Powered By Blogger

sobota, 7 listopada 2015

Bombowiec kosmiczny Sängera



Jest to fragment opracowania na temat UFO z czasów II Wojny Światowej i Zimnej Wojny pt. „Flying Saucer Spacecraft”, który nadesłał mi Pan Edward Gillian z Kanady, w którym zawarto m.in. opis rakietowego bombowca kosmicznego konstrukcji inż. Eugene’a Sängera, a brzmi on tak:

W asyście matematyczki dr Irene Bredt (jednej z jego studentek, która później została jego żoną) Sänger stworzył plan bardzo technicznie wyrafinowanego jednomiejscowego pojazdu o długości całkowitej 27,74 m i o masie (na pusto) wynoszącej 9979 kg.

Pojazd miał startować z jednoszynowego toru o długości 3,2 km z użyciem bardzo silnego pierwszego stopnia rakietowego. Ta potężna rakieta miała pracować przez 11 sekund i pojazd kosmiczny mógł opuścić drogę startową pod kątem 30° w stosunku do podłoża. Po osiągnięciu wysokości 1,6 km i prędkości 1,5 Ma, odpalał główny silnik pojazdu i po 8 minutach pojazd osiągał prędkość ok. 14.000 mph/22.530 km/h/~6,26 km/s na wysokości 160 km. Pojazd mógł stopniowo opadać w dół poprzez atmosferę i mógł chronić pilota przed przegrzaniem. Po dostarczeniu swej pojedynczej bomby (prawdopodobnie chodziło o tzw. „brudną bombę” radiologiczną) do amerykańskiego miasta, bombowiec kosmiczny Sängera leciał jak szybowiec i mógł lądować bezpiecznie na lądowisku.

Jeden z projektów bombowca kosmicznego inż. Saengera...

Sänger i Bredt kontynuowali rozwijanie tej koncepcji. Eksperymentalne silniki były podłączone do konstrukcji i wypróbowywano je na pełnej mocy na poligonie przy fabryce Lofera koło Salzburga. Okazało się jednak, że oczywiście mało wtedy wiedziano o zachowaniu się metali i innych materiałów w ultra-wysokich temperaturach i projekt kosmiczny został porzucony.

Inż. Eugen Saenger - który jako pierwszy opracował konkretne rozwiązania techniczne kosmicznego samolotu, a jego prace są nadal aktualne i stanowią źródło inspiracji w dniu dzisiejszym...

Większość prac przedsięwziętych przez Sängerów zostało przejętych przez amerykański i radziecki projekt załogowych lotów kosmicznych i także LRV (Lenticular Reentry Vehicle – soczewkowaty lądownik powrotny – zob. ilustracja – przyp. tłum.) możemy zobaczyć jako odległego potomka projektów Sängerów z czasów wojny. Podobnie jak wahadłowiec, LRV mógłby być wyposażony we własny rakietowy system napędowy na ciekłe paliwo, chociaż były także sugestie, że opcja napędu nuklearnego w rodzaju NERVA (Nuclear Engine for Rocket Vehicle Application – program rakietowy z wykorzystaniem energii atomowej do napędu pojazdów kosmicznych. Zasada była prosta – reaktor jądrowy podgrzewał do wysokiej temperatury czynnik roboczy, który potem był wyrzucany w pożądanym kierunku przez dysze. Tego rodzaju napęd został doskonale opisany przez Stanisława Lema w powieści „Astronauci” oraz różne warianty przez Krzysztofa Borunia i Andrzeja Trepkę w powieściach „Zagubiona przyszłość” i „Proxima” jeszcze w latach 50. ub. wieku – przyp. tłum.) była także rozważana. Energię elektryczną dla systemów pojazdu dawał mały reaktor jądrowy o mocy 7 kW, zaś środkowa część LRV była zbudowana jako kapsuła ratunkowa, którą można było się salwować w przypadku niebezpieczeństwa i miała ona swój własny silnik rakietowy o ciągu 222,2 kN na paliwo stałe. Ta kapsuła ratunkowa mogła być odłączana do całego pojazdu i mogłaby zachowywać się jak małe latające ciało, które po wejściu w atmosferę wylądowałoby przy użyciu spadochronów. (Zob. także - http://wszechocean.blogspot.com/2014/01/gwiezdne-wojny-realne-zagrozenie.html

I tak właśnie takie ustrojstwo miałoby latać. W sumie przypomina to konstrukcje bojowych platform z Projektu 2050 albo S³, więc w zasadzie nihil novi sub Sole. (Zo. także - http://wszechocean.blogspot.com/2013/01/s3-na-orbicie.html

Być może jest cos prawdy w tym, że ludzie mogliby brać tego rodzaju pojazdy za UFO – przemawia za tym kształt i prędkość, z jaką te pojazdy się przemieszczają, ale… - to przemieszczanie się nie mogłoby się odbywać cichutko, bezszelestnie. To fizyczny pewnik. Tymczasem TRUFO poruszają się niemal bezdźwięcznie. Poza tym TRUFO wytwarzają wokół siebie różne pola oddziałujące z otoczeniem, zaś LRV nie.

A zatem nie jest to droga do rozwiązania tej zagadki…   


LRV – dane taktyczno-techniczne

Specyfikacja
Dane
Przeznaczenie
Strategiczne uderzenie jądrowe i/albo zwiadowczy statek kosmiczny
Użytkownik
USAF
Kontraktor
North American Aviation
Załoga
4 osoby
Czas trwania misji
6 tygodni
Długość pojazdu (m)
12,19
Wysokość środka pojazdu (m)
2,286
Wysokość krawędzi (cm)
15,2
Powierzchnia skrzydeł (m²)
144
Masa startowa (kg)
20.412
Masa lądowania (kg)
15.148
Pusty pojazd (kg)
7711
Główny silnik
Rakieta na paliwo ciekłe albo napęd nuklearny NERVA
Silnik kapsuły
Paliwo stałe, ciąg 222,2 kN
Generator energii elektrycznej
Mały reaktor jądrowy o mocy 7 kW
Uzbrojenie
4 pociski z głowicami H
Booster startowy
Dwustopniowy system wielokrotnego użytku



Przekład z j. angielskiego – Robert K. Leśniakiewicz ©