Powered By Blogger

środa, 27 maja 2020

Bitwy morskie Wielkiej Wojny (5)

SMS Oldenburg w nocnej akcji


Nocna faza Bitwy Jutlandzkiej


Po raz kolejny w Grand Fleet zawiodła łączność. Te jednostki, które wciąż widziały flotę niemiecką na tle zachodzącego słońca, nie powiadomiły głównodowodzącego o jej ruchach. Dopiero po kilkunastu minutach admirał Jellicoe rozkazał obrać kurs południowo-zachodni, w pościgu za uchodzącą Hochseeflotte. Ta już od pewnego czasu płynęła kursem południowym, co około godz. 20:20 doprowadziło do spotkania, w zapadających ciemnościach, sił rozpoznawczych obu stron. W krótkim pojedynku artyleryjskim dwoma pociskami trafiony został niemiecki krążownik lekki SMS München, po czym obie strony wezwały na pomoc płynące w pobliżu krążowniki liniowe. W ten sposób doszło do ostatniego w bitwie starcia pomiędzy okrętami admirałów Hippera (którymi wciąż dowodził komandor Hartog) i Beatty'ego. Tym razem artylerzyści brytyjscy okazali swą wyższość: Derfflinger otrzymał trafienie z Liona, które czasowo unieruchomiło jego ostatnią wieżę artyleryjską, Seydlitz został trzykrotnie uderzony przez pociski z HMS New Zealand (prawdopodobnie, chociaż jeden z autorów wyraża wątpliwości, czy artylerzystom New Zealand można zaliczyć jakiekolwiek trafienia podczas bitwy jutlandzkiej, a inny przypisuje te trzy trafienia Seydlitza pancernikom HMS Hercules i HMS St. Vincent). Po kilkunastu minutach niemieckie krążowniki wykonały zwrot i schroniły się w ciemnościach. Brytyjskie jednostki przeniosły ogień na znajdującą się w pobliżu 2. Eskadrę Pancerników kontradmirała Franza Mauvego. Trafione zostały SMS Schleswig-Holstein, SMS Pommern i SMS Hessen, po czym również te przeddrednoty wykonały unik i schroniły się w ciemnościach.


Nocne starcie w Bitwie Jutlandzkiej

Jeszcze przed 21:00 okręty niemieckie były atakowane przez 4. Eskadrę Krążowników Lekkich komodora Charlesa E. Le Mesuriera oraz niszczyciele 11. Flotylli komodora Jamesa R. P. Hawksleya. Dwa lekkie krążowniki: HMS Caroline oraz HMS Royalist utrzymały kontakt wzrokowy z przedrednotami 2. Eskadry i zameldowały ich pozycję idącemu wtedy na czele szyku Grand Fleet wiceadmirałowi Martynowi Jerramowi na HMS King George V. Ten jednak uznał, że chodzi tu o krążowniki liniowe Beatty'ego i nie zmienił kursu, idąc wciąż równolegle do wyprzedzającej go Hochseeflotte. Według świadectw, dowodzący 2. dywizjonem jego eskadry kontradmirał Arthur Leveson na Orionie był naciskany przez młodszych oficerów swego sztabu do złamania szyku i bezzwłocznego ruszenia na przeciwnika, ale nie odważył się na to mówiąc, że rozkazano mu podążać za poprzedzającymi okrętami a on zamierza dotrzymywać rozkazów. Gdy zapadła noc, obie długie linie pancerników płynęły mniej więcej równolegle, kursem południowym, około 50 mil morskich od wybrzeży duńskich, przy czym uformowana w cztery kolumny Grand Fleet znajdowała się na wschód od Hochseeflotte, blokując jej swobodny dostęp do baz. Scheer zmierzał w kierunku kanału pomiędzy polami minowymi w rejonie Horns Reef, z maksymalną prędkością 16 węzłów, jaką mogły rozwinąć przedrednoty 2. Eskadry, najpowolniejsze jednostki jego floty. Zamierzał przy tym przejść za rufami Brytyjczyków, w ich śladzie torowym.

