Natalia Trubinowskaja
Egipcjanie wynaleźli zamek z
kluczami, grzebień i nożyce, makijaż i dezodorant, szczoteczkę do zębów i
pastę, a kobiety w dawnym Egipcie używały kosmetyków w celu ochrony skóry przed
promieniami słońca.
W Egipcie jest przysłowie: Człowiek boi się Czasu, ale Czas boi się
piramid. I rzeczywiście, piramidy egipskie są tak stare, że nie można
dokładnie ocenić ich wieku. interesujące jest to, że różni historycy
potwierdzają to, że egipska cywilizacja jest o wiele starsza, niż się to nam
wydaje.
630.000
lat temu
Oficjalnie przyjęto uważać, że
historia cywilizowanego Egiptu zaczęła się gdzieś w V tysiącleciu p.n.e.
Jednakże wielu historyków podaje inne daty i wskazują na to, że na wiele lat
przed cywilizacją egipską już istniała tam wysoko rozwinięta cywilizacja.
Słynny Herodot (484-425 r. p.n.e.) na ten przykład w „Euterpe” (II części
swej słynnej „Historii”) pisał:
Do tej pory Egipcjanie
i ich kapłani opowiadają mi historie o starodawnych czasach. Oni wyjaśnili mi,
że od czasów pierwszego faraona do ostatniego kapłana Hefesta przeminęło 341 pokoleń ludzi, i w tym czasie było tyleż
kapłanów i faraonów. Ale 300 pokoleń to jakieś 10.000 lat licząc po 3 pokolenia
na stulecie. A dodając do tego 41 pokoleń otrzymujemy 13.400 lat.
Liczby te, przytoczone przez
ojca historii, jak nazywa się Herodota, o wiele przewyższają te, które są
przyjęte w oficjalnej historiografii Egiptu.
Bizantyjski historyk Georgios Sinkell żyjący w VIII wieku,
tez pisał bardzo interesujące rzeczy i dawnych egipskich dynastiach:
Egipcjanie mają jakąś
płytę, którą nazywają „Starą kroniką”. Zawiera ona 30 dynastii w czasie 113
pokoleń na przestrzeni okresu długiego na 36.525 lat. I dynastia książąt Aurytów,
II – Mestoreni, III – Egipcjanie.
Znany filozof i uczony – Diogenes (ten od beczki) – twierdził,
że Egipcjanie prowadzili obserwacje astronomiczne od 49.000 lat przed pojawieniem
się na świecie Aleksandra Macedońskiego,
który urodził się w 356 r. p.n.e. Zaś grecki filozof Symplicjusz z Cylicji, żyjący w VI w n.e., poszedł jeszcze dalej i
napisał, że Egipcjanie badali Kosmos już przez 630.000 lat!
Opowieść
kapłana
A co takiego pisali na ten
temat sami Egipcjanie? Oddajmy głos Manethonowi
żyjącemu w III w p.n.e., naczelnemu kapłanowi świątyni w mieście Heliopolis
(dzisiaj Al-Mataria k./Kairu), uważanej za centrum myśli naukowej antycznego
Egiptu. Znajdowało się tam wiele dokumentów, papirusów, tabliczek z
hieroglifami i innych świadectw Przeszłości. Cała ta informacja pomogła Manethonowi
napisać unikalną „Historię Egiptu”. W niej wymienia się rozliczne dynastie
faraonów egipskich, zestawionych według różnych dokumentów.
Jednakże praca Manethona
została zaprzepaszczona w czasie pożaru Biblioteki Aleksandryjskiej – wraz z
innymi bezcennymi dokumentami z antycznego świata. W „Historii” Manethona
pozostało jedynie kilka wyrywków, które cytowali w swych pracach dawni
historycy – [Sekstus] Juliusz Afrykański
i Euzebiusz [z Cezarei].
