Albert Rosales
Lokalizacja:
Zatoka Taganrog, Morze Azowskie, obwód rostowski, Rosja
Data:
Lato 1945
Godzina:
dzień
Opis
incydentu:
9-letni I. Czebotariow łowił ryby sam na
posiłek dla swojej rodziny i miał już wracać do domu, gdy zobaczył „olbrzymi
talerz” spadający z nieba. Spodek spadł w wodę, powodując silne uderzenie i
tworząc fontannę wody wokół świadka, która całkowicie go zalała. Talerz miał
około 5 metrów średnicy; jego kadłub był metaliczny i odbijał promienie
słoneczne. Niesamowite, że świadek nie czuł strachu. Dysk spadł na piaszczystą
łachę, lekko przykrytą wodą, zaledwie kilka metrów od której chłopiec łowił
ryby. Nagle wokół dysku pojawiły się bąbelki i z dysku wyszedł „mężczyzna”.
Mężczyzna był ubrany w srebrzysty kombinezon. „Wyskoczył” z góry dysku i
podszedł do świadka. Zatrzymał się około 6 metrów od chłopca. Jego głowa była
całkowicie ukryta pod nieprzezroczystym owalnym hełmem, a za ramionami miał coś
przypominającego dużą „puszkę” wykonaną z ciemnego materiału przypominającego
barwione szkło. Obcy trzymał niebieski kamień w jednej z rąk i miał mały worek
zwisający z klatki piersiowej. Zarówno świadek, jak i obcy stali jak zamrożeni
przez około 3 minuty. Obcy uparcie milczał, więc cierpliwość świadka się
wyczerpała i zapytał nieznajomego, czy pochodzi z Księżyca. Po długiej przerwie
obcy przemówił czystym rosyjskim językiem: „Nie, jestem z innej planety”. „Jak
nazywa się twoja planeta?” zapytał świadek. Najwyraźniej obcy zignorował to
pytanie i ponownie po dość długiej przerwie powiedział: „Wiele niespodzianek
czeka ‘ziemian’ i będą szczęśliwi z ich powodu”. Zaciekawiony chłopiec zapytał:
„Proszę, opowiedz mi o swojej planecie”. Obcy zignorował również to pytanie,
wskazał na dysk i zaproponował: „Jeśli chcesz — wejdź na mój statek, a wkrótce
będziesz na mojej planecie”. W tym momencie świadek zaczął się niepokoić
oświadczynami, wiedząc, że jego rodzina czeka na niego z kolacją i że nie wie, czy
kiedykolwiek wróci z „podróży”. Odpowiedział głośnym głosem: „Nie chcę z tobą
lecieć i chcę wrócić do domu. Moja matka tam na mnie czeka”. Zjemy smażoną rybę
na kolację. Wskazał na wiadro wypełnione rybami. Obcy odpowiedział: „Szkoda, że
nie
chcesz przyjść”.
Po czym odwrócił się i wrócił do swojego dysku. W
tym momencie chłopiec
ze zdziwieniem zauważył, że obcy nie miał na sobie obuwia.
Wyglądał na bosego, jego długie stopy kończyły się długimi palcami,
podobnie jak u ludzi. Gdy obcy zbliżył się do jego statku, powiedział chłopcu,
że może opowiedzieć ludziom o spotkaniu, ale ostrzegł go, że nikt mu nie
uwierzy. Następnie pożegnał się, wszedł do dysku i zniknął w środku. Obiekt
uniósł się, zawisł na chwilę, a następnie zanurzył się w wodzie, zupełnie jak
łódź podwodna. W tym momencie świadek wziął swoje wiadro i poszedł do domu.
Dodatek
HC
Źródło:
Aleksiej K. Prijma, Anton A. Anfałow,
„UFOs Witnesses to the Unknown”
Typ:
B
Wysoki
wskaźnik dziwności: 7
Wiarygodność
źródła: 8
Komentarze:
Niezwykle interesujący wczesny raport o kontakcie. Godny uwagi jest fakt, że Obcy
najwyraźniej zdjął obuwie przed wejściem do wody. Drugie źródło wskazuje na
możliwość istnienia podwodnej instalacji Obcych pod Morzem Azowskim, gdzie
odnotowano inne doniesienia o obiektach zanurzających się w wodzie.
Opracował - ©R.K.Fr.
Sas - Leśniakiewicz