Powered By Blogger

niedziela, 31 grudnia 2017

Zjawy na nocnym niebie



Niedawno mieliśmy okazję zobaczyć tajemnicze „zjawy nocnego nieba” powstałe wskutek działalności człowieka. Były to ślady na niebie pozostawione przez statki kosmiczne albo pociski rakietowe. O podobnych pisałem już na stronach blogu KKK.[1]

W tym roku mieliśmy okazję zobaczyć dwa niesamowite widowiska na nocnym niebie i obydwa pod koniec grudnia 2017 roku!

Pierwsze z nich miało miejsce w USA i spowodowała je rakieta Falcon-9 wystrzelona z wojskowego kosmodromu Vandenberg III AFB. Start rakiety Falcon-9 utworzył na niebie wspaniałe widowisko – napisała redakcja czeskiego portalu internetowego „100+1” w dniu 25.XII.2o17 roku. – piątkowy (22.XII), wieczorny start rakiety Falcon-9 amerykańskiej prywatnej spółki SpaceX był powszechnie oglądany. Rakieta wystrzelona z kosmodromu Vandenberg III AFB pozostawiała za sobą na pociemniałym niebie jasną smugę spalin.

Spektakl podziwiano w całej południowej Kalifornii, widziano go i w sąsiednim Phoenix (AZ). Falcon-9 wyniósł na orbitę wokółziemską 10 satelitów Iridium NEXT, których aktualnie jest już 40 na orbicie. Przedsiębiorstwo Iridium Communications aktualnie buduje nową generację swej sieci satelitarnej, która zapewnia łącza satelitarne cyfrowe i głosowe na całej planecie. Do pełnej operacyjnej gotowości potrzebne jest 70 satelitów, dlatego następne loty będą miały dalszy ciąg w 2018 roku.[2] NB, Falcon-9 jest jedynym (jak na razie) pojazdem kosmicznym, którego stopnie napędowe powracają i łagodnie lądują na Ziemi. A oto zdjęcia z tego widowiska sfotografowanego w Kalifornii:






Drugie widowisko miało miejsce w Europie, a jego animatorami były: Rosyjska Agencja Kosmonautyki i Rosyjskie Siły Obrony Aerokosmicznej. Był to start ICBM typu Topol-M w dniu 26.XII.2017 roku, o godz. 22:00 MSK/20:00 CET, z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Miał on wynieść na orbitę satelitę AngoSat-1. Jest to stacjonarny satelita telekomunikacyjny wykorzystywany przez firmę AngoSat, zbudowany przez rosyjską firmę RSC Energia. Jest to pierwszy angolański satelita telekomunikacyjny. Jest on wyposażony w przekaźniki pracujące w paśmie C i Ku (Q), a jego czas pracy wynosi 15 lat.[3]  
- Satelita ten zamilkł po kilku minutach pracy, najprawdopodobniej wskutek zwarcia w układzie jego zasilania – głosi oficjalny komunikat ROSKOSMOS-u.[4]

Satelita AngoSat-1 i rakieta nośna Zenit


Tymczasem jednak…


Tajemniczy obiekt rozbłysnął nad polskim niebem. To wybuch oddalony o tysiące kilometrów

Ok. godz. 4.30 miłośnicy astronomii zaczęli publikować w sieci zdjęcia świecącej chmury, która była widoczna m.in. w Polsce. Po kilku godzinach pojawiło się wyjaśnienie.
O tajemniczym zjawisku poinformował m.in. dziennikarz naukowy Karol Wójcicki na swoim fanpage'u "Z głową w gwiazdach". "Mam coraz więcej relacji o zaobserwowane TEGO CZEGOŚ dziś w nocy z terenu Polski" - napisał Wójcicki.
Na zdjęciach udostępnianych przez innych amatorów astronomii widać było chmurę w kształcie stożka, która pojawiła się na polskim niebie ok. godz. 4.30.
"4:30, Pszczyna, kierunek ESE. Fotka robiona na szybko z ręki. Najpierw obiekt świecił się w dolnej części stożka, później zniknął, a chmura się rozrastała, tracąc na jasności" - skomentował pan Adam na fanpage'u Wójcickiego. Niektórzy żartowali z całego zamieszania. "Oni już tu są" - brzmiał jeden z komentarzy.
Sprawa szybko się wyjaśniła. Jak poinformował Karol Wójcicki, chmura to tak naprawdę gazy wylotowe międzykontynentalnego pocisku rakietowego wystrzelonego z Rosji. Rosjanie rzeczywiście potwierdzili, że taki pocisk został wystrzelony z poligonu Kapustin Jar.







