Powered By Blogger

środa, 13 listopada 2019

Ślęża – Śląski Olimp czy też Polska Atlantyda (1)




Andrzej Kotowiecki

Góra Ślęża zawsze była otoczona tajemniczością dla ludzi, nawet badania geologiczne nie dają jednoznacznej odpowiedzi skąd ta góra znalazła się w tym miejscu na rozległej równinie, z dala od innych masywów.
 Ostatnio odkryto we wschodniej partii Ślęży oraz w części Wzgórz Kunowskich obfite występowanie minerału ilmenitu - FeTiO3, z którego można uzyskiwać bardzo rzadki i drogi metal tytan. Odkryto ślady jego wydobywania i to przed wiekami!!!

W okresie największych zlodowaceń około 600 000 lat temu, szczyt Ślęży wystawał ponad 200 m ponad powierzchnię lądolodu tworząc tzw. nunatak, który był poddawany dużym wahaniom temperatury. Wahania te spowodowały popękanie skał o różnych odpornościach i powstanie bloków oraz nanosu skalnego. Po ustąpieniu lodowca góra ta została skolonizowana przez florę i faunę zachowując jednak odrębność od reszty Sudetów. Z biegiem czasu Ślęża stała się również Siedzibą Bogów, a dla ludzi Świętą Górą. Nawet klimat, tak jak wszystko na Ślęży, urąga naukowym koncepcjom. Roślinność, która jest okryta Ślęża występuje w takim połączeniu gatunków, w jakim nie powinna się tutaj pojawić.

Zgodnie z najnowszymi badaniami archeologicznymi najstarsze ślady pobytu człowieka na Ślęży sięgają młodszej epoki kamienia, czyli około 4500 do 1900 p.n.e. Powstanie ośrodka kultowego wiąże się z ludnością kultury łużyckiej czyli 1200 do 400 p.n.e. mogły wtedy powstać kamienne kręgi i rzeźby.

Za pierwszych właścicieli Ślęży i okolicznych obszarów uważa się magnatów śląskich z rodu Łabędziów, a później książąt wrocławskich. Przyjmuje się, że klasztor benedyktyński powstał na górze Ślęży około 1110 roku z późniejszym osiedleniem się tam zakonników regularnych z Arrovaise. Niektórzy przyjmują, że był to rok 1090, chociaż sprawa jest naprawdę niejasna. W każdym razie zakon augustianów nie mogąc znieść trudnych warunków atmosferycznych przeniósł się do Sobótki-Górki, a potem do Wrocławia.

Jeszcze przed X w. zbudowano na szczycie Ślęży gród obronny, który jest wymieniany w latach 1242 i w 1247 w źródłach historycznych, a jego kasztelanem był Przedbór. Obecnie, tuż za budynkiem XVIII wiecznego kościoła, znajdują się ruiny XIV wiecznego zamku zbudowanego z łamanego kamienia. Z zamku przetrwały jedynie ruiny muru obwodowego oraz pozostałości dwóch budynków zamkowych na poziomie piwnic. Nazwa Sobótka po raz pierwszy pojawia się w dokumencie papieskim w 1148 roku.
Ślęża - mapka szczytu (Wikipedia)

Od strony południowej szczytu znajduje się dobrze zachowana konstrukcja kamienna w postaci potężnego muru wykonanego bez spoiwa murarskiego, która stanowi nie rozwiązaną zagadkę po dzień dzisiejszy. Pierwsze badania archeologiczne podjęte przez uczonych niemieckich zostały rozpoczęte w 1903 roku i były prowadzone do roku 1926. Na dzień dzisiejszy przetrwał jedynie w stanie szczątkowym mur od strony południowej. Reszta uległa dewastacji dostarczając kamieni do budowy średniowiecznego zamku na szczycie Ślęży, dwóch kaplic ślężańskich, a na początku XX wieku do budowy nowego schroniska na krawędzi łąki szczytowej.

Część badaczy jest zdania, że powstanie grodu ślężańskiego na przełomie epoki brązu i żelaza oraz budowli kamiennych świadczy, że przyczyną sprawczą powstania tych budowli były zagrożenia prawdopodobnie ze strony plemion scytyjskich, które nawiedzały Europę Środkową na początku V w p.n.e. lub też innymi ludami irańskimi osiadłymi na nizinie węgierskiej. Na Ślęży i w jej okolicach znaleziono trójgraniaste scytyjskie grociki do strzał z łuku.

Wśród różnych teorii są również takie, że twórcami budowli były ludy germańskie, a także uznawana przez większość badaczy, że byli nimi Celtowie.

