Powered By Blogger

czwartek, 25 lipca 2019

Uważnie obserwowany lot „Shenzhou-9”: czy UFO śledziło start chińskiego wahadłowca?


Tajemnicze obiekty śledzą lot Shenzhou-9

Zdeněk Pospíšil


Spekulacje o tym, że loty kosmiczne Ziemian w kosmos są uważnie obserwowane przez przedstawicieli pozaziemskich cywilizacji, należały jedynie do domniemań niektórych badaczy. Po incydencie, który miał miejsce w czerwcu 2012 roku w czasie startu chińskiej rakiety Shenzhou-9 w kosmos, mamy bezpośredni dowód, że hipotezy o działalności UFO na Ziemi nie są takie całkiem błędne.

Wszystko przygotowuje się na wielką chwilę. Kulminacją są przygotowania, a atmosfera wokół wyrzutni na pustyni Gobi w północnych Chinach tak zgęstniała, że da się ją krajać. W ciągu kilku chwil w kosmos wystartuje trzyosobowy wahadłowiec, który połączy się z chińską stacją kosmiczną Tchien-Kung 1 w kosmosie. Astronaucie T’ing Chaj-Pchengowi (ur. 1966) towarzyszy inż. Liou Wang (ur. 1969) i pierwsza w historii chińska kosmonautka Liou Jang (ur. 1978), jego żona. Nic nie stoi na przeszkodzie startowi czwartej chińskiej misji, więc rakieta Shenzhou-9 odrywa się dziś z ziemi 16 czerwca 2012 roku. Miliony Chińczyków oglądają telewizję w tym bezcennym momencie, a maszyna znika gdzieś na niebie. Wiele ze śledzących ją oczu widzi, że wahadłowiec ma dziwną eskortę.


Dwa obce statki


Co bystrzejsi obserwatorzy zauważyli, że pierwszą chińską astronautkę śledziły od chwili odpalenia rakiety do wejścia jej w kosmos jakieś Istoty Pozaziemskie. To wydarzenie miało się rozegrać od chwili startu rakiety Shengshou-9, a konkretnie w czasie opuszczenia atmosfery na wysokości ok. 15 km. Podczerwone kamery uchwyciły UFO, które przelatuje nieopodal wahadłowca w czasie 4 minut i 11 sekund od momentu jego zaobserwowania.


Czyżby ptaki?


Białą kropkę przemieszczającą się z dużą prędkością filmują nie tylko kamery podczerwieni, ale widzą ją także niektórzy widzowie na przekazie TV. A wszyscy zaczynają zadawać pytanie: co to być mogło? 

- To ptak! – domyślili się niektórzy z obserwujących. Jednakże według specjalistów, jest praktycznie niemożliwe, że chodzić mogło o ptaka czy jakiś znany nam aparat latający.

- To nie mógł być żaden ptak, bowiem musiałby być niezmiernie gorący, aby mogła go wychwycić kamera na podczerwień. Ptaki i ludzie mają stałą temperaturę ciała, tak że nie mógłby się pokazać jako tak zagadkowe jasne światło – twierdzi znany chiński astronom Wang Sichao. Poza atmosferą takie ptaki nie mogłyby latać. Poza tym obiekt ten porusza się z prędkością większą od wahadłowca! A zatem czy to UFO śledziło start chińskiego wahadłowca?

Jaki obiekt sfilmowały kamery?


Czy to owady?


Innym wyjaśnieniem jest hipoteza, że widziano po prostu jakąś jasno świecącą gwiazdę. Jednakże w chwili startu, który miał miejsce o godzinie 18:37 CST/10:37 GMT/11:37 CEST, coś takiego było w ogóle niemożliwe. Było po prostu za jasno na obserwację gwiazd. Uczeni i badacze usiłowali wyjść z tej ślepej uliczki poprzez jeden ciekawy pogląd, a mianowicie taki, że przed obiektywami kamer przeleciał jakiś owad, który na filmie wyglądał jak jakiś obiekt lecący przed statkiem kosmicznym.

Jednakże znów jest pewne „ale”. Trajektoria białej kropki w niczym nie przypomina lotu owada! Wariant, że mogło chodzić o UFO i pozaziemskich „szpiegów” jest coraz bardziej pewnym!

A zatem kto albo co śledziło lot chińskich tajkonautów?   


Shenzhou-9 i stacja kosmiczna Tchien-Kung 1


Przekład z czeskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz