Powered By Blogger

wtorek, 25 listopada 2025

CE0 z „lalkami” w parku

 


Oliver Oliver

 

Lokalizacja: Park Concha Acoustica, Ciudad Bolívar — Wenezuela

Opis incydentu:

W pozornie zwykłe popołudnie w 1976 roku, zaledwie sześcioletnia dziewczynka doświadczyła czegoś, co zmieni jej życie na zawsze. Protagonistka tej historii, Johana Sophia, twierdzi, że była świadkiem wydarzenia tak niezwykłego, że do dziś sprzeciwia się każdemu konwencjonalnemu wyjaśnieniu. Incydent, owiany tajemnicą, wciąż pozostaje jasny w jego pamięci kilkadziesiąt lat później:

Przeżyłam niesamowite i tajemnicze doświadczenie w 1976 roku, kiedy miałam zaledwie 6 lat, w parku Concha Acústica, położonym na czele pasa startowego lotniska w moim rodzinnym mieście, Ciudad Bolívar, Wenezuela.

Bawiłam się sama przy dużym liściastym drzewie, podczas gdy moja mama siedziała ponad dwadzieścia metrów dalej, na ławce z innymi matkami, rozmawiała. Wtedy zobaczyłem wejście do pnia drzewa, tunel oświetlony jasnym złotym światłem. W tym samym czasie zaczęłam słuchać muzyki kołysanki, z refrenem dziecięcych głosów. Potem zobaczyłem sylwetki małych istot jak kreskówki wychodzące z tunelu. To były żywe lalki, bardzo słodkie, wesołe i przyjazne.

Podchodzili do mnie, śpiewali, tańczyli i skakali. I zaoferowali mi czekoladki i smakołyki. Przyjęłam, a oni dali mi czekoladki i ciasto zwane naleśnikiem. Poznaliśmy przyjaciół i bawiliśmy się razem. Jednak jako mądre dziecko zaczęłam podejrzewać ich obecność w parku. Stałam i patrzyłam na nich, a jednocześnie oglądałam mamy, które były w pobliżu. W mojej obserwacji zdałam sobie sprawę, że tylko ja ich obserwuję, nikt inny.

Po chwili zaprosili mnie do ich domu i Ich świata, ale odmówiłam. Bałam się i myślałam o mojej mamie, która zawsze mówiła mi, że w tym parku i innych miejscach zaginęły dzieci, więc ostrzegała mnie, żebym była ostrożna. Ponieważ odmówiłam przyjęcia, rozstali się ze mną, zostawiając zaproszenie, że kiedy chciałam, mogę do nich zadzwonić swoją mentalnością. Ustawili się w kolejce i wrócili do tunelu do pnia drzewa, który potem się zamknął.

To doświadczenie przytrafiło mi się trzy razy. Wyraźnie pamiętam każdy szczegół, od złotego światełka tunelu po śmiech i radość żywych lalek. To było niesamowite i niezapomniane doświadczenie, które na zawsze mnie zaznaczy.

Źródło: Johana Sophia na łamach „Enigmas Fantásticos”

Relacja jest częścią bazy danych Alberta S. Rosalesa, kubańsko-amerykańskiego badacza i autora serii książek „Encontros Humanoides” o spotkaniach z humanoidami.

Opracował - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz