Powered By Blogger

piątek, 9 września 2011

Atlantyda i Agharta (22)





TYBETAŃSKIE TAJEMNICE HITLERA

Gieorgij Zotow

Przez pięć lat ekspedycja SS szukała w Tybecie Osi Świata na osobisty rozkaz samego Führera. Jej archiwum nie zostało odtajnione do dziś dnia... Niniejszy artykuł zamieszczony w „Argumentach i Faktach” nr 24/2004 poświęcony jest m.in. także i tej tajemnicy.
Nie tak dawno, na początku 2004 roku, rządy kilku państw – Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA – oznajmiły o nowym terminie, w którym mają zostać odtajnione niektóre archiwa III Rzeszy. Aktualnie mają one być otwarte w roku 2044, czyli de facto w 100 lat po tych wydarzeniach. Ale to nie wszystko, bo gryf tajności TAJNE z niektórych niemieckich archiwów ma być zdjęty w nieokreślonym terminie, którego nie znamy nawet w przybliżeniu. W ich składzie znajduje się dossier tajnej ekspedycji do Tybetu pięciu oficerów SS pod dowództwem SS-Obersturmführera Heinricha Harrera do dalekiego, górskiego państwa z osobistego rozkazu SS-Reihsführera Heinricha Himmlera (1900-1945) w celu znalezienia mitycznej krainy, legendarnej Śambhalli (Shambhalli, Szamballi, Shampullah – przyp. tłum.), gdzie – zgodnie z przekazami – znajdowała się Oś Ziemi...

Prolog.

W latach 1920 i 1924, Wielka Brytania wysłała do Tybetu dwie ekspedycje z zadaniem odnalezienia Szamballi – kierowane były one przez prof. Lafferty’ego i prof. Kensingtona. Obydwie grupy nie wróciły z Tybetu i o ich dalszych losach niczego nie wiadomo...
W roku 1997, główny lama buddyjskiego klasztoru Kapan w Nepalu w wywiadzie udzielonym BBC oświadczył, że: ...dostać się do Szamballi i zobaczyć Oś Świata jest łatwo, ale wrócić stamtąd jest trudno i nie każdy może to zrobić...      

Zaginiona ekspedycja.

28 listopada 1942 roku, wkrótce po okrążeniu hitlerowskiej armii w Stalingradzie i rozgromieniu niemieckich dywizji (należących do Afrikakorps – przyp. tłum.) w północnej Afryce, dowódca SS i szef całego RSHA (Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy – przyp. tłum.) SS-Reihsführer Heinrich Himmler zapoznał Adolfa Hitlera (1889-1945?) z 2000-stronicowym dokumentem, poczym obaj arcyzbrodniarze rozmawiali przez sześć godzin w cztery oczy. W wykładzie Himmlera, którego fragmenty doczekały się publikacji w 1990 roku, zawarta była sensacyjna propozycja, a mianowicie – natychmiast wyprawić do Tybetu specjalny oddział złożony z wybitnych alpinistów i uczonych, aby znaleźć pieczary i jaskinie Szamballi. Himmler był mistykiem do szpiku kości i sądził, że gdyby udało znaleźć Oś Świata, to być może udałoby się odwrócić pechowy dla Rzeszy bieg wypadków i przywrócić status quo ante 1939 roku – poprawiając wszystkie popełnione błędy, można będzie znów rozpocząć II Wojnę Światową i wygrać ją. Do tego projektu została dołożona mapa, na której zaznaczono prawdopodobne położenie Szamballi – sporządziła ją pierwsza hitlerowska ekspedycja do Tybetu w 1938 roku. Taśma filmowa z filmem o tej ekspedycji została znaleziona w jednej z niemieckich lóż masońskich. A potem – według oficjalnej wersji – spłonęła ona w czasie wielkiego pożaru w Köln jesienią 1945 roku. Podobno – jak głoszą pogłoski – utrwalono na niej wejście do Szamballi i plan Osi Świata.
- W roku 1945, badający i przeszukujący kancelarię Hitlera oficerowie NKWD byli zaszokowani tym, że znaleźli oni tam ciała zabitych tybetańskich lamów – powiedział w rozmowie z wysłannikiem „AiF” brytyjski historyk Victor Proudfoot.
- Wiadomo było, że Trzecia Rzesza zainteresowana była naukami okultystycznymi. Dlatego też Himmler do swej samej śmierci, będąc otoczonym nieprzyjaciółmi jak wilk fladrami wciąż liczył na to, że Szamballa zostanie odkryta, o czym świadczą wzmianki o „cudzie” , które pojawiły się wiosną 1945 roku.       
W styczniu 1943 roku, w największej tajemnicy z Berlina do Tybetu wyjechało pięciu ludzi, dowodzonych przez doświadczonego austriackiego alpinistę Heinricha Harrera i zaufanego zausznika Himmlera – Petera Aufschneitera. Nie zdało się to na wiele, bowiem już w maju całe towarzystwo zostało aresztowane w brytyjskich Indiach i wylądowało w więzieniu. Nie wiadomo, jakim sposobem, ale wszystkim esesmanom udało się uciec z więzienia i pod koniec roku przybyli oni do Tybetu. Co się z nimi dalej stało? – to pozostaje zagadką do dnia dzisiejszego...
- Doskonale pamiętam Heinricha Harrerę – powiedział w ekskluzywnym wywiadzie  dla „AiF” mieszkający w mieście Dżarmsala, Indie, XIV Dalajlama Tybetu, który w chwili, gdy do jego górzystej ojczyzny przybyli Niemcy, miał 7 lat. – Zapoznałem się z nim już po wojnie, w 1948 roku, kiedy przybył on do stolicy Tybetu – Lhassy. Okazało się, że przybył on do Tybetu w poszukiwaniu Szamballi i przebywał tam   całych pięć lat   i dopiero wtedy dowiedział się, że Niemcy skapitulowały i wojna się skończyła. Z jego grupy ostał się tylko Aufschneiter.
Tak zatem, gdzie ta esesowska ekspedycja przebywała przez te pięć lat? Część historyków uważa, że Harrer (podający się w Tybecie za niemieckiego komiwojażera, który uciekł Brytyjczykom) w rzeczywistości znalazł Oś Świata, ale nie zrozumiał czy nie wiedział, jak nią zakręcić w odwrotną stronę. Także nie wiadomo, co się stało z jego trzema towarzyszami. A jak wiadomo z legend o Szamballi, w Osi Świata jest zamknięta ogromna moc i do niej nie można się zbliżyć – i dlatego właśnie Szamballa w mitologii jest uważana za centrum wszystkich światów. (Zob. powieść J. Hiltona – „Zaginiony horyzont” – przyp. tłum.) Ten, kto znalazł się w niej, mógł nie tylko  władać czasem,  ale stawał się także władającym magicznymi mocami: sterować biopolami mieszkańców Ziemi i spuszczać ogień z niebios... Ponadto – legendy głosiły, że moc Szamballi dawała  nieśmiertelność – i wierzący w to Himmler w przypadku znalezienia mitologicznej Osi Świata był gotowy przerzucić do Tybetu tysiące desantowców, aby sformować z nich niezwyciężony Legion Nieśmiertelnych.

