W dniu dzisiejszym
media doniosły:
Rosja. „Pływający Czarnobyl” wystartował z produkcją
Pływająca elektrownia jądrowa Akademik Łomonosow,
nazywana przez ekologów „pływającym Czarnobylem”, rozpoczyna pracę na Czukotce
w Rosji. Ruszyła produkcja prądu, który ma płynąć na platformy wiertnicze oraz
do trudno dostępnych obszarów. To pierwsza konstrukcja tego typu.
NS Akademik Łomonosow EJ, pierwsza na
świecie pływająca elektrownia atomowa pływająca, rozpoczęła pracę w arktycznym
regionie Czukotki.
19 grudnia 2019 roku pływająca elektrownia wyprodukowała
pierwszą część energii elektrycznej do izolowanej sieci węzła Chaun-Bilibino w
Czukockim Okręgu Autonomicznym – potwierdziła w specjalnym oświadczeniu firma
Rosenergoatom.
Firma dodała, że Akademik Łomonosow rozpocznie pracę
pełną parą w 2020 roku. Zostanie podłączony do sieci w mieście Pewek w tej
odległej części Rosji.
Pływająca elektrownia jest przeznaczona do
dostarczania energii elektrycznej do trudno dostępnych obszarów Rosji.
Odbiorcami będą tereny na Dalekiej Północy i Dalekim Wschodzie, a także morskie
platformy do wydobywania gazu czy ropy naftowej.
NS Akademik Łomonosow EJ jest okrętem
flagowym rosyjskiego projektu. Jednostka jest wyposażona w dwa reaktory, z
których każdy jest w stanie wytworzyć moc wystarczającą dla miasta o populacji
około 100 tys. osób.
Statek ma 144 metry długości i 30 metrów szerokości.
Jego wyporność przekracza 20 tys. ton. Szacuje się, że może pracować około 40
lat, ale co kilka lat ma być przeprowadzany przegląd techniczny, który będzie
rozstrzygał o dalszych losach pływającej elektrowni. Ekolodzy ostro krytykowali
pomysł już na etapie budowy Akademika Łomonosowa. Nazywają
statek „pływającym Czarnobylem”.
***
Przeraża głupota i krótkowzroczność krytyków tego projektu. Ale głupota nie boli, więc to normalne w naszym kraju.
Natomiast Amerykanie mieli wojskową elektrownię pływającą, która zasilała bazy
USAF i USN w Panamie i jakoś nie słyszałem, by krytykowali ją ekolodzy. Ani
słowa krytyki! No, ale hamarykanskie to lepsiejsze - czego dowiedziono w Harrisburgu,
Fukushimie i kilku innych miejscach, gdzie znajdują się amerykańskie instalacje
jądrowe.