Stanisław Bednarz
8 października 1822 miał miejsce tragiczny skutkach wybuch wulkanu Galunggung – w południowo-zachodniej
części Jawy w Indonezji. Jest to stratowulkan o wysokości 2168 m n.p.m. Była to pierwsza zanotowana erupcja tego
wulkanu, który od Holocenu nie wybuchał
– skutki: 4011 zabitych i 114
zniszczonych wsi.
24 czerwca 1982 r. kolejny
tragiczny w skutkach wybuch – 68 ofiar, 22 zniszczone wsie. Tego dnia nad
wulkanem znalazł się Boeing 747 „City of Edinburgh” linii
British Airways. Samolot wleciał w chmurę pyłu wulkanicznego, wyrzuconego przez
wybuch wulkanu, co spowodowało zatrzymanie wszystkich silników. Pilotom udało
się włączyć je ponownie i bezpiecznie wylądować. W miarę jak lot postępował w
kabinie samolotu zaczął zbierać się dym, stawał się coraz gęstszy i przybrał
zapach siarki.
Około 13:42 UTC silnik numer
cztery przestał pracować. Mniej niż minutę później silnik numer dwa zgasł. W
ciągu kilku sekund, niemal równocześnie, silniki jeden i trzy także odmówiły
posłuszeństwa. Bez ciągu silników 747-200 mógł szybować z ich poziomu
37.000 stóp (11.000 m), 23 minuty i pokonać 169 km. Na pokładzie samolotu wiele
osób zaczęło pisać notatki do krewnych z pożegnaniami. Załoga postanowiła, że
jeśli samolot nie będzie w stanie utrzymać wysokości to po osiągnięciu (3700 m
ze względu na góry zawrócą nad morze i
spróbują wodowania samolotu.
Ponieważ silniki dostarczają
również powietrze pod ciśnieniem do oddychania, ciśnienie w kabinie spadało, aż
w końcu automatycznie opadły maski tlenowe. Na wysokości 13.500 stóp (4.100 m),
silnik numer cztery zastartował o 13:56 UTC. Po chwili silniki jeden i dwa
również zostały uruchomione. W momencie zbliżania się do lotniska załoga
stwierdziła bardzo słabą widoczność.
Okazało się, że przednia szyba
jest pokryta matową substancją, która znacznie utrudnia widoczność. Próby
przywrócenia widoczności przy pomocy nawiewów i wycieraczek nie powiodły się,
bowiem pleksiglas został porysowany przez drobne cząstki pyły wulkanicznego i
stracił przeźroczystość. Przejrzysty pozostał tylko wąski pasek z boku
przedniej szyby. Cudem uratowani! Legenda mówi, że piloci lądowali wyglądając
na zewnątrz przez otwarte okno kokpitu!
W ciągu ostatnich 200 lat
zanotowano ponad 60 erupcji, najsilniejsze w 1909 (ok. 600 ofiar śmiertelnych)
i 1981 (ponad 250 ofiar śmiertelnych, 16 zniszczonych wsi. Warto też wymienić
Merapi 2910 m n.p.m., to jeden z najbardziej aktywnych wulkanów wyemitował
największą ilość materiału piroklastycznego ze wszystkich wulkanów na świecie.
Dym wydobywający się z wulkanu widoczny jest przez około 300 dni w roku.
Ostatnia duża erupcja rozpoczęła się w ostatnich dniach października 2010 roku.
W przeciągu kilku dni śmierć poniosło ponad 100 osób.
Wymieńmy Sundoro - 3136 m n.p.m.,
Bromo - 2329 m n.p.m., Kelut - 1731 m n.p.m. To jeden z
najniebezpieczniejszych wulkanów na Jawie. Najsilniejsze odnotowane erupcje: w
1586 (ponad 10 000 ofiar); w 1919 r. (ponad 5000 ofiar) i w 1990 r., kiedy
został zdewastowany obszar 35 km² wokół krateru; lahary zniszczyły 1546 budynków, drogi i mosty, ok. 25 tys. ha
ziemi uprawnej, ok. 6400 ha lasów; zginęło 35 osób. I wiele, wiele innych wulkanów z racji położenia na krawędzi płyt
tektonicznych.