Sekret Osi Świata.

Pierwsze oficjalne informacje o „tybetańskim projekcie” Himmlera pojawiły się na początku lat 90. XX wieku (zob. F. Ribedeau-Dumas - „Tajemne zapiski magów Hitlera”, L. Bezimienskij – „Nierozwiązane zagadki Trzeciej Rzeszy” – przyp. tłum.), zaś do tego czasu źródła podawały tylko niesprawdzone plotki. Po pracy w pałacu Dalajlamy Harrer (który uczył dziecko angielskiego) w roku 1951 opuścił Lhassę i powrócił do rodzinnej Austrii z ogromnym archiwum, które zostało mu natychmiast skonfiskowane przez Brytyjczyków. Potem napisał on i wydał książkę pt. „Siedem lat w Tybecie”, która stała się bestsellerem po wielu latach, kiedy na jej podstawie nakręcono film z hollywoodzkim gwiazdorem Bradem Pittem. Potem w ręce dziennikarzy wpadła część dokumentacji Himmlera, Harrer już nie żył i nie mógł potwierdzić, że pojechał do Tybetu na osobisty rozkaz Himmlera. Archiwum tybetańskiej ekspedycji SS – w tym i materiał filmowy – brytyjskie władze wzbraniają się odtajnić. Mówi się, że tam zostało nakręcone m.in. wywoływanie złych duchów i wchodzenie w religijną ekstazę szamanów dawnego kultu istniejącego w Tybecie jeszcze przed buddyzmem (lamaizmem) – ich widzenia powinny stanowić wskazówkę wiodącą do Osi Świata.
- Wiele razy tłumaczyłem to Europejczykom:   Szamballa istnieje, ale nie tak, jak to sobie wyobrażamy – powiedział reporterowi „AiF” Dalajlama. – Do niej nie można tak po prostu wejść i dotknąć ją rękami.  (Identyczny pogląd przekazał M. Eliade w swej noweli pt. „Tajemnica doktora Hönigbergera”, w której stwierdza on wprost, że jest to kraina ducha, a nie materii i dostać się do niej można tylko duchem, a nie materialnym ciałem – uwaga tłum.)   Szamballa znajduje się w innym wymiarze i zobaczyć Oś Świata mogą tylko ci, którzy są w stanie wyjść na wyższe szczeble swej świadomości...


Przekład z j. rosyjskiego i przypisy –
Robert K. Leśniakiewicz ©

Ilustracje: Internet