Powered By Blogger

środa, 12 marca 2025

O wiatrach ekstremalnych niezwiązanych z tornadami

 


 

Stanisław Bednarz

 

Najbardziej wietrznym miejscem w Polsce jest Śnieżka nie Kasprowy Wierch. 9 marca 1990 roku na Śnieżce zanotowano poryw wiatru o prędkości 345 km/h! To najsilniejsza jak dotąd zmierzona prędkość wiatru w naszym kraju.

Niezwiązana z tornadem? Nieprawdopodobne? Kasprowy Wierch najsilniejszy poryw miał 6 maja 1968 roku podczas słynnego halnego o którym pisałem w osobnym poście. Największa prędkość wiatru wyniosła mniej bo 288 km/h. Najsilniejsza zanotowana prędkość wiatru niezwiązanego z tornadem i cyklonem na świecie to 371 km/h. Tak mocno wiało na szczycie Góry Waszyngtona w kwietniu 1934 roku. To z kolei najwyższy szczyt w Górach Białych, części Appalachów w stanie New Hampshire ma wysokość tylko 1917 m n.p.m.


O rekordzie tym mówi specjalna tablica informacyjna znajdująca się na obserwatorium. Przez 110 dni w roku wiatry na Mount Washington przekraczają 64 km, mniej więcej przez pół roku szczyt jest pokryty chmurami, a niemal każdego miesiąca zdarzają się opady śniegu.

A przecież już wiatr wiejący z prędkością 77 km/h meteorolodzy kwalifikują jako wichurę, która zrywa dachówki. A od 89 do 102 km/h mówią o silnej wichurze, która wyrywa drzewa z korzeniami, powoduje duże uszkodzenia budynków czy łamie słupy energetyczne. Wiatr pędzący z prędkością od 103 do 117 km/h to gwałtowna wichura. Od 118 km/h mówimy o huraganie. Jeśli osiąga szybkość od 126 do 180 km na godzinę, nosi nazwę huraganu niszczycielskiego, a powyżej - dewastującego. Jeszcze większe prędkości związane są z tornadami.

Ale o tym innym razem.