Alfred Lambremont Webre
Poniższy materiał ukazał się na łamach i na stronie internetowej „Seattle Exopolitics Examiner” z dnia 3 października 2011 roku. Przytaczam go ze znacznymi skrótami:
* * *
W ekskluzywnym wywiadzie dla Exopolitics TV w dniu 2 października 2011 roku, niezależna uczona dr Leuren Moret oświadczyła, że wszystkie tajne misje amerykańskich promów kosmicznych, jakie przeprowadzono w latach 1981 – 2011 miały na celu utworzenie chemtrails w przestrzeni kosmicznej, co stanowiło część programu obronnego HAARP. Pani dr Moret opiera swe odkrycie na dokumentach US Navy i innych prezentowanych poniżej.
Chemtrails w kosmosie i system obronny HAARP
Zgodnie z tym, co twierdzi dr Moret, chemtrails w kosmosie są używane jako komponent HAARP i broni masowego rażenia: broni meteorologicznej, broni tektonicznej, broni ukierunkowanej energii i masowej kontroli umysłów.
Działanie HAARP i chemtrails (kosmicznych i atmosferycznych) jako broni ekologicznej włączające takie incydenty i wydarzenia jak: 9/11 (dysocjacja na poziomie molekularnym i rozpad gmachów WTC), huragan Katrina w 2005 roku, cyklon w Myanmar /Birmie/ (150.000 zabitych) w 2008 roku, trzęsienie ziemi w Chinach (80.000 ofiar) w 2008 roku, trzęsienie ziemi na Haiti (200.000 ofiar) w 2010 roku oraz wydarzenia w Fukushima, gdzie w dniu 11 marca 2011 roku po tsunami zaczął się radioaktywny atak na całą planetę. Rezultaty wydarzenia w Fukushima I EJ wywołane przez systemy bojowe HAARP i chemtrails (kosmiczne i atmosferyczne) spowodują projektowane 100.000 zgonów w USA i Kanadzie do końca 2011 roku, dzięki skażeniu radioaktywnemu Japonii, USA i Kanady, i długoterminowa radiacyjna eksterminacja rasy ludzkiej.
Na ten temat można przeczytać więcej na stronach internetowych:
10. rocznica Ustawy nr HR2977 zakazującej wywoływania chemtrails w kosmosie
Wywiad Pani dr Moret z 2 października 2011 roku zbiegł się w czasie z 10. rocznicą przedstawienia Ustawy nr HR2977 o ochronie przestrzeni kosmicznej w Izbie Reprezentantów Kongresu USA przez Dennisa Kucinicha (Ohio).
W swym wywiadzie dr Moret stwierdza, że w HR2977 zakazuje się rozpylania chemtrails w przestrzeni kosmicznej i łączenia ich z HAARP, które to chemtrails są komponentem tej broni masowego rażenia w kosmosie.
Pani Moret zauważa także, że HR2977 Dennis Kucinich przedstawił go jako projekt ustawy przed Kongresem USA w lecie 2001 roku, krótko przed atakiem systemu broni HAARP/chemtrails na oba gmachy WTC w dniu 11 września 2001 roku. W tej ustawie z dnia 2 października 2001 roku, Kongres USA zakazuje następujących broni bazowania kosmicznego:
Egzotyczne systemy broni takie jak:
(i) elektroniczne, psychotroniczne lub informacyjne bronie;
(ii) chemtrails;
(iii) systemy broni ULF[1] na dużych wysokościach;
(iv) bronie plazmowe, EM[2], dźwiękowe lub ultradźwiękowe;
(v) systemy broni laserowej;
(vi) strategiczne, operacyjne, taktyczne albo pozaziemskie (kosmiczne) bronie; oraz…
(vii) … bronie ABC, klimatyczne oraz tektoniczne.
W swym wywiadzie dr Moret stwierdza, że Ustawa nr HR2977 z dnia 2 października 2001 roku była pierwszą ustawą Kongresu USA zakazującą używania kosmicznych chemtrails jako komponentu systemów broni kosmicznych. […]
I teraz następuje dziwna rzecz, bo ten sam reprezentant Kucinich, który starał się przeforsować HR2977, chce skasować zakaz wywoływania chemtrails w kosmosie! Najpierw walczył on o wprowadzenie w życie Ustawy nr HR2977 zakazującej chemtrails w przestrzeni kosmicznej, ale w następnym projekcie ustawy HR3616 Kucinich już nic nie wspomina o chemtrails czy zakazie chemtrails w kosmosie, ani o innych zakazach wymienionych powyżej w Ustawie nr HR2977. I tak w nowej Ustawie nr HR3616 nie ma już ani słowa czy nawet wzmianki na temat:
- „chemtrails;
- broni strumieniowo-cząsteczkowej;
- promieniowaniu EM;
- plazmy;
- promieniowaniu radiowym ELF[3] lub ULF;
- technologie kontroli umysłu
- jako systemów obronnych branych pod uwagę.”
