Powered By Blogger

środa, 2 lipca 2014

Czy istnieje Trójkąt Bermudzki w Kosmosie?

Obszar Kosmicznego Trójkąta Bermudzkiego


Bryan Nelson


Astronauci meldują o regionie w przestrzeni kosmicznej nad Brazylią, gdzie ich komputery na ISS rutynowo „padają” a instrumenty pokładowe, teleskopy i satelity się psują. Astronauci poza tym meldują o dziwnych błyskach światła przed ich oczami. Chociaż ten rejon jest technicznie przynależny do Anomalii Południowego Atlantyku, niektórzy zwykli byli nazywać go Kosmicznym Trójkątem Bermudzkim – BTS – jak donosi „New Scientist”.

Jednakże, nie tak jak mityczny Trójkąt Bermudzki, który NOAA oficjalnie zdemaskowała, nie ma nic tajemniczego czy choćby prawdziwego także w tym Kosmicznym Trójkącie Bermudzkim – KTB. Jednakże uczeni uznają jego istnienie i zaczęli nanosić na mapy jego granice.

Ta anomalia jest częścią Pasów Radiacyjnych Van Allena -Wiernowa – pierścieni w których złapane są cząsteczki wiatru słonecznego pomiędzy 1000 a 6000 km nad powierzchnią Ziemi. Istnieje ona z tego powodu, że ziemskie pole magnetyczne nie jest jednorodne i ma swe słabsze punkty. Jeden z tych słabych punktów znajduje się nad miejscem, w którym istnieje KTB. Promieniowanie z kosmosu przenika tu głębiej w ziemską atmosferę i ku powierzchni Ziemi, niż gdziekolwiek indziej.

Anomalia ziemskiego pola magnetycznego - kolor czerwony - wzmocnienie, kolor niebieski - osłabienie magnetosfery w nanoteslach - nT (NOAA)

Ostatnio ekipa włoskich uczonych była w stanie lepiej obliczyć granice KTB, dzięki danym uzyskanym przez 10-letniego satelitę BeppoSAX, który rutynowo przelatuje przez ten region. Odkryli oni, że poziomy promieniowania w dolnej warstwie KTB były niższe niż w górnych warstwach i że ta cała anomalia powoli dryfuje ku wschodowi. Każdego roku jej krawędzie są o 34 km bliżej Afryki, co oznacza, że w roku 2114 jej centrum znajdzie się blisko wybrzeży Namibii.

Wielka anomalia magetyczna pokrywa się z Kosmicznym Trójkątem Bermudzkim


Chociaż te rezultaty są zbieżne z rezultatami poprzednich badań, to oferują one bardziej szczegółowy obraz tego, co się dzieje w ziemskiej magnetosferze. Dzięki temu i dokładniejszemu określeniu granic regionu KTB, agencje kosmiczne mogą skuteczniej zarządzać wrażliwym sprzętem na pokładzie ISS i satelitów przelatujących przez ten region.

Dobra wieść jest taka, że plażowicze i spacerowicze w Brazylii nie muszą się bać, pomimo faktu iż kosmiczne niebezpieczeństwo znajduje się kilkaset kilometrów nad ich głowami. Kiedy pasy promieniowania znajdujące się w KTB podejdą do powierzchni Ziemi, to w rzeczywistości nie sięgną one do terra firma. Poziomy promieniowania na wysokości poniżej 200 km są tutaj dokładnie takie same, jak wszędzie indziej na całej Ziemi.                


Przekład z j. angielskiego – Robert K. Leśniakiewicz ©