W ciemnościach obie floty przegrupowały się, przyjmując szyk marszowy, przy czym znalazły się one tak blisko siebie, że z pokładów okrętów niemieckich zauważono wymianę sygnałów pomiędzy Brytyjczykami, nie odważając się jednak na otwarcie ognia i zdradzenie swojej pozycji. Obaj dowódcy chcieli uniknąć bitwy nocnej, ale przedsięwzięli kroki ofensywne przy użyciu sił lekkich. Niemieckie torpedowce, wysłane w kierunku Grand Fleet dla przeprowadzenia kolejnego ataku, rozminęły się z celem i, nie ryzykując dostania się w zasięg ciężkich dział brytyjskich, zawróciły by rankiem wpłynąć do portu w Kilonii. Druga grupa torpedowców została omyłkowo ostrzelana przez własne pancerniki, szczęśliwie dla nich niecelnie, by około godz. 22:00 wdać się w krótką potyczkę z niszczycielami brytyjskimi, bez strat po obydwu stronach. Niemal w tym samym czasie krążowniki 2. Grupy Rozpoznawczej admirała Bödickera skutecznie zaatakowały ogniem artyleryjskim okręty brytyjskiej 11. Flotylli Niszczycieli. Poważnie uszkodzony został lider flotylli, lekki krążownik HMS Castor. Po stronie niemieckiej niegroźnie trafiony został jedynie SMS Hamburg. Około godz. 22:15 natknęły się na siebie w ciemnościach krążowniki lekkie 2. Eskadry komodora Goodenougha i 4. Grupy Rozpoznawczej komodora Ludwiga von Reutera. W wyniku krótkiej, ale bardzo gwałtownej wymiany ognia na dystansie około 1500 metrów po stronie brytyjskiej poważne uszkodzenia i duże straty w ludziach poniosły HMS Southampton i HMS Dublin, zaś Niemcy stracili storpedowany SMS Frauenlob oraz 321 członków jego załogi. Wszystkie te potyczki toczyły się na tyłach formacji Grand Fleet, ale admirał Jellicoe przekonany, że wciąż ma przeciwnika przed sobą, kontynuował w ciemnościach pościg w kierunku południowym, licząc na dopadnięcie Niemców i rozegranie walnej bitwy o świcie. Po 22.00 odesłał towarzyszący mu dotychczas niszczyciel-stawiacz min HMS Abdiel, by postawił zagrodę minową w rejonie latarniowca Horns Reef, a następnie powrócił do Rosyth.

Około godz. 23:15 brytyjska 4. Flotylla Niszczycieli (12 jednostek), dowodzona przez komandora Charlesa J. Wintoura na HMS Tipperary, znajdująca się na zachodnim skrzydle Grand Fleet, natknęła się na trzy krążowniki niemieckiej 2. Grupy Rozpoznawczej. Czołowy niszczyciel brytyjski, na którym skupił się ogień przeciwnika, stanął w ogniu i wkrótce zatonął wraz z niemal całą załogą. Pozostałe przeprowadziły atak torpedowy, w wyniku którego SMS Elbing został trafiony w rejon maszynowni. Okręty niemieckie zawróciły w kierunku własnych pancerników, przy czym uszkodzony krążownik został staranowany przez wykonujący unik drednot SMS Posen. Unieruchomiony, został wkrótce opuszczony przez załogę i zatonął nad ranem. Inny z niemieckich drednotów, SMS Nassau, zderzył się z brytyjskim niszczycielem HMS Spitfire. Mocno uszkodzona jednostka brytyjska utrzymała się jednak na powierzchni i zdołała dopłynąć do portu 2 czerwca. Także Nassau odniósł uszkodzenia, które zmniejszyły jego prędkość do 15 węzłów. Pozostałe niszczyciele 4. Flotylli wycofały się, by w mniej niż godzinę później ponownie zaatakować okręty niemieckie. Trafiony torpedą SMS Rostock został wzięty na hol przez jeden z torpedowców i ostatecznie samozatopiony kilka godzin później, po opuszczeniu przez załogę. Spośród brytyjskich niszczycieli zatopione zostały HMS Ardent, HMS Fortune i HMS Sparrowhawk. Ten ostatni, po kolizji z liderem HMS Broke, został wzięty na hol przez Marksmana, ale po zerwaniu drugiej liny holowniczej zdjęto z niego załogę i zatopiono.