A oto jak wyglądała historia
Egiptu w opisie kapłana:
Pierwszy człowiek (albo
bóg) w Egipcie to Hefest, który jest
także znany Egipcjanom jako pierwszy odkrywca ognia. Potomkiem jego syna Heliosa (Słońce) był Sosis, a potem wedle kolejności Chronos (Kronos), Osiris (Ozyrys), Tyfon –
brat Ozyrysa i na koniec Hor – syn
Ozyrysa i Izydy. Oni to byli
pierwszymi władcami Egiptu. Potem władza faraona przechodziła z jednego na
drugiego, nieprzerwania, aż do Bidisa
przez 13.900 lat. Potem przez 1255 lat rządzili bogowie i półbogowie, i
ponownie na 1817 lat drugi ród królewski sprawował władzę w tej krainie. Potem
jeszcze 30 memfijskich królów rządziło przez 1790 lat, a po nich jeszcze 10
faraonów przez 350 lat. Potem nastąpiły czasy rządzenia krajem Khem przez
„martwe dusze”, co trwało 5813 lat.
Zgodzicie się zapewne z tym,
że liczby te nijak maja się do tego, co wiemy o dawnym Egipcie.
Papirus
z Luksoru
Istnienie dawniejszych władców
Egiptu potwierdza także Turyński Papirus. Został on odkryty w 1820 roku, w
Luksorze przez włoskiego egiptologa Bernardino
Drovettiego i wywieziony do Turynu, gdzie znajduje się do dnia
dzisiejszego.
Papirus z Turynu początkowo
miał długość 1,70 m, ale w czasie transportu rozsypał się na kilka fragmentów.
Czas jego powstania nie jest znany dokładnie, ale na jego verso znajduje się imię Ramzesa
III, który panował w latach 1185-1153 p.n.e. W tym papirusie wymienia się
imiona wszystkich faraonów egipskich, przy czym rzecz jasna, był on skopiowany
z wcześniejszych źródeł.
Wyliczenie dynastii jest
znacznie szersze od tych, które są znane nauce. Ciekawe, że lista zaczyna się
od dynastii bogów: Ptacha, Amona,
Anubisa, Ibisa, Apisa, Mnewisa i innych.
I najciekawsze: tylko w 2009
roku odkryto, że w magazynach turyńskiego muzeum znaleziono kilka nieznanych
wcześniej fragmentów papirusu. Naprasza się pytanie: dlaczegóż to taki rarytas
został na tyle lat zapomniany i co napisano na tych kawałkach? Nie jest
wykluczone, że mówi się tam o jeszcze dawniejszych dynastiach.
Tamże, we Włoszech, znajduje
się Kamień z Palermo, który został wywieziony z Egiptu w nieznanych
okolicznościach. Przez długi czas leżał on w muzeum w Palermo, nie wywołując
jakiegokolwiek zainteresowania. I dopiero u końca XIX wieku ta czarna płytka
bazaltowa przyciągnęła uwagę uczonych i kamień został dokładnie zbadany.
Okazało się, że na nim wyliczono imiona zagadkowych dawnych władców Egiptu. Do
tego później się okazało, że ten kamień jest tylko jednym z wielu podobnych,
tak że gdzieś znajdują się jeszcze inne kamienie z wyrytymi na nich imionami
władców egipskich żyjących wiele tysiącleci przed nami.
Świątynia
w Denderze
Ale najciekawsze świadectwo
tego, że cywilizacja Egiptu jest jeszcze starsza, niż to można sobie wyobrazić,
znajduje się w świątyni w Denderze. Dokładniej znajdowało się, dlatego że
Europejczycy grabiący Egipt w przeszłych wiekach wywieźli ten dowód z tego
kraju dokładnie i zupełnie.
Mowa tutaj o słynnym plafonie
z denderskiej świątyni, który tak zdumiał Francuzów, że zabrali go w całości do
Paryża. Dzisiaj znajduje się on w Luwrze, a w świątyni znajduje się jego
dokładna kopia. Na nim przedstawiono zodiakalny krąg zadziwiającej piękności.
Ale najciekawsze na tym
plafonie pokazało się później – znaki Zodiaku przedstawione na nim
przedstawiają gwiazdy i ich położenie w przybliżeniu 90.000 roku p.n.e.! Tak
więc ci, którzy namalowali ten zodiakalny krąg widzieli nad sobą zupełnie inne
niebo…
Skradziony
fragment
Tak całkiem niedawno w mediach
została podana sensacyjna nowina, która potwierdza to, że cywilizacja Egiptu
jest o wiele starszą, niż to sobie wyobrażamy. W Egipcie doszło do kuriozalnego
przypadku, który dowiódł tego, że piramidy są o wiele starsze, niż to się
powszechnie uważa.
Oficjalna historia twierdzi,
że budowa piramidy Cheopsa została ukończona w roku 2540 p.n.e. I oto dwaj
niemieccy studenci znaleźli w jej wnętrzu odkuty kawałek kamienia, cichcem
wywieźli go z Egiptu i w Niemczech przeprowadzili analizę jego wieku. okazało
się, że ów fragment miał ponad 20.000 lat! I nawet nie wiadomo, czy nie był on
starszy, a jeżeli to jak bardzo!
Ale jeżeli sposób uzyskania
informacji przez studentów był bezprawnym, to czy można się było opierać tylko
na zbadanym jednym fragmencie piramidy wywiezionym przemytniczym sposobem?
I tam w oficjalnej historiografii
Egiptu nic się nie zmieniło – a wszelkie tajemnice Przeszłości uczeni obchodzą
bokiem…
Jak zwykle.
Opinia Czytelnika
Witam,
ciekawy tekst, trochę przypomina mi ten, który sam napisałem, zwłaszcza wstęp. Autorka pisze na końcu, że przebadano kamień i wynik wskazuje na 20 tysięcy lat. Też mi tak wychodzi tylko z chłodnej kalkulacji. Podejrzewam, że ostatnia epoka lodowcowa miała wpływ na tą cywilizację. 13-14 tysięcy lat temu lodowiec zaczyna się cofać, a klimat zmieniać. Więc ona musiała istnieć wcześniej.
Co do tego cofania zegara o 600 tysięcy lat..., to mam kłopoty, neurony mi się przegrzewają. To troszeczkę abstrakcyjne zadanie, wyobrażać sobie tamte czasy... Mam wrażenie, że autorka jest czytelniczką książek Stichina. Te 90 tysięcy jeszcze jakoś jakoś, ale nie twierdzę że to nie możliwe. Najnowsze badania naukowe dowodzą, że już 400 tysięcy lat temu człowiek przejawiał skłonności społeczne, dotej pory przypisywane tylko Homo Sapiens (40 tys. lat temu). (M.S.)
Opinia Czytelnika
Witam,
ciekawy tekst, trochę przypomina mi ten, który sam napisałem, zwłaszcza wstęp. Autorka pisze na końcu, że przebadano kamień i wynik wskazuje na 20 tysięcy lat. Też mi tak wychodzi tylko z chłodnej kalkulacji. Podejrzewam, że ostatnia epoka lodowcowa miała wpływ na tą cywilizację. 13-14 tysięcy lat temu lodowiec zaczyna się cofać, a klimat zmieniać. Więc ona musiała istnieć wcześniej.
Co do tego cofania zegara o 600 tysięcy lat..., to mam kłopoty, neurony mi się przegrzewają. To troszeczkę abstrakcyjne zadanie, wyobrażać sobie tamte czasy... Mam wrażenie, że autorka jest czytelniczką książek Stichina. Te 90 tysięcy jeszcze jakoś jakoś, ale nie twierdzę że to nie możliwe. Najnowsze badania naukowe dowodzą, że już 400 tysięcy lat temu człowiek przejawiał skłonności społeczne, dotej pory przypisywane tylko Homo Sapiens (40 tys. lat temu). (M.S.)
Tekst i ilustracje – „Tajny XX
wieka” nr 35/2015, ss. 20-21
Przekład z j. rosyjskiego –
© Robert K. Leśniakiewicz