Dotyczy to oczywiście także HAARP. W tym kontekście HAARP zdefiniowano jako Broń Masowego Rażenia kosmicznego bazowania złożona z dwóch zasadniczych komponentów znajdujących się w przestrzeni kosmicznej: kosmicznych chemtrails i systemu podgrzewania jonosfery.
Należy tutaj zwrócić uwagę na to, że HR2977 została przedstawiona w dniu 2 października 2001 roku, tuż po fałszywej operacji 9/11 ze znacznym społecznym poparciem. W czasie przedstawiania tego dokumentu przez kongresmana Kucinicha, ponad 280 pokojowo zorientowanych kongresmanów poparło ten projekt i lobowało za jego wprowadzeniem w życie.
Wydarzenia z 11 września były tylko przykrywką do eksperymentu z HAARP/chemtrails systemów, które doprowadziły do molekularnego rozpadu obu wież WTC. Dzięki Ustawie nr HR2977 narzędzia te mogłyby być użyte w celu ukarania tych, którzy dokonali tego eksperymentu z 9/11.
Ponadto, przeprowadzenie [w Kongresie] HR2977 czy choćby tylko spowodowanie publicznej dyskusji na temat zakazania BMR kosmicznego bazowania jak HAARP i kosmiczne chemtrails mogłoby legitymizować opozycję do katastrof środowiska spowodowanych przez nie po 9/11. Dzięki temu można byłoby uniknąć takich nieszczęść jak: huragan Karina, cyklon w Birmie, trzęsienia ziemi w Chinach, Haiti czy katastrofy w Fukushimie. Należy tu zaznaczyć, że katastrofa w Fukushima I EJ wywołana przez HAARP/chemtrails miała za zadanie wywołanie dodatkowych 100.000 zgonów w USA i Kanadzie do końca 2011 roku, oraz wywołać długoterminowe radioaktywne skażenie Japonii, USA i Kanady oraz reszty ludzi na Ziemi.
Deputowany Kucinich osłabia HR2977: Cui bono?
Jest absolutnie pewnym, że kongresman Kucinich, jako członek Kongresu, był doskonale obznajomionym z programami działania HAARP/chemtrails i ich działaniem. Wycofał on wszystkie zakazy ujęte w HR2977 krótko po 9/11, w którym to wydarzeniu główną rolę grały systemy kosmicznych broni HAARP/chemtrails. I pomimo rosnącego poparcia dla HR2977, kontrolerzy HAARP/chemtrails dostali carte blanche do organizowania ataków w ekologicznej wojnie i powodując takie akty terroru jak huragan Karina czy katastrofę w Fukushima, który może spowodować śmierć 500.000 ludzi na całym świecie.
- Kto odnosi z tego korzyść? – pyta Pani Moret – czy kongresman Kucinich wycofał HR2977, i z jakimi konsekwencjami?
Wahadłowce i kosmiczne chemtrails
W swym wywiadzie dla ExopoliticsTV dr Leuren Moret pokazuje dokumenty US Navy mówiące o tym, że eksperymenty z HAARP/chemtrails były prowadzone przez US Navy już od 1985 roku. I powiązanie kosmicznych wahadłowców z chemtrails w przestrzeni kosmicznej jest jedną z największych tajemnic US Navy – jak twierdzi ona. Dokumenty US Navy pokazują, co następuje – dr Bernhardt przeprowadził 8 eksperymentów od 1985 roku do dnia dzisiejszego używając OMS – orbitalnego systemu manewrującego wahadłowca do modyfikowania jonosfery przy pomocy wysokoenergetycznych wyrzutów gazów do górnych warstw atmosfery. Rezultaty tych „zastrzyków” były śledzone i odnotowywane przy pomocy radarów VHF i UHF w Arecibo (Puerto Rico), Kwajalein (Archipelag Marshalla), Millstone Hill (MA) w USA i Jicamarca w Peru. Dr Bernhardt jest pionierem w użyciu chemicznych spalin w celu badań jonosfery. Jego eksperymenty były monitorowane przez system radarowy ISR na całym świecie, a próbki plazmy pobrane in situ dostarczono do NRL’s Plasma Physics Division. W roku 1992, eksperyment podgrzewania jonosfery – IFH był kombinacją chemicznych spalin i wysokoenergetycznych fal radiowych, a przeprowadzono go w celu uzyskania wyższego stopnia turbulencji plazmowych, które mierzono z ISR Arecibo. Realny cel tych eksperymentów nie był jasno znany… aż do dzisiaj. Teraz jest jasnym, że te bardzo kosztowne eksperymenty były przeprowadzane przy użyciu wahadłowców i baz HAARP na całym świecie, a teraz zostały one ujawnione.
