W dniu dzisiejszym, 19.II.
odbyłem wraz z dr. Milošem
Jesenským robocze spotkanie oraz coś w
rodzaju poranku autorskiego, na którym podpisywaliśmy nasze świeżo wydane książki,
a mianowicie: „Bolid syberyjski” oraz słowackie i czeskie wydania „Stratení v
horách” t. 1 i 2, a także amerykańskie wydanie książki „Ghost Trains And Ghosts
On Trains” – której polskie wydanie ukaże się w kwietniu br.
Uzgodniliśmy współpracę na ten
rok i na obiad zjedliśmy wspaniały wyprażany ser z frytkami i sosem tatarskim – spécialité de la maison naszych sąsiadów
z południa.
Fot. Wiktoria Leśniakiewicz
Wracając natknęliśmy się w Dolnym
Kubinie na protest słowackich rolników, którzy też mają serdecznie dosyć
dyktatu UE i legalnego i nielegalnego importu płodów rolnych z Ukrainy –
niejednokrotnie gorszych i gorszej jakości. Przez miasto udało się nam
przejechać w 45 minut przy pogarszającej się pogodzie – temperaturze tylko +3°C
i siąpiącym deszczu. Lać przestało dopiero w Trstenie.
O wszelkich naszych przedsięwzięciach będziemy sukcesywnie informować naszych Czytelników.