 Pancernik SMS Pommern
 SMS Seydlitz po bitwie
 Uszkodzenia na SMS Derfflinger
 Uszkodzenia na SMS Von der Tann
 Rozbita wieża B na SMS Seydlitz
Rozbita wieża Q na HMS Lion

40 minut po północy w kolejnym starciu brytyjskich sił lekkich z niemieckimi pancernikami zatopiony został HMS Turbulent, a poważnie uszkodzony HMS Porpoise. W tym samym czasie niemieckie okręty natknęły się na dryfujący wrak krążownika Black Prince i ostrzelały go, zatapiając wraz z całą, liczącą 857 osób, załogą. Przedzierające się za linią sił głównych Grand Fleet pancerniki Hochseeflotte były wówczas widziane z pokładów niektórych jednostek 5. Eskadry Pancerników admirała Evan-Thomasa, ale bez jakiejkolwiek reakcji z jego strony. Przed świtem znajdująca się już na wschód od zespołu brytyjskiego Hochseeflotte została zauważona i zaatakowana przez niszczyciele 12. Flotylli komandora Anselana J. B. Stirlinga. Torpeda z prowadzącego szyk Falknoura lub podążającego za nim Onslaughta trafiła w burtę przeddrednota SMS Pommern, powodując eksplozję amunicji i natychmiastowe przełamanie się i zatonięcie jednostki, na której zginęło 839 (według innego źródła 844) członków załogi. Spośród niszczycieli 12. Flotylli jedynie dwa odniosły uszkodzenia od pocisków niemieckich. Przed nadejściem świtu również płynący z trudem na południe krążownik liniowy Lützow, z obawy przed ewentualnym zagarnięciem go przez Brytyjczyków[1], musiał zostać opuszczony przez załogę i zatopiony torpedami asystujących mu niszczycieli. Jednak trzon Hochseeflotte dotarł już do kanału pomiędzy polami minowymi i mógł bezpiecznie schronić się za nimi uciekając przed Grand Fleet.

HMS Idefatigable przed eksplozją komór amunicyjnych...
HMS Repulse w linii pancerników brytyjskich
 Salwa pancernika brytyjskiego
Zniszczona wieża C na SMS Seydlitz


III faza dzienna


Rankiem na kotwicowisko u ujścia Jade dotarły krążowniki liniowe admirała Hippera (z wyjątkiem mocno uszkodzonego Seydlitza, którego obciążony wodą kadłub utknął na mieliźnie i ściągnięto go dopiero następnego dnia), a wkrótce po nich reszta okrętów. Pancernik SMS Ostfriesland został przy tym uszkodzony po wejściu na minę. Widząc bezskuteczność pościgu i zdając sobie sprawę z niebezpieczeństwa wejścia na pole minowe bądź przed wyrzutnie patrolujących U-Bootów, admirał Jellicoe podjął decyzję o zaprzestaniu pościgu i powrocie do baz. Przez kilka kolejnych godzin flota brytyjska krążyła jeszcze u brzegów Jutlandii w poszukiwaniu ewentualnych niemieckich maruderów, potem skierowała się przez akwen wcześniejszej bitwy do Rosyth i Scapa Flow, gdzie dotarła 2 czerwca.

I to był koniec bitwy.




[1] SMS Lützow był najnowocześniejszym okrętem Hochseeflotte i Niemcom bardzo zależało na tym, by nie wpadł w ręce Brytyjczyków.