Kilka dni temu na FB pojawił się filmik nakręcony rzekomo przez załogantów którejś z misji kosmicznych NASA i przedstawiający obiekt, który nazywa się różnie: Czarny Baron, Czarny Książę, Czarny lub Ciemny Rycerz a teraz Czarny Koń – choć dalipan, trzeba mieć wiele wyobraźni, by w tej smolistej bryle dostrzec jakikolwiek znajomy kształt. Filmik można obejrzeć na stronie https://www.facebook.com/rayver.estilloso.5/videos/435274438640321.
Oczywiście w NASA wymyślono rozwiązanie –
zwinięty koc termiczny wyrzucony przez załogę wahadłowca, ale – na litość! –
czy w ogóle wygląda to na zwinięty materiał? Innym pomysłem jest fragment
osłony termicznej wahadłowca czy innego statku kosmicznego, który został na
stałej orbicie i krąży wokół Ziemi. I oczywiście nie zbadano tego tłumacząc się
innymi zadaniami.
A zatem tajemnica jest nadal tajemnicą…