Stanisław Bednarz
Skamieniałości węży należą do
wielkich rzadkości. Dlatego znalezisko z Kolumbii, dnia 5 lutego 2009 roku
należy do doniosłych wydarzeń w paleontologii. Tego dnia odkryto na terenie
kopalni węgla w Cerrejo w osadach Paleocenu (60-58 mln lat temu – z tych
czasów) w północnej Kolumbii. Szczątki olbrzymiego węża o długości ciała 12-15
m, masie ok. 1140 kg, średnica ciała ok. 1 m w najszerszym miejscu. Nazwano go Titanoboa cerrejonensis.
Ponieważ był on dużo większy od
dzisiejszych węży, naukowcy doszli do wniosku, że w tym czasie w tropikach na
terenie Ameryki Południowej musiała panować temperatura wyższa niż obecne +28°C.
Średnia temperatura roczna Paleocenie na obszarze, w którym żyły prehistoryczne
gady, szacowana jest na +30…+34°C.
W całym 2009 roku znaleziono
skamieniałości 28 osobników w formacji Cerrejón. Wąż został odkryty podczas
ekspedycji przez zespół międzynarodowych naukowców pod przewodnictwem Jonathana Blocha, paleontologa z
Uniwersytetu Floryda,
Titanoboa
zamieszkiwał pierwszy odnotowany las neotropikalny na świecie. Dzielił swój
ekosystem z dużymi Crocodylomorpha
(krokodyle) i dużymi żółwiami, które mogły służyć jako pożywienie dla
olbrzymiego węża. Uważano, że był on głównym drapieżnikiem ekosystemu
paleoceńskiego, w którym żył. Obecnie większe zwierzęta występują w tropikach,
gdzie są najgorętsze obszary, a mniejsze znajdują się dalej od równika. Jednak
inni badacze nie zgadzają się z powyższymi szacunkami dotyczącymi klimatu. W
czasopiśmie „Nature”, Mark Denny,
specjalista w dziedzinie biomechaniki, zauważył, że wąż był tak duży i
wytwarzał tak dużo ciepła metabolicznego, że temperatura otoczenia musiała być
o 5 stopni niższa niż obecne oszacowanie, lub wąż by się przegrzał. Tak że wystąpiły
dwie sprzeczne teorie.
Wąż jest imponujący. Na koniec
należy dodać ze impakt ciała kosmicznego na pograniczu Kredy i Paleogenu
przeżyły z gadów jaszczurki, węże, żółwie i krokodyle. Nie przeżyły dinozaury.
Część jaszczurek w Jurze utraciła nogi i stała się wężami. Skamieniałość
jurajska z Anglii wychwyciła formę przejściową między jaszczurką a wężem.
Trzy ogniwa łańcucha
pokarmowego w akcji odkryli w Niemczech naukowcy z Senckenberg Institute.
Najpierw iguana zapolowała na błyszczącego owada, a potem sama stała się
posiłkiem węża. A działo się to 48 mln lat temu w Eocenie (wiek piaskowców
budujących Jordanów). Jego ciało, a wraz z nim ciała dwóch innych zwierząt,
dotrwało do naszych czasów zakonserwowane w jeziornych osadach. Odnaleziono je
w słynnej kopalni skamielin w Messel na południu Niemiec w tamtejszych łupkach
bitumicznych.
Moje
3 grosze
Od siebie dodam tylko, że takie
gigantyczne węże najprawdopodobniej dotrwały do naszych czasów i znane są na
terytorium basenu Amazonki pod nazwą Sucuruyu
gigante – gigantycznej anakondy – która była bohaterką kilku filmów z
gatunku horror sci-fi…
Mówi się, że najłatwiej można je
spotkać w Amazonasie (Brazylia, AM) i że cały ten stan wprost roi się od takich
wielkich potworów. Poza nimi w Brazylii mają znajdować się inne potwory
(czytaj: dinozaury), które jakoby dotrwały do naszych czasów od Mezozoiku, a
które rozsławił w swej powieści „Świat zaginiony” sir Arthur Conan – Doyle, której akcja toczy się gdzieś na obszarze
mess w okolicach Roraimy (pogranicze Wenezueli i Gujany).
To właśnie tych węży poszukiwał
słynny podróżnik płk Percy Fawcett
zanim wyruszył w swoją ostatnią podróż do Mato Grosso (Brazylia, SE) w
poszukiwaniu legendarnej Mapinguary i
Miasta Z (El Dorado), z której już nie powrócił…