George A. Filer III - mjr rez.
USAF
Kataklizm zapowiada początek i
być może koniec cywilizacji. Każdy koniec jest nowym początkiem i nową nadzieją
– pisze w Księdze I’Cing.
Około 13.000 lat temu Ziemia
zapłonęła. Rój szczątków komet ze strumienia meteorów Taurydów zniszczył obie
Ameryki i część Europy; najgorszy dzień w prehistorii od końca epoki
lodowcowej. Wiele gatunków dużych zwierząt zostało wytępionych przez pożogę i następujące
po niej kataklizmy. A ci, którzy przeżyli pierwszy atak, niewiele mogli zrobić
z powodziami, kwaśnymi deszczami i głodem, które nastąpiły później. Cierpieli
też ludzie. Ten kataklizm zepchnął ludzkość do tyłu, w jeszcze bardziej
prymitywne sposoby życia z epoki kamienia, pozostawiając chore, przestraszone
społeczności walczące o przetrwanie.
Minęło wiele lat, zanim opadł
kurz i znów można było zobaczyć gwiazdy. Słońce i Księżyc stopniowo się
rozjaśniały i powoli powracał naturalny porządek rzeczy. Ale ten niszczycielski
kataklizm nie został zapomniany. Roślinność i zwierzęta, które ją wypasały, nie
mogły żyć w słabym półmroku dnia ani w bezgwiezdnej czerni nocy. A bez nich
życie było ponure i ciężkie.
Prehistoria odszyfrowana w
Göbekli Tepe: z kataklizmu ukazuje początek i być może koniec cywilizacji.
Na Żyznym Półksiężycu,
współczesnej południowej Turcji, ocalałe plemiona Natufii upamiętniły tę wielką
katastrofę, wznosząc Göbekli Tepe, pierwszą na świecie świątynię. Wydarzenie
ich odmieniło – uczyniło ich bardziej przerażonymii i religijnymi. Modlili się
w swojej nowej kamiennej świątyni o ochronę, wyzwolenie i wszystko, co mogłoby
pomóc. I bardzo uważnie obserwowali niebo.
Moje
3 grosze
Pierwsza uwaga:
Kompleks Taurydów – to duża grupa 4 rojów meteorów pochodząca od jednego
macierzystego obiektu, jakim jest Kometa Enckego oraz ciał powstałych w wyniku
wyrzutu materii z tej komety. Grupa rojów wchodzących w skład kompleksu jest
aktywna w październiku i listopadzie. Zalicza się do niej: Październikowe
Arietydy, Południowe Taurydy, Północne Taurydy oraz Chi Orionidy. Od 1940 roku
podejmowane są badania mające na celu dokładne wyznaczenie radiantów rojów
należących do kompleksu. Głównym źródłem całej grupy Taurydów jest kometa
Enckego. Według badań obserwacji fotograficznych i obliczeń Freda Whipple'a, około 4700 lat temu
nastąpił wyrzut materii z komety. Roje mogą pochodzić też od obiektu, który
1500 lat temu oddzielił się od komety, zostawiając strumień materii
meteorytowej zaliczany dziś do Kompleksu Taurydów. Wśród obiektów mogących być
pozostałością po tamtych wydarzeniach wymienia się planetoidy (2201) Oljato i
2004 TG10. (Wikipedia)
Uwaga druga: Jak widać,
kometa ta ma tendencję do rozdzielania się, więc 13 – 12,9 tys. lat temu mogła
rozpaść się częściowo bombardując odłamkami Ziemię z fatalnymi skutkami – m.in.
zagładą platońskiej Atlantydy. Cóż, nie bez kozery przez całe stulecia uważano
komety za źródła wszelkich nieszczęść…
Uwaga trzecia: I to
właśnie wydarzenie było powodem rozwoju astronomii obserwacyjnej u starożytnych
kultur, a nie tylko kalendarz i wylewy Nilu. Starożytni chcieli wiedzieć, czy
nic im nie zagraża z Kosmosu w postaci komet i meteorów i chcieli się
przygotować na ewentualny impakt czy impakty meteoroidów. Ktoś powie, że Starożytni
nic nie mogli zrobić w celu przeciwdziałania meteorytowemu ostrzałowi planety.
Owszem – przeciwdziałać temu nie mogli, ale mogli przeciwdziałać SKUTKOM
takiego ataku, np. przenosząc ludność do podziemnych schronów. Akurat to było
dla nich możliwe! A jak ktoś nie wierzy, to niech się przejedzie do Kapadocji
czy na Wyspy Wielkanocne, gdzie znajdują się takie właśnie podziemne schrony!
Zresztą schrony takie
znajdują się w innych częściach świata. Podejrzewam, że legendy o Szambali i
Agharcie są właśnie echem takich usiłowań uratowania cywilizacji przed
bombardowaniem z Kosmosu. Te wszystkie tunele i podziemne komory – to wszystko
było próbą ocalenia cywilizacji przed materialnymi siłami Wszechświata… - a
siły te uderzały w nas wielokrotnie, a jak twierdzi Pan Roman Rzepka – ostatni raz uderzyły potężnie 12.900 lat temu, na co
są materialne dowody, na które ślepi i głusi są tzw. „prawdziwi” uczeni. To
właśnie ten impakt posłał na dno Atlantydę i spowodował Wielkie Wymieranie
kenozoicznej megafauny. To właśnie była ta Planetoida A Otto Mucka, która spadła gdzieś do Atlantyku powodując kataklizm
równy swą niszczycielską siłą erupcji któregoś Superwulkanu, a może i
uaktywniając któryś z nich – to jest uwaga czwarta.
I szkoda tylko, że tych faktów wolą nie
widzieć „prawdziwi” uczeni…
Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz