Szyb kopalni Krystyna
Dziś Barbórka, trzeba napisać
coś o zapomnianym górnictwie w naszym województwie małopolskim…
Rok temu pisałem o wydobywaniu
syderytów w Kukowie i Targoszowie w powiecie suskim. Dziś o zapomnianym
zagłębiu węglowym koło Krzeszowic w rejonie Tenczynka tak blisko Krakowa… Pół
wieku temu, w roku 1955, zakończono wydobycie w rejonie Krzeszowic. Pierwsze
kopalnie powstały tu w końcu XVIII w. Aktualnie w okolicach Tenczynka i Rudna
koło Krzeszowic przebiega słabo spopularyzowany Szlak Dawnego Górnictwa. Jest
on znany tylko Miłośnikom Ziemi Krzeszowickiej.
W pobliżu Krzeszowic przebiega
wschodnia granica Górnośląskiego Zagłębia Węglowego z wychodniami utworów
karbonu produktywnego. Łączna miąższość formacji węglonośnej sięga tu 900 m.
Pokłady mają miąższości od 0,2 do 3 m i są bardzo zmienne, zazwyczaj cienkie.
Do najgrubszych należy pokład 118 (miąższość do 2,7 m).
Eksploatacja była prowadzona w
obszarach najpłytszego występowania węgla, tj. głównie w Kotlinie Tenczynka. W
roku 1787 znana była płytka kopalnia koło Filipowic, którą odwiedził nawet Król
Stanisław August Poniatowski – jak
pisał Adam Naruszewicz – król był
„ukontentowany z tak potrzebnego, bo niedostatek drzew zastępującego wynalazku.
Pierwsze kopalnie z regularnym
wydobyciem węgla – Adam i Rieda – powstały w Tenczynku pod koniec
XVIII w.
W rejonie Filipowic kopalnie
działały od 1805 r. Burzliwy rozwój górnictwa węglowego w tej okolicy nastąpił
po uruchomieniu w roku 1847 linii kolejowej. Powstały nowe kopalnie m.in. Katarzyna, Kmita, Barbara i Andrzej (lata 1864–1869), także mała
kopalnia pod wzgórzem zamkowym w Rudnie (szyb Bolesław i sztolnia Franciszek).
W ostatniej dekadzie XIX w.
założono kopalnię Franciszek (1891) i
największą z krzeszowickich kopalnię Krystyna.
Istniała do roku 1929, kiedy została zatopiona.
W latach okupacji i po II
wojnie światowej do roku 1955 istniała kopalnia Nowa Krystyna obejmująca część dawnej kopalni Kmita i kopalni Krystyna.
Ogółem w różnych latach od
końca XVIII w. do roku 1955 funkcjonowało w okolicy Krzeszowic 17 kopalń i
wydobyto przez 160 lat 3,2 mln ton węgla.
Najwięcej śladów i
pozostałości dawnej eksploatacji węgla zachowało się w rejonie kopalni Krystyna i Nowa Krystyna w Lesie Zwierzyniec. Są one wyraźne, ale źle
udostępnione. Pozostały– budynki nadszybia szybu Krystyna. W lesie zwierzynieckim rozległe hałdy poeksploatacyjne.
Na stokach wzgórza zamkowego w Rudnie obserwuje się ciągle leje po szybach –
oraz ślady sztolni Franciszek. To
taka ciekawostka dla entuzjastów. Wspomnijmy o tych górnikach w dniu św.
Barbary!
Stanisław Bednarz