Lokalizacja biegunowego superwulkanu - USV - na tle innych superwulkanów
Taką informację podał portal
Dutchsinse - http://dutchsinse.com/ - a
brzmiała ona tak: w pobliżu Bieguna Północnego, znajduje się najprawdopodobniej
struktura bardzo podobna do kaldery superwulkanu. Takiego, jaki znajduje się w
Yellowstone N.P. lub kaldery wulkanicznej Jezioro Toba w Indonezji. Struktura
ta znajduje się pod wodami Północnego Oceanu Lodowego, jej centrum znajduje się
na N 81°31’45,69” – E 119°57’56”, na -4683 m n.p.m.; 533 km od półwyspu Tajmyr
i 703 km od Wyspy Faddiejewskiej. Jej najwyższym punktem jest Shinkov Seamount
na -3021 m n.p.m. znajdująca się na pd-zach. krawędzi kaldery. Długość całej formacji
wynosi 111 km, szerokość 53 km.
Lokalizacja kaldery domniemanego superwulkanu na dnie Północnego Oceanu Lodowego...
Niepokojącym jest to, że w
odległości 365 km od tej struktury jest ognisko wstrząsów znajdujące się na N
84°23’03,61” – E 107°26’03,21”, -4190 m n.p.m., a które dało o sobie znać w
dniu 22.V.2016 roku wstrząsami o sile 4,7°R. Gdyby hipoteza amerykańskich
sejsmologów i wulkanologów się sprawdziła, to mielibyśmy jeszcze jedno
zagrożenie supererupcją na kontynencie europejskim…
... i jej wygląd
Z drugiej strony sprawa nie
wygląda tak źle, jak się wydaje, bowiem ta kaldera przypomina mi również
„zwyczajny” astroblem – czyli krater poimpaktowy. Być może jakaś duża asteroida
uderzyła w to miejsce wybijając dziurę w skorupie ziemskiej, która jeszcze się
nie zabliźniła. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby był to ślad po uderzeniu jakiegoś
„poputczyka” asteroidy Chicxulub, która zabiła dinozaury 64.800.036 lat temu…