Powered By Blogger

czwartek, 7 lutego 2019

Rzadkie skamieliny: wielkie węże




Stanisław Bednarz


Skamieniałości węży należą do wielkich rzadkości. Dlatego znalezisko z Kolumbii, dnia 5 lutego 2009 roku należy do doniosłych wydarzeń w paleontologii. Tego dnia odkryto na terenie kopalni węgla w Cerrejo w osadach Paleocenu (60-58 mln lat temu – z tych czasów) w północnej Kolumbii. Szczątki olbrzymiego węża o długości ciała 12-15 m, masie ok. 1140 kg, średnica ciała ok. 1 m w najszerszym miejscu. Nazwano go Titanoboa cerrejonensis.

Ponieważ był on dużo większy od dzisiejszych węży, naukowcy doszli do wniosku, że w tym czasie w tropikach na terenie Ameryki Południowej musiała panować temperatura wyższa niż obecne +28°C. Średnia temperatura roczna Paleocenie na obszarze, w którym żyły prehistoryczne gady, szacowana jest na +30…+34°C.

W całym 2009 roku znaleziono skamieniałości 28 osobników w formacji Cerrejón. Wąż został odkryty podczas ekspedycji przez zespół międzynarodowych naukowców pod przewodnictwem Jonathana Blocha, paleontologa z Uniwersytetu Floryda,







Titanoboa zamieszkiwał pierwszy odnotowany las neotropikalny na świecie. Dzielił swój ekosystem z dużymi Crocodylomorpha (krokodyle) i dużymi żółwiami, które mogły służyć jako pożywienie dla olbrzymiego węża. Uważano, że był on głównym drapieżnikiem ekosystemu paleoceńskiego, w którym żył. Obecnie większe zwierzęta występują w tropikach, gdzie są najgorętsze obszary, a mniejsze znajdują się dalej od równika. Jednak inni badacze nie zgadzają się z powyższymi szacunkami dotyczącymi klimatu. W czasopiśmie „Nature”, Mark Denny, specjalista w dziedzinie biomechaniki, zauważył, że wąż był tak duży i wytwarzał tak dużo ciepła metabolicznego, że temperatura otoczenia musiała być o 5 stopni niższa niż obecne oszacowanie, lub wąż by się przegrzał. Tak że wystąpiły dwie sprzeczne teorie.

Wąż jest imponujący. Na koniec należy dodać ze impakt ciała kosmicznego na pograniczu Kredy i Paleogenu przeżyły z gadów jaszczurki, węże, żółwie i krokodyle. Nie przeżyły dinozaury. Część jaszczurek w Jurze utraciła nogi i stała się wężami. Skamieniałość jurajska z Anglii wychwyciła formę przejściową między jaszczurką a wężem.

Trzy ogniwa łańcucha pokarmowego w akcji odkryli w Niemczech naukowcy z Senckenberg Institute. Najpierw iguana zapolowała na błyszczącego owada, a potem sama stała się posiłkiem węża. A działo się to 48 mln lat temu w Eocenie (wiek piaskowców budujących Jordanów). Jego ciało, a wraz z nim ciała dwóch innych zwierząt, dotrwało do naszych czasów zakonserwowane w jeziornych osadach. Odnaleziono je w słynnej kopalni skamielin w Messel na południu Niemiec w tamtejszych łupkach bitumicznych.


Moje 3 grosze


Od siebie dodam tylko, że takie gigantyczne węże najprawdopodobniej dotrwały do naszych czasów i znane są na terytorium basenu Amazonki pod nazwą Sucuruyu gigante – gigantycznej anakondy – która była bohaterką kilku filmów z gatunku horror sci-fi…

Mówi się, że najłatwiej można je spotkać w Amazonasie (Brazylia, AM) i że cały ten stan wprost roi się od takich wielkich potworów. Poza nimi w Brazylii mają znajdować się inne potwory (czytaj: dinozaury), które jakoby dotrwały do naszych czasów od Mezozoiku, a które rozsławił w swej powieści „Świat zaginiony” sir Arthur Conan – Doyle, której akcja toczy się gdzieś na obszarze mess w okolicach Roraimy (pogranicze Wenezueli i Gujany).

To właśnie tych węży poszukiwał słynny podróżnik płk Percy Fawcett zanim wyruszył w swoją ostatnią podróż do Mato Grosso (Brazylia, SE) w poszukiwaniu legendarnej Mapinguary i Miasta Z (El Dorado), z której już nie powrócił…