Kim jest dr Bernhardt? Dr Paul A. Bernhardt został afiliowany przy Uniwersytecie Kalifornia i Uniwersytecie Stanforda w celu dalszego kształcenia, IEEE i AGU, i pracował dla US Navy i w laboratoriach broni jądrowej w Los Alamos (NM), w bazie HAARP w Gakona (AK), a także jest on zamieszany w rozwój tajnych systemów HAARP w ZSRR i post-radzieckiej Rosji. Używając silnych instalacji HF w Arecibo i Niznym Nowgorodzie od 1985 do 1999 roku obserwował on plazmę jonosferyczną na średnich szerokościach geograficznych, która prowadziła do iluminacji naturalnych nieregularności w jonosferze.
Japonia: Główny gracz w globalnym programie HAARP
W swym wywiadzie dr Moret ujawniła także główną rolę, którą gra Japonia w globalnym programie HAARP, który ma ponad 17 baz na całym świecie, a które są używane do wojny tektonicznej i meteorologicznej. Sejsmolog i geolog Shinamura Hideki (były dyrektor Narodowego Instytutu Badań Polarnych) jest jednym z wiodących dyrektorów programu HAARP w Japonii. Nazywają do „Ojczulkiem HAARP”. By pokazać, jak bardzo zaangażowani są ci ludzie w badaniach nad bronią tektoniczną HAARP należy stwierdzić, że w okresie pomiędzy 1995 – 2011 rokiem ilość trzęsień ziemi w Japonii wzrosła o 1070% - co zostało spowodowane przez działalność HAARP/chemtrails.
Wygląda to następująco: Japonia miała 14 wielkich trzęsień ziemi o magnitudzie >6,0°R w latach 1891 – 1968 (77 lat). Pomiędzy 1995 a 2011 rokiem było tam 32 trzęsienia ziemi (16 lat i 32 trzęsienia ziemi) czyli 1070% wzrost aktywności sejsmicznej. Podobnie jest w Indonezji, która trafiła na celownik HAARP za sprawą londyńskich finansistów, którzy sprzedawali indonezyjskie minerały i metale do Chin. Według dr Moret – cały program HAARP jest niczym innym, jak rozwinięciem pomysłów Nikoli Tesli, który przed 1900 rokiem pisał o „molekularnym rozpadzie pod wpływem fal energetycznych” w celu stworzenia wirów w celu modyfikacji pogody, wywoływania trzęsień ziemi przy użyciu skalarnych form falowych, i wielu innych podstawowych odkryć, które teraz są ulepszane i nad którymi się wciąż pracuje.
HAARP jako broń sejsmiczna
Dr Moret omawia opracowanie pt. „Current Status of Seismo-magnetics for Short Term Earthquake Prediction” M. Hayakawy i Y. Hobary z 23 czerwca 2010 r. Ten naukowy materiał – twierdzi ona – opisuje „współczesne” trzęsienia ziemi wywoływane przez transmisje na częstotliwościach ULF wykrytych na 12 dni przed trzęsieniami ziemi, potem w spokojnym okresie czasu trzech dni pomiędzy głównym a wtórnym trzęsieniem ziemi, kiedy to pojawiła się transmisja na częstotliwości 2,5 Hz z magnetometru HAARP oraz w okresie po wstrząsach wtórnych. To nowe pole dociekań pojawiło się w sejsmologii kiedy skojarzono fale radiowe ULF z pojawianiem się wielkich trzęsień ziemi po 1965 roku. W samej rzeczy Międzynarodowy Rok Geofizyczny, który rozpoczął się w latach 50. był sygnałem do nowych badań w naukach o Ziemi, które z kolei stały się podstawą do stworzenia programów HAARP.
