Powered By Blogger

piątek, 21 lutego 2025

CE0 z Dinozauroidami w Brazylii

 


Albert Rosales

 

Relacja świadka:

W listopadzie 2007 roku ja, mój ojciec, mój wujek i kuzyn poszliśmy na ryby do stawu w Piracicabie (SP, Brazylia). Około godziny 16, już pierwszego dnia, kiedy przyjechaliśmy, zaczęliśmy bawić się w chowanego i poszliśmy się ukryć w miejscu z wieloma drzewami i krzewami, sprzeciwiając się mojemu ojcu, który zabronił mi odchodzić za daleko.

Nie wiem kiedy, bo nie miałem wtedy zegarka i komórki, ale stałem kilka minut za drzewem, gdy zobaczyłem, w odległości około 2 metrów, coś co zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Było to jak ludzkie dziecko, tyle że jego skóra była jasnożółta, nie miał włosów. Podszedł jakby chciał się ze mną pobawić, takie uczucie miałem w tej chwili. Miałem wtedy 8 lat

Podszedł do mnie i wyciągnął rękę, jakby chciał, żebym się przywitał. Mogłem tylko stać parę sekund, aż zobaczyłem inną istotę, tyle że ta powinna mieć około 2 metrów wysokości, mega mocna, mocno umięśniona, też żółta i łysa, jak mężczyzna o jasnej skórze. Zaćwierkał do malucha bardzo dziwnym językiem i mały wyszedł z nim.

Twarze tych dwóch istot były niesamowicie podobne, o bardzo pięknych i wyrazistych zielonych oczach. Nosek był wykonany z dwóch małych otworów, a usta podobne do naszych. Wyglądali jak ojciec i syn, a ich wygląd był tak rzadki i niepowtarzalny, że wywołało nie strach, lecz podziw.

Kiedy obaj zniknęli z krzaka, wybiegłem i powiedziałem krewnym, a oni się ze mnie śmiali. Mój wujek myślał, że mówię o jakimś gadzie, a on nie zwracał zbyt wiele uwagi, a mój tata nie zwracał najmniejszego uwagi. Tylko mój kuzyn był zainteresowany, ale wciąż pamiętają moją nerwowość po powrocie. Chciałem się wyrwać, a mimo to zostaliśmy jeszcze dwa dni w tym miejscu. Byliśmy tam w piątek po południu i wróciliśmy dopiero w poniedziałek rano, wyjechaliśmy w niedzielę rano.

Nigdy tego nie zapomnę i jestem całkiem pewien tego co widziałem. Byli humanoidami i nie byli zwierzętami, żadnymi. Nie ma gadów o 2 metrach wysokości i bez nóg i rąk. Po latach poszedłem na badania i odkryłem termin „podziemny”. To dało mi nowe spojrzenie na to, co widziałam, a teraz jestem całkowicie pewny tego, co widziałem.

To doświadczenie było tak niezwykłe, że nawet po latach wciąż pamiętam każdy szczegół. To było niesamowite i niezapomniane doświadczenie, które zmieniło moje spojrzenie na życie i wszechświat. Wiem, że to może zabrzmi dziwnie, ale przysięgam, że to prawda i będę nosić to wspomnienie na zawsze. "

Źródło: - Zgłoszone przez Gustavo Camposa na stronę Enigmas Fantásticos

Komentarze:

Enigmas Fantásticos - Lagoa Santa Rita, Piracicaba, São Paulo, Brazylia: miejsce naznaczone tajemnicami i tragediami, gdzie kilka osób zaginęło lub straciło życie w tajemniczych okolicznościach, wiele z nich jest ofiarą utonięcia.

Rosemary Andrade Santos - Całkowicie w to wierzę! Przed laty powrót z wakacji ja, mój mąż i córka. Wtedy miała 5 lub 6 lat! Wracaliśmy drogą Graciosa-Paraná, kiedy nagle na naszej drodze powoli przeszedł bardzo powolny pająk o wysokości mniej więcej 1 metra i ogromnej rozpiętości skrzydeł. Zatrzymaliśmy samochód i poszliśmy za pająkiem przez tor z daleka. Bardzo się boimy. Mówimy wielu ludziom, którzy się śmieją i nie wierzą... ale mój mąż i ja doskonale wiemy, czego byliśmy świadkami.

Kaká Souza Rodrigues - Jak byłam bardzo mała, powinnam mieć od 6 do 7 lat, spotkałam się z podobnym stworzeniem, nie pamiętam czy to był sen czy rzeczywistość. Między moim domem a domem mojej siostry było jezioro i zawsze szłam sama tą ścieżką, przez kilka minut próbowałam z nią porozmawiać ale bałam się, że mój głos nie wyszedł, więc przez długi czas unikałam tej ścieżki, a gdybym miała to przechodziłem obok płacząc, chwytając mamę za rękę (…)

 

Moje 3 grosze

 

Ten przypadek jest jednym z wielu z całego łańcucha takich CE jaki opasuje naszą Ziemię. Osobiście skłaniam się ku hipotezie istnienia cywilizacji gadów naczelnych – Dinozauroidów czy też Reptilian.  

 

Przekład z portugalskiego - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz