Coś więcej...: Pięć lat po Fukushimie: Jak ten czas szybko leci. To już minęło 5 lat od najgroźniejszej katastrofy w przemyśle jądrowym. Co prawda nadal trwa spór naukowców...
Spory trwają, ale jak dotąd świat nie wyciągnął żadnej nauki z tej katastrofy, a fani energii jądrowej coraz śmielej podnoszą głos mamiąc nas rzekomymi korzyściami płynącymi z tego sposobu zdobywania "czystej" energii. Poza tym wciąż są niejasne okoliczności katastrofy i nawet wyniki pomiarów radioaktywności są nadal utajnione! Wiadomo - jak coś jest utajnione, to oznacza, że władza ma powód by ukrywać prawdę przed pospólstwem...