Satelita Demeter
Francuski satelita Demeter wystrzelony na orbitę w 2004 roku jest – według słów dr Moret – komponentem systemu HAARP/chemtrails. Sejsmoelektromagnetyzm (litosferyczno-atmosferyczno-jonosferyczne połączenie) jest nie tylko nowym kosztownym polem badań, ale Francja wysłała swego satelitę Demeter w 2004 roku w celu monitorowania charakterystyk trzęsień ziemi w zakresie fal ULF. Demeter jest grecką boginią zbóż, żniw, obfitości i hojności Ziemi, ale jest także boginią maków – tych samych, z których w Afganistanie uzyskuje się heroinę.
Obaj cytowani przez dr Moret Japończycy dają wskazówki co do tego, że „współczesne” trzęsienia ziemi, po 1965 roku, wykazują anomalie ULF poprzedzające wstrząsy, m.in. w Kobe (Japonia), Spitak (Armenia), Loma Prieta, CA (USA) oraz Izu/Kagoshima/Iweta (Japonia), a także inne trzęsienia ziemi bez anomalii ULF – w Northridge, CA (USA); Okushiri i Erimo w Japonii. Ktoś mógłby powiedzieć na podstawie danych przedstawionych w opracowaniu, że kraje używające HAARP do wywoływania trzęsień ziemi używają tych instalacji przeciwko własnym obywatelom.
„Ojczulek HAARP”
Niemal wszystkie radzieckie badania polarne przeprowadzone w latach 30. XX wieku były przydatne do rozwinięcia programu HAARP w oparciu o badania N. Tesli i innych odkryciach form fal radiowych, które to odkrycia były podstawą do wszystkich programów WMD. Jak wynika z badań dr Hideki – Ojczulka HAARP – program HAARP stanowi centrum zainteresowań uczonych z całego świata i sporządził on opracowanie mówiące o tym, kto, jak, co, dlaczego i gdzie jest w HAARP.
Nikon Corp. i systemy HAARP/chemtrails
Jak się okazuje, koncern Nikon Corp. jest także zamieszany w HAARP, podobnie jak wiele, wiele innych.
I tak dalej, i temu podobnie…
* * *
I tak w koło Macieju bitych 12 stron wywiadu z dr Moret, która – jak wielu innych entuzjastów Spiskowej Teorii Dziejów – widzi całe zło tego świata w HAARP i badaniach przeprowadzanych przez jego ekipę.
Czytając ten cały prawniczo-urzędasowski bełkot oskarżający wszystkie korporacje świata o udział w spisku HAARP/chemtrails zacząłem się zastanawiać nad kilkoma rzeczami, które jakoś umknęły stronnikom STD, a które należy powiedzieć dla dopełnienia obrazu, a zatem:
v Jak to się stało, że te arcytajne i arcyważne dokumenty US Navy wyciekły z sejfów i wpadły akurat w ręce dr Moret?
v Jak to się stało, że US Navy nie wszczęła w tej sprawie jakiegokolwiek dochodzenia, które doprowadziłoby do ich odzyskania?
v Jak to się stało, że „Seattle Exopolitics Examiner” pozwolił na opublikowanie takich ekstratajnych dokumentów mających wpływ na żywotne interesy Stanów Zjednoczonych?
v Jak to się stało, że dr Moret nie została pociągnięta do odpowiedzialności za publikację tychże dokumentów – arcy- i supertajnych i mających wpływ na żywotne interesy USA?
v Jak to się dzieje, że rządy wielu krajów zaangażowanych w program HAARP pozwalają na wywoływanie kataklizmów, w których giną tysiące obywateli tychże krajów?
To są tylko pierwsze pytania, które podważają autentyczność tego materiału. Dr Moret nie odpowiada na nie pozostawiając szerokie pole do spekulacji i rozwijania STD, bo chyba w końcu o to tylko chodzi.
Tym niemniej, dwie rzeczy z tego bełkotu są oczywiste i mają potwierdzenie w innych źródłach, a mianowicie:
v Istniejący alians pomiędzy bankowcami, naukowcami i wielkimi korporacjami, co stanowi oczywistą oczywistość, której nie potrafią zrozumieć nasi politycy wciąż ograniczający wydatki na naukę, dzięki czemu Polska jest wciąż pół wieku za Murzynami;
v Istniejące programy zbrojeń kosmicznych, które są wciąż rozwijane i udoskonalane – pomimo politycznych traktatów i umów międzynarodowych.
