N. A. Kozyriew
Swietłana Sawicz
Ziemska doba ma 24 godziny i
0,002 sekundy, dlatego w niektóre lata 30 czerwca albo 31 grudnia o północy do
upływającego czasu jest dołączana jedna sekunda, i jego upływ przedstawia się
następująco: 23:59.59; 23:59.60;
00:00.00
–
albo 23:59.59; 24:00.00 i 00:00.00.
Czas jest najbardziej
tajemniczą wielkością we Wszechświecie. Uczeni do dziś dnia nie mogą
powiedzieć, jak on powstał i jakimi właściwościami się odznacza, poza
wymyślonym przez ludzi jego pomiarem. I chociaż teoretyczne badania w tym
kierunku trwają już kilkadziesiąt lat – to jeden z jako pierwszych przystąpił
do nich radziecki astrofizyk Nikołaj A. Kozyriew.
Jego hipoteza nie została udowodniona, ale jej oponenci nie byli w stanie jej
obalić.
Źródło
energii
A oto główne postulaty Teorii
Czasu Nikołaja A. Kozyriewa:
1.
Czas wpływa na wszystkie procesy i jest ich immanentną częścią. Wszystko w
Przyrodzie następuje albo z wydzieleniem Czasu albo absorbcją Czasu.
2.
Czas jest także źródłem energii. Przeprowadzone przez Kozyriewa wyliczenia
wskazują na to, że aktywność gwiazd nie jest zdeterminowana tylko przemianami
termojądrowymi w ich wnętrzach, bo w takim przypadku one by świeciły tylko 4-5
mld lat – a ich życie jest o wiele dłuższe. A co oznacza, że gwiazdy otrzymują
skądś energię z otaczającej je przestrzeni. Jeżeli założyć, że przestrzeń ta
składa się przede wszystkim z próżni, to jest ona nierozerwalnie związana z
czasem, to logicznie można przyjąć założenie, że Czas służy jakimś środkiem dla
energetycznego „doładowania” gwiazd i staje się czynnikiem termicznej „śmierci”
Wszechświata.
3.
Czas, to substancja aktywna, która podtrzymuje nasz świat w równowadze. On
nie rozprzestrzenia się podobnie jak światło, ale wszędzie pojawia się
natychmiast. Dlatego poprzez Czas jest możliwa natychmiastowa wymiana
informacji, w tym także za pomocą telepatii.
4.
Czas może mieć różną GĘSTOŚĆ. Nasze odczucie aktualnego czy przeszłego
Czasu są nie tylko związane z subiektywnym odczuwaniem, ale także obiektywną
realnością. Do tego Czas można kompresować przy pomocy specjalnych fizycznych
konstrukcji w kształcie wklęsłych zwierciadeł, bowiem Czas jest jedną ze
składowych przestrzeni.
5.
Kierunek przepływu Czasu od Przeszłości poprzez Teraźniejszość do
Przyszłości może być zmieniony. Widziany przez nas świat gwiazd to już
Przeszłość, bowiem światło niosące ich obraz leciało do nas przez wiele lat.
Ale jeżeli skierujemy w to miejsce teleskop, gdzie zgodnie z matematycznymi
obliczeniami powinna się znajdować dana gwiazda – to zgodnie z doświadczeniami
Kozyriewa – to znajdujące się obok przyrządy fizyczne rejestrują niektóre
zmiany parametrów (najczęściej w dodatkowym kierunku), a to oznacza iż w jakiś
sposób one rejestrują wpływ Przyszłości.
Bez
premii i nagród
Dodajmy do tego, że naukowa
działalność Nikołaja Aleksandrowicza Kozyriewa jest związana z szeregiem
poważnych odkryć. Wniósł on wkład w opracowaniu teorii gwiezdnych atmosfer i
badaniu słonecznych plam. Udowodnił on, że Księżycu istnieje wulkanizm i nie
istnieje pole magnetyczne, co udowodniono dopiero przy pomocy aparatów
kosmicznych.
Każdego z takim dorobkiem
naukowym wpisuje się do historii nauki. Tym niemniej Nikołaj Aleksandrowicz
Kozyriew nie miał żadnych nagród państwowych, nie dostawał prestiżowych nagród
(nie licząc złotego medalu Międzynarodowej Akademii Astronautyki, wręczonego
Kozyriewowi w 1970 roku). Przyczyna była prosta – uczony zawsze starał się iść
własnymi drogami, odrzucając oficjalne dogmaty(albo w skrajnych przypadkach
zgadzając się z nimi).
