Widok z Mariny na port wojenny w Helu i turkusowe wody Zatoki Puckiej...
Niedziela, 9.VI – Przejrzystość
wody…
Pogoda nadal słoneczna, temperatura o szóstej rano wynosi +14ºC,
wiatr umiarkowany z W-NW. Ciśnienie nieco spadło. Wczoraj wieczorem trochę się
chmurzyło, nad Gdańskiem przeszła ponoć burza, i u nas słychać było jakieś
grzmoty, ale noc była pogodna. Obserwowałem na plaży wodę, w której wbrew
panikarskim informacjom było mało wodorostów, a i coroczny zakwit alg też był jakiś
mikry. Może dlatego, że woda wciąż jest chłodna.
...które jeszcze nie zmętniały od zakwitu alg i są stosunkowo przejrzyste
Dobre wieści! Amerykanie zamykają elektrownię jądrową w St.
Onofré, CA. Elektrownia ta pracowała przez 40 lat i dostarczała prąd do 1,5 mln
domów – ale kiedy dwa lata temu doszło do niegroźnego (ponoć) wycieku
radioaktywnej pary, St. Onofré EJ po prostu nie opłacało się utrzymywać – a są
to koszty rzędu 30.000.000,- USD/miesiąc – co daję pod rozwagę rodzimym
entuzjastom atomów – i postanowiono ją rozebrać. To oczywiście też będzie
kosztowało niemało. Inną rzeczą jest to, czy aby ten rozebrany reaktor nie
zostanie wciśnięty nam w ramach tzw. „sojuszniczej” współpracy oraz „bratniej”
pomocy i nie zamontują go nam w Żarnowcu czy Kopaniu jako „najnowszą
technologię amerykańską”. Mając w pamięci przebieg akcji typu Operation Oklahoma, jej utajnienie i
sposób przeprowadzania, jestem – niestety – pełen najgorszych obaw… Ten rząd,
jak widać to już od dawna, jest zdolny do każdej podłości, więc jedna więcej,
jedna mniej nie czynią mu żadnej różnicy!
Łodzik
Łaszka i Ławica
Kołobrzeżek
Ewa w porannym słońcu
Dzisiaj zaczynam od karmienia fok i mycia plaż. Czynne są już
wszystkie baseny i pokazy odbywają się na całym placu. Zaczynam więc o 08:00,
bo pierwsze karmienie już o 09:00.
I druga dobra wiadomość, w dniu wczorajszym Pan Jarek
powiedział, że nasi nurkowie z ORP Lech stwierdzili z całą pewnością,
że badany przez nich wrak nie jest Orłem. Może to i lepiej, że tak się
stało, bo kiedy myślę, że nad ich trumnami miałby się odegrać kolejny spektakl
i kolejna partyjno-kościółkowa medialna głupawka, to już lepiej niech
spoczywają w spokoju – w głębinie, jak na ludzi morza przystało. A poza tym nie
ścierpiałbym samego widoku pewnego generała-arcybiskupa bełkocącego w pijanym
widzie jakieś androny nad Ich trumnami…
Około południa doszło do małego wypadku – Fok cudem jakimś zaplątał
się w przewód mikrofonu podsłuchującego rozmowy fok w najgłębszym basenie i
trzeba było na gwałt zwijać całą instalację. Fok w ogóle wchodzi chyba w trudny
okres, i rywalizuje o względy Agaty oraz coraz częściej wchodzi w drogę
Bubasowi. Ten ostatni robi porządki w swym królestwie: wyrzuca do wody
wszystkie przedmioty, które może wyrzucić – ringo, piłki, patyki, etc., a potem
rozwala się pośrodku cypla i wygania każdego, kto tam wejdzie… Chyba będzie
jakiś rozłam w stadzie???
ORP Orzeł na wodach Zatoki Puckiej
Na Zatoce Puckiej zaczęły się chyba ćwiczenia do manewrów
BALTOPS’13, bo vis-à-vis portu wojennego w Helu ustawił się jakiś okręt podwodny
– chyba ORP Orzeł, który będzie brał w nich udział. I jeszcze à propos morskich historii, to niedawno
w okolicach Rozewia poszedł na dno statek przeholowywany z Niemiec do Rosji „na
żyletki”. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, poza tym że był on wysoko
ubezpieczony jak na złom. Czyżby chodziło tutaj o ubezpieczeniowy szwindel, czy
coś jeszcze innego – np. jakiś trefny ładunek na jego pokładzie? Tak czy owak –
firma, do której należał ten statek, ma rok na wydobycie wraka z naszych wód.
CDN.