No, ale to akurat wie każdy, kto jest cośkolwiek obznajomiony z realiami współczesności… I to byłoby na tyle w tej sprawie, jak powiedziałby Jan Tadeusz Stanisławski. Podejrzewam, że jest to kolejna brednia mająca na celu rzucenie oszołomom i zdezorientowanej publiczności na żer kolejnych „rewelacji” na modny temat programów HAARP i ich tajemniczych badań, a mająca na celu odciągnięcie jej uwagi od rzeczywistych problemów, z jakimi boryka się urzędująca administracja czy administracje, bo rzecz dotyczy nie tylko USA.
Wykorzystano tutaj podobny trick, jaki miał miejsce na początku „ery UFO”, a mianowicie – najpierw podrzucono publice realnie istniejący fakt egzystowania HAARP, a potem stworzono legendy o jego nieprawdopodobnych możliwościach – np. możliwości poruszenia tektonicznych płyt kontynentalnych falami radiowymi o ultraniskich częstotliwościach. Jak dotąd, to tylko w Polsce udało się poruszyć ciemną masę falami radiowymi, co atoli stanowi osobny problem… W tym ujęciu, HAARP jawi się jako niemal wszechmocny bóg mogący zrobić z ludźmi i ich otoczeniem właściwie wszystko. Ukochany temat spekulacji nawiedzonych stronników i zwolenników obłąkańczych teorii STD! No, a co jakiś czas gasnąca legenda dostaje „kopa” w postaci porcji kolejnych sensacji, które ja skutecznie reanimują – schemat znany choćby z Roswell, gdzie co jakiś czas „znajdują się” kolejni świadkowie, dokumenty czy artefakty.
Dlatego też zastanawiam się nad jedną rzeczą, a mianowicie – co teraz przykrywa ta ściema? Jaką tajemnicę chroni jej parawan? Pytanie jest o tyle ważkie, bo – jak pisał Wiktor Suworow –
…nie wierzcie w to, co wam do znudzenia powtarzają, i nie cieszcie się, kiedy złamaliście jedno zabezpieczenie, bowiem każdej tajemnicy zawsze bronią dwa zabezpieczenia, albo trzy…
Podobnie jest w przypadku amerykańskich (i innych krajów) programów zbrojeń kosmicznych (i innych), i nie ma co mieć co do tego jakiekolwiek złudzenia. A zatem jakiej tajemnicy bronią rewelacje pani dr Moret? Cała sprawa ma – przynajmniej dla mnie – znamiona celowanego rykoszetu, jak pisał o czymś takim Mistrz Lucjan, a co za tym idzie – jest to klasyczna maskirowka tylko w drugą stronę: UFO mają przysłonić coś, co wymyślili ludzie. Obawiam się, że przeciwko innym ludziom.
Dlaczego? To jest oczywiste, bowiem trudno przypuścić, że służby ochronne USAF, USSF czy US Navy dopuszczają do wyciekania i propagacji najtajniejszych dokumentów, w których zawarte są największe tajemnice tych instytucji mające ważki wpływ na obronność i interesy USA. Nie uwierzę w to nigdy, a całość doskonale wpisuje się w kanony wojny psychologicznej. Dezinformacja w najczystszym wydaniu. W najlepszym przypadku przykrycie, legenda, cover-up czy krysza jak kto woli… To jest dokładnie to, czego nie są w stanie zrozumieć niektórzy polscy „ufolodzy” – no chyba, że sami świadomie czy nieświadomie pracują dla służb. Ośmieszanie, opluwanie czy zastraszanie oponentów to środki z arsenałów służb zajmujących się wojną psychologiczną. Sam przez to przeszedłem, więc mam pełne podstawy do tego stwierdzenia. Co zatem jest prawdą?
A prawdą jest to, że bezrozumna działalność owładniętych żądzą zysku półmózgów doprowadza do pęczniejących arsenałów coraz to bardziej wyrafinowanej broni i do coraz większej degradacji środowiska, w którym żyjemy, jego zatrucie i to coraz bardziej toksycznymi substancjami i radioaktywnością gazami szklarniowymi i innymi paskudztwami. (=> Cykl pt. „O antyekologicznych kłamstwach” prezentowanych na tym blogu) Poza mediami został zaangażowany także Hollywood, który produkuje filmy, w których ekologów i obrońców Przyrody stawia się na równi z terrorystami, albo o zmiany klimatyczne na Ziemi obwinia się Kosmitów. I jak powiedział to jeden z polityków PiS (bodaj czy nie Kurski) – „naród jest głupi i to przełknie” – no i przełyka takie brednie, jak te cytowane powyżej wypociny pana dr Webre’a. Przełyka to gładko i bezboleśnie, bo jest przyzwyczajony do tego, że przecież za naród myśli ktoś inny.
Jak zawsze.