W ZSRR niebezpiecznie było iść
pod prąd nie tylko w politycznej, ale także naukowej aktywności.
Chciał
ukraść Wołgę
Tym bardziej, że uczony nie
mógł się pochwalić proletariuszowskim pochodzeniem – on urodził się w 1908 roku
w szlacheckiej rodzinie. W 1928 roku (w 20 lat później!) ukończył fakultet
matematyczno-fizyczny Uniwersytetu Leningradzkiego. Potem w czasie aspirantury
został członkiem ekipy uczonych ze słynnego Pułkowskiego Obserwatorium
Astronomicznego.
W 1936 roku uczonego
aresztowano w związku z tzw. „sprawą pułkowską”. Pracownicy obserwatorium
szykowali się do obserwacji dużego zaćmienia Słońca. W związku z tym, że można
je było obserwować głównie z terytorium ZSRR, toczyła się intensywna wymiana
korespondencji z kolegami zza granicy. To właśnie dało pracownikom NKWD
pretekst do oskarżenia uczonych o szpiegostwo i stworzenie organizacji
kontrrewolucyjnej.
W znajdującej się w archiwum
„sprawie Kozyriewa” ukazano konkretne fakty jego „walki” z istniejącym reżimem,
a mianowicie: jest on zwolennikiem idealistycznej teorii o rozszerzaniu się
Wszechświata[1],
twierdził, że Jesienin to doskonały
poeta, zaś Dunajewski jest kiepskim
kompozytorem, że byt nie zawsze określa świadomość, co stało w sprzeczności z
marksizmem, itd. itp. Ale okazało się to za mało dla osądzenia go, więc
oskarżono go o to, że wraz z innymi uczonymi chciał ukraść na Zachód wielką
rosyjską rzekę Wołgę (!!!). Techniczne detale projektu nie zostały ukazane ze względu
na ich absurdalność. Potem Nikołaj Aleksandrowicz opowiadał:
Kiedy odczytano akt
oskarżenia, to się roześmiałem. Ale kiedy wydano wyrok… to było mi nie do
śmiechu.
Tak czy owak, jak na takie
warunki wyrok był dość łagodny i humanitarny – wszystkiego 10 lat odsiadki,
bowiem wszyscy inni uczeni przechodzący w tej sprawie zostali rozstrzelani.
Pomoc
Boga
Pisarz Aleksander Sołżenicyn w książce „Archipelag GUŁAG” wspomina taką oto
legendę: Nikołaj Kozyriew do rozprawy sądowej znajdował się w śledczym areszcie
i zajął się zaprojektowaniem maszyny czasu. Do obliczeń potrzebne mu były
tablice wielkości astronomicznych. Kozyriew kilkakrotnie wielkim głosem prosił
Boga o to, by ta książka znalazła się w jego celi. I po upływie jakiegoś czasu
do jego stóp upadły właśnie takie tablice! Pisarz nie wyklucza, że mógł to być
żart strażnika więziennego, który usłyszał jego modlitwy i wrzucił mu książkę
przez okienko. Ale współtowarzysze niedoli byli przekonani, że to
zainterweniował sam Wszechmogący i opowiastka ta weszła do więziennego
folkloru.
Ale dla nas jest ważnym coś
innego: znalazłszy się w zamknięciu Nikołaj Aleksandrowicz nie załamał rąk, a
właśnie tutaj rozpoczął największe dzieło swego życia – rozpracowanie teorii
Czasu.
Kraj bardzo potrzebował
wykształconych specjalistów i dlatego właśnie Kozyriewa nie wysłano do kolonii
karnej, ale skierowali do pracy inżynierskiej – na początku do kombinatu
metalurgicznego w Norylsku, a potem został on kierownikiem ekspedycji do Niżnej
Tunguski.
W 1946 roku za poręczeniem
członków AN ZSRR Kozyriew został uwolniony, a w 1958 roku – rehabilitowany.
Stakany
z herbatą
Już w trzy miesiące po
uwolnieniu, Nikołaj Aleksandrowicz obronił pracę doktorską o budowie
wewnętrznej gwiazd. Pracował wtedy w Obserwatorium Astrofizycznym na Krymie, a
potem ponownie w Obserwatorium Astronomicznym w Pułkowie.
