Stanisław Bednarz
Na najwyższym szczycie
Ziemi ludzie byli dziesiątki razy. Ale w najgłębszym miejscu dwa razy. Niewiele
wiemy o tym tajemniczym miejscu – mówi się nawet, że więcej wiemy o powierzchni
Marsa.
W styczniu 1960 roku – załoga amerykańskiego batyskafu
DSV Trieste
osiągnęła jako pierwsza dno Rowu Mariańskiego Na pokładzie znajdowali się
sierżant[1]
marynarki wojennej USA Don Walsh i Jacques Piccard. Osiągnęli głębokość 10.916
m.Walsh i Piccard byli zaskoczeni widokiem ryb: o długości około 30 cm, jak
również krewetek występujących do głębokości 9000 m.
Rów Mariański to
najgłębszy rów oceaniczny na Ziemi, położony w zachodniej części Oceanu
Spokojnego, na południowy wschód od Marianów. Ciągnie się łukiem o długości
blisko 2000 km. Jest miejscem, gdzie ścierają się dwie płyty: Pacyficzna i Filipińska.
I jest to strefa subdukcji czyli miejsce gdzie
płyta Pacyficzna jest połykana i zasysana w głąb płaszcza. Czyli nadmiar skorupy jest
likwidowany.
Według ostatnich pomiarów
głębokość rowu wynosi 10.994 m w najgłębszym miejscu.[2] Pierwsze
prymitywne pomiary głębokości oceanu w tym miejscu były dokonane przez okrętu
HMS Challenger
(grudzień 1872 – maj 1876). W 1951 roku, około 75 lat po odkryciu, cały Rów
Mariański był ponownie zbadany przez okręt Royal Navy o nazwie HMS Challenger
II. W przeciwieństwie do poprzedniego badania, głębokość dna została
zmierzona przy użyciu echosondy. Pomiar wykazał wartość 10.900 metrów.
Przez ponad 50 lat Trieste
był jedyną jednostką załogową, która osiągnęła najgłębsze miejsce na Ziemi.
Pierwszego zanurzenia jednostki załogowej od 50 lat przy użyciu jednoosobowego
batyskafu DSV Deepsea Challenger na głębokość 10.898 metrów dokonał 26 marca
2012 (kanadyjski reżyser i oceanograf James
Cameron). Na dnie rowu zbierał materiały do filmu dokumentalnego.
Ostatnia wyprawa do
Rowu Mariańskiego pozwoliła odkryć wiele niezwykłych stworzeń. Dzięki kamerze
zamontowanej na podwodnym urządzeniu, okazało się, że na dnie morskim,
niekoniecznie najgłębiej żyje wiele niesamowitych zwierząt. Po raz pierwszy
udało się też nagrać krewetkę żerującą na tak dużej głębokości. Podwodny sprzęt
zarejestrował wiele niezwykłych zwierząt o przerażających kształtach....
Jeden z badaczy, gdy
zauważył zwierzę z gatunku jelitodysznych z głową w kształcie żołędzia,
stwierdził, że jest to "najbardziej zwariowana rzecz, jaką widział".
Kolejne gatunki budziły coraz większy zachwyt biologów. Naukowcy biorący udział
w misji badawczej Rowu Mariańskiego, odnaleźli także wrak ciężkiego bombowca Boeing
B-29, pochodzący z czasów II Wojny Światowej.
Moje 3 grosze
Faktycznie, o Rowie Mariańskim wiemy mniej niż o Marsie. A
przecież badania tego miejsca na Ziemi da nam wiedzę na temat procesów
zachodzących w ziemskiej skorupie i litosferze. Zresztą rowy oceaniczne są
ciekawe także z innego powodu – a mianowicie mogą one być oazami życia zupełnie
odmiennego od znanego nam…
Amerykański pisarz Steve Alten
postawił jeszcze ciekawszą tezę a mianowicie taką, że właśnie w takich oazach
głębinowych mogłyby żyć różne stworzenia z poprzednich epok geologicznych –
niekoniecznie Megalodony, ale np. dziwne zwierzęta ediakariańskie czy nawet te
sprzed Kriogenu czyli Ziemi-śnieżki! A czemużby nie?
W każdym razie badania rowów powinny być kontynuowane.