Margarita Troicyna
Najbardziej znanym miastem duchów
z obszaru postsowieckiego jest Prypeć (Kijowski Obwód, Ukraina). W dniu
27.IV.1986 roku, po katastrofie w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej całą
populację Prypeci ewakuowano.
Miasta duchów, miasta-widma,
to są zamieszkałe punkty porzucone przez ludzi. One nie mają żadnego odniesienia
do zasiedlenia ich przez dawne cywilizacje, w niektórych z nich jeszcze kilka
dekad temu kipiało życie. Ale z różnych przyczyn one okazały się nie do
zamieszkania i dzisiaj przyciągają tylko turystów…
Craco
(N 40°23′ - E 016°26′, Włochy)
Miasto znajduje się na
południu kraju, nieopodal Matery. Z jednej strony przypomina on ogromną górę,
zabudowana domami i różnymi konstrukcjami. Są tam także dziwne budowle, a w
szczególności normandzka wieża i zamek zbudowane w XVIII wieku. Ale ulice
miasta porosły trawą i burzanem.
W 1963 roku miało tam miejsce
silne trzęsienie ziemi, które spowodowało wiele ofiar w ludziach i zniszczenie
budynków. Miejsca te uznano za niebezpieczne i mieszkańcy porzucili miasto.
Trzeba dodać, że na terenie tego miasta nakręcono niektóre epizody znanego
filmu „Pasja” i kilku innych.
Dudleytown
(N 41°48’28” – W 073°21’08”, CT, USA)
To porzucone miasto jest
położone u podnóża trzech gór: Mt. Bald, Mt. Budberry i Mt. Coldfoot-Triplets i
ze wszystkich stron jest otoczone lasami. W ciągu kilku wieków mieszkali w nim
ludzie, ale z wieloma mieszkańcami zdarzały się różne nieszczęścia. Ma to ponoć
związek z wykonaniem onegdaj wyroku śmierci na księciu sir Edmundzie Dudley’u,
który próbował obalić króla (Henryka
VII Tudora – przyp. tłum.).
Potem, już w późniejszych
czasach, jeden z miejscowych farmerów zaczął twierdzić, że w Dudleytown
zamieszkuje siła nieczysta, i właśnie tam na niego napadł jakiś potwór. Wielki
oddźwięk wywołała tragedia w rodzinie gen. Swifta.
Jego żona zginęła od uderzenia pioruna w czasie burzy, zaś jej mąż zwariował
zanim zmarł… Także w tym mieście umierały lub ginęły bez wieści całe rodziny. I
tak np. u niejakiego Johna zmarła
żona, a po pewnym czasie jego dwie córki zaginęły w lesie. Potem spalił się
dom, który należał do jego rodziny. Ciała gospodarza nie znaleziono do dziś
dnia… Przerażeni pogłoskami o diabelskiej działalności ludzie zaczęli uciekać z
miasta i powoli zostało ono całkowicie opuszczone.
[W USA
znajduje się jeszcze jedno miasto-widmo o podobnej nazwie Doodletown w stanie
Nowy Jork, ale nie związane są z nim tak straszne legendy… – przyp. tłum.]
Bodie
(N 38°12′44″ -
W 119°00′44″,
CA, USA)
Miasto zbudowano na miejscu pokładu
złota, który odkryto w 1859 roku przez niejakiego Williama S. Bodie w górach Sierra Nevada, w okolicach jeziora Mono.
Z samym Bodiem jest związane nieszczęśliwe wydarzenie – zamarzł on w czasie
burzy śnieżnej i osadę nazwano tak na jego cześć. W 1876 roku znaleziono tutaj
jeszcze jeden pokład złota i tutaj zaczęły masowo przybywać ofiary gorączki
złota. Ilość mieszkańców miasteczka w tym czasie wzrosła dziesięciokrotnie.
Ale stopniowo złota bonanza
się wyczerpała i ludzie zaczęli wyjeżdżać. A na koniec dwuletni dzieciak bawił
się zapałkami i zaprószył ogień. Pożar strawił większą część miasta. Potem
miało w nim miejsce kilka zbrodni, po których wyjechała z miasta reszta
mieszkańców.
Mówi się, że w Bodie pojawia
się teraz duch trzyletniego chłopca, który zginał w kopalni, gdzie zabrał go ze
sobą jego ojciec. W tym miejscu, w którym pochowano chłopca, stoi pomnik w
kształcie anioła. Niejednokrotnie zdarza się, że małe dzieci turystów
przechodząc koło tego pomnika zaczynają biegać i się śmiać, jakby z nimi się
ktoś bawił…
Bannack
(N 45°09′40″ -
W 112°59′44″,
MO, USA)
To miasto także powstało w
czasie gorączki złota. Wszystko zaczęło się w połowie pozaprzeszłego wieku,
kiedy to w potoku Grashopper znaleziono złoty samorodek niewielkich rozmiarów. Po
tym wydarzeniu zaczęli się tu zjeżdżać poszukiwacze złota i nad strumieniem
powstało osiedle, które nazwano Bannack – na cześć zamieszkującego kiedyś te
tereny indiańskiego plemienia. Na początku lat 80. XIX wieku, Bannack zaczął
upadać, wydobycie złota się kończyło i ludzie zaczęli stamtąd uciekać. Dzisiaj
miasto ma status pomnika historii. Kilkadziesiąt domów, które się ostały w
mieście, są w stanie zakonserwowania.
