Stanisław Bednarz
To już 10 lat jak koło
Czelabińska eksplodował tzw. „Meteoryt Czelabiński”, „tempus fugit”– tak jakby to
było wczoraj. Obiekt, którego przelot i eksplozję obserwowano był największym
obiektem kosmicznym, jaki zderzył się z Ziemią od czasu katastrofy tunguskiej w
1908. Przelot tego superbolidu o średnicy około 17–20 metrów i masie wynoszącej
do 10 tysięcy ton, obserwowano nad południowym Uralem 15 lutego 2013 roku około
godziny 09:20 YEKT (04:20 CET).
Po wejściu w atmosferę Ziemi
rozpadł się po 32,5 sekundach lotu na wysokości 29,7 kilometrów nad obwodem
czelabińskim. Powstała w wyniku przelotu i eksplozji fala uderzeniowa
spowodowała znaczne straty (uszkodzonych zostało ponad 7500 budynków), a także
obrażenia.
Meteoroid, który wleciał w atmosferę należał
do obiektów bliskich Ziemi i należał do Grupy Apolla. Meteoroid przyleciał od
strony Słońca, przez co trudniej było go dostrzec w trakcie zbliżania się do Ziemi.
Zderzenia meteoroidów takiej
wielkości, zdarzają się statystycznie co kilkadziesiąt lat, a o rozmiarach
większych niż 100 metrów – nie częściej niż co tysiąc lat.. Bolid, wszedł do
atmosfery pod kątem około 20° z prędkością około 19 km/s (64 tys. km/h).
Zdarzeniu towarzyszył blask, który w kulminacyjnym momencie osiągnął jasność 30
razy większą od Słońca (wielu ludzi doznało poparzeń) oraz silna fala
uderzeniowa.
Według świadków wydarzenia po
przelocie meteoru powietrze miało zapach prochu. Na podstawie pomiarów stacji
CTBTO szacuje się, że energia wytracona w atmosferze odpowiadała energii
wybuchu blisko 0,5 megatony TNT (blisko 40 razy większa od energii wybuchu
bomby atomowej zrzuconej na Hiroshimę)...
W 1949 w okolicach Czelabińska
miało miejsce podobne zdarzenie, spadł tam wówczas deszcz meteorytów, z którego
odnaleziono dwadzieścia fragmentów meteorytów o łącznej masie dwustu kilogramów
Po upadku tego meteorytu z 2023 znaleziono bardzo wiele jego fragmentów,
większość z nich ma wielkość kilku milimetrów, ale zdarzają się też większe
kawałki. Na powierzchni lodu pokrywającego jezioro Czebarkul znaleziono otwór o
średnicy 6 metrów, który mógł zostać wybity przez upadający fragment bolidu,
ale nurkowie dotychczas nie odkryli żadnych szczątków.
17 lutego 2013 znaleziono dwa
niewielkie fragmenty meteorytu w pobliżu krawędzi przerębla. Zostały one
zidentyfikowane do grupy chondrytów zwyczajnych. 15 lutego 2014 roku, w
rocznicę upadku meteorytu, w ósmym dniu Igrzysk w Soczi przyznano dziesięć
złotych medali, które zawierały jego fragmenty m.in. Kamilowi Stochowi. W niektórych wypadkach zniszczenia były
poważniejsze, np. zawalenie się dachu fabryki cynku w Czelabińsku i uszkodzenie
hali widowiskowo-sportowej Traktor Arena. Straty materialne na co najmniej 1
miliard rubli (ponad 103 miliony złotych). Do placówek medycznych w okręgu
czelabińskim zgłosiło się około 1500 osób. Większość osób odniosło
powierzchowne obrażenia spowodowane przez szkło z szyb jednak 112 osób wymagało
hospitalizacji.