Powered By Blogger

piątek, 16 października 2020

Rosjanie twierdzą: podwodne UFO/USO są prawdą!

  

Podwodne UFO - USO...

Mjr rez. USAF George A. Filer III (MUFON)

 

Podwodni Kosmici – odtajnione dokumenty rosyjskiej marynarki wojennej mówią, że są one rzeczywiste! Odtajnione dokumenty zawierają raporty z czasów radzieckich, szczegółowo opisujące wiele przypadków możliwych spotkań z USO. Były oficer marynarki wojennej i rosyjski badacz UFO - kmdr dr Władimir Ażaża uważa, że te dokumenty mają wielką wartość. Niezidentyfikowane obiekty podwodne (USO) nie są tak znane jak UFO, chociaż często się je spotyka, zgodnie z odtajnionymi zapisami rosyjskiej marynarki wojennej. Wspólną cechą wszystkich zjawisk obserwowanych w ramach USO jest to, że dotyczą niewyjaśnionych i zaawansowanych technologicznie obiektów, znacznie przewyższających wszystko, co kiedykolwiek zbudowaliśmy. Jeden z najciekawszych przypadków, które zbadał, dotyczył atomowego okrętu podwodnego podczas misji bojowej na południowym Pacyfiku. Podczas rutynowej operacji okręt podwodny wykryła sześć nieznanych obiektów poruszających się w szyku z prędkością przekraczającą 230 węzłów (265+ mph/~426 km/h). Dla porównania najszybszym okrętem podwodnym był radziecki K-222, który osiągał prędkość około 44 węzłów (51 mph/~81,5 km/h).[1] 

Sonar okrętu podwodnego określił, że obiekty zmierzają prosto na niego, więc dowódca wydał rozkaz wynurzenia. Formacja USO podążyła za nimi na powierzchnię, a następnie odleciała. Podobne przypadki odnotowano w rejonie Trójkąta Bermudzkiego, jak wspomina emerytowany dowódca okrętu podwodnego kmdr Jurij Beketow. Przyrządy pokładowe często działały nieprawidłowo, co wskazuje na obecność silnych zakłóceń. Wielu uważa, że ​​jest to wyraźny znak obecności USO/UFO.

- Przy kilku okazjach instrumenty wykrywały obiekty materialne poruszające się z niewiarygodną prędkością. Obliczenia wykazały prędkość około 230 węzłów lub 265 mil na godzinę. Rozpędzanie się tak szybko jest wyzwaniem nawet na powierzchni. Ale wodoodporność jest znacznie wyższa. To było tak, jakby obiekty przeciwstawiały się prawom fizyki. Jest tylko jedno wytłumaczenie: stworzenia, które je zbudowały, znacznie przewyższają nas w rozwoju - powiedział Beketow.

Władimir Ażaża uważa, że ​​kwestia ta powinna zostać dokładnie zbadana.

- Myślę o podwodnych bazach i mówię: czemu nie? Nic nie powinno zostać odrzucone - mówi Ażaża. - Najłatwiej jest o sceptycyzm: w nic nie wierz, nic nie rób. Ludzie rzadko odwiedzają wielkie głębiny. Dlatego bardzo ważne jest, aby przeanalizować, co tam napotykają.

UFO i USO koncentrują się w czasie operacji wojskowych, wykazując swe zainteresowanie ludzkim arsenałem militarnym.

 


Obce bazy

 

Innym gorącym punktem dla UFO jest jezioro Bajkał w Rosji. Najgłębsze słodkowodne jezioro świata zawsze miało pewną tajemniczą naturę, a rybacy opowiadają historie o światłach zauważonych w jego głębokich wodach. Wiele opowieści ludowych opisuje pływaków ciągniętych w dół przez stworzenia czające się pod spokojnymi falami Bajkału.

Inny z rosyjskich dokumentów opisywał spotkanie grupy nurków wojskowych z kilkoma humanoidalnymi istotami w srebrnych kombinezonach. Nurkowie trenowali w jeziorze Bajkał na głębokości 150 stóp (50 metrów), kiedy natknęli się na grupę nieznanych stworzeń. Nurkowie poszli głębiej w pogoni za humanoidami. Trzech mężczyzn zginęło, a czterech pozostałych zostało ciężko rannych.

 

Podwodne kopalnie Pacyfiku

 

Obszar dna 35 mil w poprzek formacji na dnie Oceanu Spokojnego, sto mil na wschód od Tajwanu, wydaje się być kopalniami i strukturami pokazanymi w Google Earth. Na powierzchni dna znajdują się rury podobne do tych na Marsie.

Oznakowana rynna Central Basin o głębokości 17.580 ft/~5860 m jest widoczną rzeźbioną twarzą. Można to znaleźć w Google Earth w odległości 500 mil/926 km na wschód od Filipin. Pozorna rzeźba twarzy jest podobna do twarzy znalezionych na Marsie i wskazuje, że obca inteligencja chciała wiedzieć, jak wyglądają i żyją tutaj na Ziemi prawdopodobnie pod wodą.

 



Podwodne bazy i kopalnie Obcych

 Korzystając z map Google, znalazłem te podwodne ślady

 

Korzystając z map Google, badacz natrafił na te bardzo dziwne ślady na dnie morza u wybrzeży Kanady. Liczne UFO wychodzą z oceanu i wracają. Na dnie oceanu znajduje się wiele śladów na głębokości tysięcy stóp.

 

Moje 3 grosze

 

Dwie uwagi, co do tego materiału. Pierwsza – USO zachowujące się podobnie jak obiekt zaobserwowany z rosyjskiego SSBN zaobserwowano w Trójkącie Bermudzkim i nie tylko tam. Także niektóre katastrofy okrętów podwodnych – a dokładniej ich okoliczności – mogą sugerować działanie jakichś „trzecich sił”.

Po drugie – nie wierzę w te wszystkie cudowności na dnie Pacyfiku. Najprawdopodobniej jest to efekt sonarowego skanowania dna morskiego i nie ma w nich niczego dziwnego czy pozaziemskiego. Natomiast niektóre obiekty znajdujące się na dnie Wszechoceanu wzbudzają zainteresowanie. Ale to już inna historia.

 

Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz 



[1] Wcześniej K-162 – do 1978 r., jego prędkość wyniosła 44,7 kts/82,78 km/h.