I tutaj także jakoby pojawiają
się duchy i widma. I tak na zdjęciach wykonanych przez turystów na miejscu
spalonego drewnianego saloonu jest
widoczna rozmyta postać męska… Mówi się, że jest to szeryf opuszczonego miasta
nazwiskiem Henry Plummer, powieszony
w lutym 1865 roku, na zasadzie sądu Lyncha.
Obwiniono go o współpracę z miejscowymi bandytami.
I jeszcze jeden znany duch z
Bannack – fantom 12-letniej Dorothy Dunn,
która utonęła w strumieniu w dniu 4.VIII.1916 roku. Wkrótce po tym wydarzeniu,
widmo dziewczyny w niebieskiej sukience zaczęło objawiać się jej przyjaciółkom,
a potem i innym ludziom. Najczęściej widziano ją w okolicy ruczaju, gdzie stał
dom Dunnów, a także nie wiadomo czemu w hallu miejscowego hotelu. Psychotronik Greg Burchfield twierdzi, że udało mu
się nawiązać kontakt z widmem i zapisać głos zmarłej.
Centralia
(N
40°48′12″- W 076°20′30″, PA,
USA)
To górnicze miasteczko zostało
założone w 1854 roku, przez wielką kompanie węglową Locust Mountain Coal and Iron Co. Początkoweo miasteczko kwitło,
ale w 1868 roku miało tam miejsce słynne zabójstwo inż. Alexandra Raya, autora projektu Centralii. Poszły plotki, że przed
śmiercią Raya przeklął mieszkańców, życząc im wszystkim by „płonęli w ogniu
piekielnym”. Przekleństwo to zaczęło zbierać żniwo dopiero po upływie stulecia.
W maju 1962 roku w mieście palono śmieci. Strażacy zauważyli, że ogień
rozprzestrzenił się pod ziemią. Zgasić tego podziemnego pożaru się nie udało i
w czasie kilku lat ogień przeniknął do podziemi kopalni… Miało stało się
nieprzyjazne dla mieszkańców i większość z nich przeniosła się w inne miejsca. Chociaż
niektórzy zostali – pośród nich był burmistrz i miejscowy duchowny. Ponadto
historia Centralii natchnęła reżysera Christophe’a
Gansa do nakręcenia filmu „Silent Hill” w 2006 roku (a także Michaela J.
Basetta do nakręcenia „Silent Hill: Apocalypsis” w 2012 roku oraz autorów
gier do stworzenia serii 21 gier komputerowych na ten temat – przyp. tłum.)
Bluffton
(N
30°49′15″ -
W 098°29′29″, TX, USA)
Miasto powstało w II połowie
XIX wieku. W 1940 roku zostało zatopione, a wszystkich mieszkańców przeniesiono
gdzie indziej. Nowy Bluffton jest położony o 40 km od starego. Jakieś 3 lata
temu, w Teksasie miała miejsce katastrofalna susza. Wiele jezior wyschło, i na
dnie jeziora Buchanan „pojawiły się” ruiny budynków. Pomiędzy nimi fundament
dwupiętrowego hotelu, ruiny fabryki bawełny i pozostałości po stacji benzynowej…
Sanzhi
(N 25°15’39,45″ -
E 121°28′39,63″, Tajwan)
To miasto-widmo zbudowano na
północnym wybrzeżu wyspy, nieopodal Taipei. Sanzhi zaplanowano jako „miasto
przyszłości”, „łupinowe miasto”, „UFO miasto” przez elitę budowniczych. Ale
przy jego budowie zaczęły się nieszczęścia przytrafiające się robotnikom.
Poszedł chyr, że miejsce to jest nawiedzane przez duchy… Pomimo tego, że budowę
udało się zakończyć, opowieści o diabelstwach tam grasujących odstraszyły
skutecznie chętnych do zamieszkania w tym mieście. Tak więc postanowiono Sanzhi
przekształcić w strefę kulturową, ale turyści też nie kwapili się przyjeżdżać.
Kiedy władze postanowiły wyburzyć te nikomu niepotrzebne budynki, Tajwańczycy
wyrazili masowy protest – byli oni przekonani, że miasto stało się miejscem
pobytu duchów zmarłych. Tak więc futurystyczny „projekt wieku” powoli
przekształca się w ruiny.
Mołoga
(N
58°11′59″ - E 038°26′28″, Rosja)
To miasto onegdaj znajdowało
się w pobliżu Rybińska. Mołogę zatopiono pod koniec lat 30. XX wieku, w
procesie budowy nowej hydroelektrowni, by podwyższyć jej moc. Mieszkańców
przesiedlono na inne miejsce, ale niektórzy woleli pozostać tam i zginąć, nie
chcąc opuszczać rodzinnego miasta. Teraz oni przekształcili się w widma. Od
czasu do czasu spod wody pokazują się dachy domów i kopuła cerkwi… Ostatnimi
czasy organizuje się tam podwodne wycieczki po Mołodze – tej rosyjskiej
Atlantydzie.
Tekst i ilustracje – „Tajny XX
wieka” nr 8/2015, ss. 32-33
Przekład z j. rosyjskiego –
Robert K. Leśniakiewicz ©