Z Twittera: Mam coraz więcej relacji o zaobserwowane TEGO CZEGOŚ dziś w nocy z terenu Polski. Widzieli też w Niemczech i w Rumunii. Wkrótce spłyną na pewno zdjęcia i obserwacje z innych części Europy. Wygląda na to, że nad naszym kawałkiem świata ktoś bawił się rakietą - pytanie tylko kto i w jakim celu? Będę zbierał dla Was informacje.

A tak wyglądało zjawisko obserwowane na wschodzie Ukrainy, znacznie bliżej poligonu – zdjęcia z Twittera – Aleksandr Koc (Ługańsk, Ukraina)[5]:











ICBM Topol M…


W ogóle powiedzmy, z czym mamy do czynienia. Pocisk rakietowy Topol-M (dane taktyczno-techniczne):

Stacjonarny kompleks rakietowy 15P165 zawiera 10 ICBM typu 15Ż65, umieszczonych w transportowo-startowych kontenerach (TPK) zainstalowanych w silosach startowych (SzPU) 15P760 (SzPU 15P735 wyposażone w rakiety 15A35 albo SzPU 15P765-60 (SzPU 15P760 wyposażone w rakiety 16Ż60), a także zunifikowane stanowisko dowodzenia (UKP) 15W222 o wysokiej odporności (rozmieszczony na podwieszeniu w szybie wyrzutni przy pomocy specjalnej amortyzacji.
Mobilny naziemny rakietowy kompleks (PGRK) 15P155 zawiera 9 ICBM typu 15Ż55, zainstalowanych na samobieżnych wyrzutniach rakietowych (APU) 15U175. Autonomiczna wyrzutnia rakietowa 15U175 ruchomego kompleksu składa się z jednej rakiety 15Ż55 mieszczącej się w superodpornym plastykowo-szklanym kontenerze transportowo-startowym (TPK) zamontowanym na ośmio-osiowym podwoziu MZKT-79221.


Pocisk Topol-M i trajektoria jego lotu

W punkcie tymczasowej dyslokacji (PPD) autonomiczna wyrzutnia rakietowa z rakietą jest umieszczona na specjalnym stanowisku 15U182 Krona z rozsuwanym dachem.
Rakieta 15Ż65 (15Ż55) składa się z trzech stopni z marszowymi silnikami rakietowymi na paliwo stałe. Człony jej są wykonane z kompozytów [...] mają one odchylane dysze zamiast sterów poziomych i pionowych.
·        I stopień ma ciąg 100 ts, masę 26 ton, z czego masa stopnia 3 tony, długość 8,5 m, czas pracy 60 s.
·        II stopień ma ciąg 50 ts, masę 13 ton z czego masa stopnia wynosi 1,5 tony, długość 6 m, czas pracy silnika rakietowego 64 s.
·        III stopień ma ciąg 20 ts, masę 6 ton z czego 1 tona masy stopnia.[6]

Ciekawymi są rozbieżności, co do samego eksperymentu: jedne źródła podają miejsce startu Bajkonur, inne Kapustin Jar. Jedne godzinę 02:00 MSK inne 04:00 MSK, Ukraińcy podali 22:00 MSK… Czeski film. A może były tak naprawdę dwa strzały rakietowe: jeden w Kazachstanie, drugi w Rosji? Tylko zachodzi ważkie pytanie – czy była to demonstracja siły czy odpowiedź na start amerykańskiego Falcona-9?

Wygląda na to, że zaczął się kolejny wyścig zbrojeń w wymiarze kosmicznym…


Opinie KKK i IOH

Szczerze mówiąc, to nie bardzo wyobrażam sobie jaki jest mechanizm powstawania takich zjawisk podczas zabawy z rakietami (Avicenna)


Przypomina mi się „dymny slimak” znad Norwegii pare lat temu po wystrzeleniu „Bulawy"… (Daniel Laskowski)


Przypomina mi się Project Starfish Prime https://pl.wikipedia.org/wiki/Starfish_Prime[url]  być może eksperymentują z nowym paliwem (Saddam44)

Opracował - ©R.K.F. Leśniakiewicz