Kozyriew był przekonany co do
tego, że jeżeli jakiś system zostanie wyprowadzony ze stanu normalnego, to
będzie on doświadczać Czasu. Spróbował więc wykazać to w praktyce. I tak np.
stawiał on szklankę z rozpuszczoną solą obok wagi skręceń[2]
i waga zaczęła się uchylać!
Uczony brał także zwykły termos
z rurką w korku. Stawiał go obok wagi wyposażonej w żyroskop. Nalewał do
termosu zimną wodę i strzałka wagi przesuwała się o kilka jednostek. Umieszczał
na wadze dwie szklanki herbaty, ale w jednej cukier był rozmieszany, w drugiej
nie. I szklanka, w której cukier nie był rozmieszany zawsze okazywała się ciut
cięższa…
Kozyriew tak objaśniał swe
doświadczenia: w termosie, w wodzie z solą i szklance z herbatą z cukrem nic
się nie działo, a to znaczy, że były one w stanie zrównoważonego układu. Ale
kiedy do termosu nalewano wodę, w szklance rozmieszano cukier czy do wody
dodano soli, wtedy zmieniano równowagę układu. I wtedy zaczynało się
zagęszczanie Czasu – jego kompresja, co przekładało się na wskazania wagi. Poza
tym naruszenie równowagi układu (np. zmieszanie zimnej i ciepłej wody w
naczyniu) doprowadzało do tego, że obok niego zmniejszało się przewodnictwo
elektryczne i zmieniał się cały szereg właściwości fizycznych.
Według poglądów Nikołaja
Aleksandrowicza, kompresja Czasu zmieniała się wraz z zakrzywieniem Przestrzeni.
Uczony przeprowadzał swe eksperymenty w pokoju, którego ściany były wygiętymi
zwierciadłami. Po krótkim czasie przebywania tam badani przenosili się myślą do
Przeszłości lub do Przyszłości, a do tego opowiadali o szczegółach, których do
tego czasu znać nie mogli.[3]
Zglebili
i uwalili
Swoją Teorię Czasu Nikołaj
Kozyriew przedstawił pokrótce w książce pt. „Przyczynowa albo niesymetryczna
mechanika w liniowym przybliżeniu”, która wywołała naukowe i nie tylko naukowe
spory. Nawet w czasie ocieplenia stosunków w ZSRR takie poglądy nie były
rekomendowane. Przecież czas z ZSRR mógł poruszać się tylko do przodu w
świetlaną przyszłość. Z inspiracji autorytetów naukowych i działaczy (wśród
których znajdowała się znana autorka powieści o Leninie – Marietta Szaginjan) w „Prawdzie” ukazał się miażdżący artykuł „O
lekkomyślnej pogoni za naukowymi sensacjami”. Uczonego zaczęto wbijać w glebę.
Pojawił się termin „kozyriewszczyzna”.
Jego Teorię Czasu nazwano
antynaukową, a rezultaty eksperymentów objaśniono niedokładnością użytych
przyrządów naukowych. Prac naukowych Kozyriewa nie drukowano, a jego
wystąpienia zamykano. I tak trwało to ponad 20 lat. W 1979 roku wywalono go z
roboty w Obserwatorium Pułkowskim i pracował on potem jako konsultant naukowy
za głodową pensyjkę. W rezultacie czego Kozyriew nie ukończył swej głównej
pracy na temat Teorii Czasu. W 1983 roku, kiedy Nikołaj Aleksandrowicz zmarł,
zdecydowano się pochować go na cmentarzu Obserwatorium Pułkowskiego. Władza
radziecka okazała uczonemu ostatnią łaskę.
Źródło: „Tajny XX wieka”, nr
44/2018, ss. 10-11
Przekład z rosyjskiego -
©R.K.F. Leśniakiewicz
[1]
Obowiązywała wtedy teoria o nieruchomym i stałym Wszechświecie, której echa
widać choćby w powieści Iwana Jefriemowa
– „Mgławica Andromedy”, w której przedstawia on dowody na istnienie stałego
Wszechświata.
[2]
Zwanej także wagą Cavendisha – przyrząd służący do pomiaru bardzo małych sił
elektrostatycznych, grawitacyjnych, itd.
[3]
Polecam Czytelnikowi opis jego doświadczeń na stronie - https://treborok.wordpress.com/nauka/mikolaj-kozyriew/mikolaj-kozyriew-1/
i dalsze.