 Kręgiel przy drodze na Wierzycę
 Niedźwiadek na szczycie Ślęży
 Panna z Rybą i Niedźwiedź
 Panna z Rybą
 Bogowie babilońscy
 Bóg Oannes
 Enki
Oannes

Najbardziej reprezentatywnym zabytkiem tej grupy jest niewątpliwie blok granitowy przypominający kręgiel (lub np. rakietę z kapsułą na wierzchu), nazwany przez okoliczną ludność mnichem. Rzeźba ta przed ponad 30 laty została przetransportowana z pól z granicy Garncarska i Wielkiego Mianowa odległej o ok. 8 km od Ślęży  i ustawiona w Sobótce  przy drodze prowadzącej do schroniska „Pod Wieżycą”. W roku 1950  przeprowadzono badania archeologiczne wokół tej rzeźby, gdyż była ona częściowo zakopana w ziemi i nigdy nie było wiadomo jak wyglądała w całości. Po odkopaniu stwierdzono, że ma ok. 2,6 m wysokości. Okazało się również, że rzeźba ta posiada na czubku tj. spłaszczonej kuli znak ukośnego krzyża o wymiarach 20 x 19cm i podobny krzyż znajduje się również na podstawie, której średnica wynosi 0,8m , krzyż tutaj ma wymiary 32 x 31cm. Całość została wykonana na bardzo wysokim poziomie technicznym, z zachowaniem doskonałej symetrii. Aby wykonać taką rzeźbę np. bez urządzeń stalowych, trwałoby to na pewno wiele miesięcy. drugi wilkowi. Za  pomnik wilka uważano lwa znalezionego na początku XIX w. na gruntach  mieszkańca Garncarska, który nazywał się Wolf  (wilk). Zabrał on w roku 1812 tę rzeźbę z pola i postawił przed swoim domem, obecnie lew stoi przy kościele Świętej Anny w Sobótce.

Do końca II wojny światowej okoliczna ludność np. składała u stóp mnicha ofiary z żywności. Ta praktyka była prawdopodobnie pozostałością po dawnych obrzędach pogańskich. Tego typu obrzędy związane były z kultem zmarłych.

Mnich podobny jest do znajdującego się w Koninie starożytnego słupa drogowego. Przepływający przez zachodnią część Sobótki strumyk po ulewie w 1933 r. odsłonił na brzegu granitową kolumnę w formie walca o wysokości ok. 2,4 m i 0,45 m średnicy. Obecnie znajduje się na terenie Muzeum w Sobótce. Znaleziona kolumna jest prawdopodobnie półfabrykatem, gdyż posiada ślady obróbki wstępnej, dokonanej za pomocą grubych ciosów prowadzonych z góry w dół bez śladów gładzenia powierzchni. Chociaż niewykluczone, że mógł spełniać jakąś funkcję, nie posiada on znaku ukośnego krzyża. Największa grupa występuje w murach kościółka na Ślęży i zostały one znalezione w jej okolicach. Wbudowano ich również wiele w narożniki murów kościółka w Starym Zamku, gdzie tkwi również okienko bliźniacze z kolumienką zakończoną okrągłym kapitelem, mała kolumienka, a także szalka do mycia rąk lub misa chrzcielnicy.

Na szczycie Ślęży nadto znaleziono również fragment kolumny, ledwie rozpoznawalny kapitel o średnicy 0,4 m oraz wiele innych ociosanych kamieni wydobytych w czasie budowy schroniska na Ślęży.

W latach 1908 – 1910 w trakcie badań archeologicznych w pobliżu rzeźb postaci z rybą i niedźwiedzia natrafiono na kawałki obrobionych dużych bloków granitowych i płyt  oraz w kształcie półłukowych obramowań okiennych, nadproży oraz walca o średnicy 15cm i długości 22cm, tzw. kolumnę okienną. Znaleziono tutaj również cztery kawałki płyty granitowej pokrytej pismem łacińskim. Nadto tak przy źródle Świętego Jakuba, jak również obok źródła pod szczytem znajdują się dużych rozmiarów  głazy, na których można dopatrzyć się wykutych wyżłobień, które można interpretować jako cieki krwi zabijanych tutaj ofiar.

Znaki te znajdują się również na postaci z rybą (na rybie), na dwóch niedźwiedziach, na „grzybie”, na mnichu (i to dwa) oraz na ciosach kamiennych z Górek, Będkowic i Starego Zamku.

Wykute znaki ukośnego krzyża można spotkać również na skałach i głazach znajdujących się  na zboczach Ślęży. Najłatwiejsze do odnalezienia znaki są ulokowane przy drodze prowadzącej  od północy na Ślężę:

- pierwsze dwa można zobaczyć w odległości ok. 50m od miejsca, w którym łączą się  drogi prowadzące w górę od Sobótki i Strzegomian, jeden jest o wymiarach 23 x 20cm i umieszczony został na wystającym z ziemi głazie, drugi jest uszkodzony w odległości ok. 8m od pierwszego
- idąc dalej w odległości kilku metrów od połączenia drogi prowadzącej z Górki z drogą główną  można spotkać kolejny krzyż o wymiarach 34 x 31cm, jest on na płaskiej skale wystającej z ziemi
- idąc w kierunku szczytu, obok potrójnego muru na bloku skalnym widnieje ukośny krzyż o wymiarach  34 x 31cm, znajduje się w sąsiedztwie skał zwanych kamieniem Grymhildy. W pobliżu znaleziono inny kamień ze znakiem na ruchomym kamieniu, który został przeniesiony do Sobótki; znak krzyża ma wymiary 18 x 17cm
- ostatni ukośny krzyż znajduje się na południowym stoku Ślęży w połowie  drogi prowadzącej do wsi Tąpadło, znajduje się na skale zwanej kazalnicą , jego wymiary wynoszą 44 x 40 cm

CDN.