolnione to ogromne
ciśnienie, to dojdzie do potężnych piroklastycznych i pliniańskich erupcji,
grunt ponad komorą zapadnie się po jej opróżnieniu tworząc głęboka depresję.
Wulkany kalderowe są największymi na Ziemi – a ich kaldery mierzą od 15 do 100
km średnicy.
Naukowcy już zaczynają rozumieć ten
typ wulkanów i są w stanie zidentyfikować wszystkie charakterystyki ich
erupcji. Żadna z nich nie miała miejsca w czasie pisanej historii Ludzkości, a
wiec nie ma żadnego człowieka, który byłby ich świadkiem i zapisał tego typu
wydarzenie dla potomnych. (Pozwolę sobie zauważyć, że antyczne przekazy biblijne
i pozabiblijne jednak mówią o wydarzeniach, które mogłyby być opisami efektów
takiej właśnie Supererupcji – uwaga tłum.) Brak takich relacji stanowi trudność
dla naukowców w studiowaniu efektów wybuchów Superwulkanów i zrozumienia ich w
małym stopniu. Ale z dowodów zebranych przez nich we wszystkich kalderach
powstałych po Supererupcjach w przeszłości Ziemi wynika, że mamy do czynienia z
kataklizmem, który jest w stanie zmienić bieg ewolucji na naszej planecie. Świadczą
o tym następujące Supererupcje:
Supererupcja
Toba
Około 74.000 lat temu, na
indonezyjskiej wyspie Sumatra wydarzyła sie apokaliptyczna erupcja wulkaniczna,
która mogła być końcem rasy ludzkiej. Uczeni oceniają, że ta Supererupcja mogła
wyrzucić do 6000 km3 magmy i sproszkowanej skały a także gazów
siarkowych, które utworzyły 5 Gt czyli 5 x 10^9 ton stratosferycznych kwaśnych
siarkowych aerozoli. Taka ilość tego rodzaju materiału w ziemskiej atmosferze
spowodowała długą zimę poerupcyjną, która trwała nieprzerwanie przez kilka lat.
Ostry spadek globalnej temperatury miał katastrofalne skutki na wegetacji i
łańcuchy pokarmowe od których zależało przetrwanie organizmów żywych – w tym
ludzi.
Uczeni przebadali kod genetyczny
oddzielonych i oddalonych od siebie ras ludzkich i odkryli, że istnieją
niezwykle małe różnice w całej naszej populacji. Dowody wykazują, że cos się wydarzyło
w ludzkiej puli genetycznej około 74.000 lat temu, kiedy to na naszej planecie
pozostało przy życiu 5000 do 10.000 osobników i populacja odrodziła się z tych
kilku zaledwie genotypów. Nasza egzystencja i to w tak wysokiej liczbie – 6 mld
osobników w dniu dzisiejszym – jest skutkiem naszej żywotności i woli
przetrwania. Ale czy taka Supererupcja może się wydarzyć ponownie? Uczeni badają
dowody i taką możliwość, i dochodzą do wniosku, że coś takiego może się zdarzyć
w Kalderze Yellowstone.
Kaldera
Yellowstone
Park Narodowy Yellowstone w Wyoming
jest przyrodniczym Eldorado dla letników i turystów przybywających tutaj by
przemierzać ten teren pełen naturalnego piękna. Jest on także atrakcyjny ze
względu na swą tajemniczą aktywność wulkaniczną. W ciągu ostatniego półwiecza
uczeni przyjrzeli się bliżej aktywności wulkanicznej na terenie Yellowstone w
celu zrozumienia źródeł tego smolącego kotła i tego, co się w nim działo w przeszłości.
Studiując to, co się tam działo w przeszłości, naukowcy będą w stanie
przewidzieć to, co się stanie w przyszłości.
Uczeni oceniają, że ok. 2,1 MA temu,
pierwsza ogromna eksplozja miała miejsce na tym terenie. Z zebranych przez nich
dowodów wynika, że tak katakliktyczne eksplozje miały miejsce trzykrotnie na
terenie Yellowstone w czasie 2,1 MA i wydarzyły się one z przerwami od 600.000
do 800.000. Ostatnia Supererupcja w Kalderze Yellowstone miała miejsce 640.000
lat temu. Erupcje te były największymi erupcjami wulkanicznymi na Ziemi.
(Stwierdzenie to jest dyskusyjne, bowiem historia zna jeszcze potężniejsze
erupcje, które stworzyły trapy wulkaniczne na Syberii – P/T, na Dekanie – K/Pg
i Paranie – wczesna Kreda oraz kilkanaście mniejszych – przyp. tłum.)
Według USGS…
Amerykańska Służba Geologiczna twierdzi,
że trzy pierwsze Supererupcje były około 2500, 280 i 1000 razy silniejsze od
tej, która miała miejsce w dniu 18.V.1980 roku na Mt. Saint Helens, WA.
Wszystkie trzy erupcje byłyby w stanie zasypać swym materiałem wulkanicznym
Wielki Kanion w Kolorado.
Pierwsza Supererupcja 2,1 MA temu
była 2500 razy silniejsza od wybuchu Mt. St. Helens i być może najbardziej
gwałtowna erupcją wulkaniczną w historii Ziemi. Popiół i bomby wulkaniczne
wyrzucone w czasie tej Supererupcji były wystarczające do przykrycia zachodnich
stanów USA warstwą grubą na 4 ft/~1,5 m. Około 600 mi3/~2500 km3
materiału wulkanicznego zostało wystrzelonych do atmosfery. Nie tak, jak wiele
wulkanów kalderowych znalezionych nad subdukowanymi płytami tektonicznymi,
Kaldera Yellowstone jest zasilana przez tzw. „gorący punkt” – jak to nazywają
geolodzy – spod skorupy ziemskiej. To jest ta hipoteza, która może wyjaśnić jak
aktywność wulkaniczna może się pojawić pośrodku płyty tektonicznej, w dużej odległości
od aktywności wulkanicznej na ich poboczach.
Olbrzymia komora magmowa mierząca 40 x 80 km leży i czeka pod Yellowstone N.P. Uczeni ostatnio dokonali pomiarów gruntu olbrzymiej kaldery i odkryli, że grunt się wypucza w górę wskazując na to, że komora magmowa jest w ruchu. Jak dotąd, to nie ma żadnego historycznie udokumentowanego Superwybuchu tego rodzaju wulkanu, i uczeni nie wiedzą, jak przewidzieć kolejną erupcję, która stworzy kolejną kalderę. (Kolejna kaldera powstanie na północnym-wschodzie Yellowstone N.P. ze względu na to, że nad nieruchomym gorącym punktem przemieszcza się Płyta Północnoamerykańska w kierunku południowo-zachodnim, skutkiem czego następna kaldera może się pojawić na granicy z Kanadą – przyp. tłum.) Jednego, czego są pewni to tego, że kolejna Supererupcja będzie daleko bardziej silna i gwałtowna niż Supererupcja Toba 74.000 lat temu. Jeżeli Supererupcja Toba mogła zredukować ludzką populacje do garstki osobników, które ledwie przeżyły (a przeżyć mogły tylko i wyłącznie w strefie równikowej, gdzie było najcieplej – uwaga tłum.), to możemy sobie wyobrazić, co następna Supererupcja Kaldery Yellowstone może zrobić z nami?
Opracowano wg „Caldera Volcanoes” -
http://www.extremescience.com/calderas.htm
Przekład z j.
angielskiego – Robert K. Leśniakiewicz ©Polecam - http://wolnemedia.net/ekologia/az-257-trzesien-ziemi-w-yellowstone-w-ciagu-14-dni/